Moja Frytka,Beata i Farbka

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
szczurzyca.
Posty: 1620
Rejestracja: ndz sie 08, 2010 11:51 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: szczurzyca. »

Mówisz, że oddasz rybki, szczury... Jakoś nic nie widzę w ogłoszeniach. :-\
Mówisz, że nie masz czasu, a Jelly pokazała jak go marnujesz (właściwie to Ty sam pokazałeś)...
Mówisz, że pójdziesz do weterynarza - jakoś szczury nie wiedzą jeszcze o jego istnieniu!
Proszę, choć raz okaż trochę szczerości i wystaw szczury do adopcji!
Kup sobie może trochę mniej kosztowne i wymagające gryzonie. ;)
['] Diuna Barnaba Misiek 2Kremówki Charlotte Chanel Foczka Beza Molly Coco Malina Bianka Ronia Rasta Delilah-Rattie'sLove Tequila Dżuma Duffy Ernest Cholera Apollo Coffee Missisipi Agusia Rosa ['] Beżyczka 1Kremówka <:3 )~~
Izabela
Posty: 1175
Rejestracja: śr paź 27, 2004 9:20 pm
Lokalizacja: Lublin

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Izabela »

szczurzyca. pisze:Kup sobie może trochę mniej kosztowne i wymagające gryzonie. ;)
Nie ma takich. Każde zwierzę wymaga nakładów finansowych, czasu, odpowiedniego traktowania i zrozumienia jego potrzeb. Jeśli ktoś nie może tych rzeczy zapewnić, nie powinien mieć żadnego żywego zwierzęcia. Do czasu, aż będzie mógł.
TM:GuciaFelaMelaJagaVaniBubaBlusiaBonitaKivaTolaTanitaKolaEstelkaKlarysaElwirkaEdgarRolfikJadziaEnyaKlemensJulaGeminia PelaGotikaFelisiaKarinaIrenkaInkaPolaPetraZiarkoSeloniaZuba;
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
Axen97
Posty: 379
Rejestracja: wt sie 24, 2010 10:24 pm

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Axen97 »

Jelly - te historyjki sa jak najbardziej prawdziwe.Po za tym po co mialbym was oklamywac?No powiedz PO CO?!
Tak,skalara dostalem bardzo starego od cioci,bo jej rybki zjadaly....
Zwirek jest jako podklad do klatki,a trociny sa na wierzchu po to,zeby mialy miekko,dopoki czegos nie zrobie.Dalem im strzepki materialow,tak jak mowiliscie,ale one nie wiedza do czego one sluza!Tylko jak ja im zrobilem w kaziku takie male gniazdko to tam spia,ale Beata zawsze to rozwala i to fruwa po calej klatce.Hamaczek - one nawet na niego nie wchodza!
Ja ich nie skazuje na meczarnie!Skalary - to byl pomysl mamy i cioci,zeby je wsadzic do 25l!NIE MOJ!
Koledzy - jacy koledzy?To sa zwykli chami,a ci,ktorzy mieszkaja tutaj(jest ich 2)Wiecznie nie maja czasu.Codzinnie telefony - Wyjdziesz na pole?!.A jak juz kiedys wyjde,to oni nagle musza do domu isc i im sie nudzi.
Asystentka zaproponowala mi te terminy.Przeciez ich nie mialem przy sobie~!
A zebys wiedziala.Mama nie pozwoli!Wiem ze to dziwnie brzmi,ale naprawde nie ma o czym mowic.
Bardzo duzo gralem przed kupieniem szczurkow.Przez ten miesiac,od kad je mam,nie gram prawie wcale,tylko gdzies raz na tydzien!
Przedstawie wam stuacje,jaka panuje w moim domu:
Jestesmy w dolku finansowym.Tata duzo zarabia,ale duzo wychodzi za wynajecie domu,rachunki itd,itp.Zostaje nam 200 zl na miesiac,czasem wiecej.Kiedys razem z mama sprzedawalem na allegro stare ksiazki,dzisiaj zaproponowalem mamie,zeby do tego wrocic.Zgodzila sie ;) .
Tata cale dnie pracuje,a jak nie pracuje to spi.Ale nie chce rozmawiac o moim tacie,bo mi wstyd za niego :-X .
Mowi,ze fajnie,ze mam szczurki,ale na weta to juz nie da!Do mojego pokoju wchodzi raz na 3 dni,i wystawia reke szczurkom.Napeeeewno sie przyzwyczaja..... :-\ .
Ale co ja bede pisal - i tak wiekszosci z was to obojetne.Wg.Was,nie mnie wszyscy maja miec idealne warunki,wszystko ma byc idealne.Jak byliscie w moim wieku,to tez napewno popelnialiscie bledy,podobne do moich.A teraz wy sie na mnie drzecie,zebym oddal szczurki.
Wszyscy mi pomogliscie,szczegolnie Paul,ktory mnie i moja mame przekonal do 2 szczurka,wiekszej klatki,weta,karmy(ktorej jeszcze nie kupilem,bo najpierw oczywiscie wet).
Awatar użytkownika
Mal
Posty: 478
Rejestracja: sob maja 01, 2010 5:31 pm
Kontakt:

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Mal »

Z tym farbowaniem szczura stane tu w obronie chłopaka bo sama miałam do czynienia z taką sytuacją, dziewczyna wymyśliła że przetestuje farbe do włosów na szczurze... no ale cóż kretynów siać nie trzeba sami się rodzą...

Axen może jesteśmy trochę nerwowi oschli subiektywnie patrzymy na sytuację.
Ale nie miej nam za złe każdy tutaj ma hopla na punkcie szczurów.
Ja Ci powiem tak, to świetnie, że oderwałeś się od komputera na pewno wyjdzie Ci na zdrowie. Może spróbuj coś robić, jakoś zadziałać w sprawie weta nie denerwować się. Jasne że jak z kasą krucho to zwierzak zejdzie na dalszy plan u Mamy, ale Ty jako opiekun Frytki i Beatki musisz zdawać sobie sprawę że zwierze to nie tylko zabawa ale i obowiązek, na przyszłość pomyśl np o czymś takim: odkładaj sobie np. 2 zł dziennie czy złotówkę do skarbonki na czarną godzinę i następnym razem jak coś się będzie działo szczurkom ( czego absolutnie nie życzę) będziesz miał jakieś własne pieniązki. Mama też na pewno spojrzy na to przychylnie. Zobaczy że Ci zalezy na zwierzaku.

Co do puszczania ich po podłodze zawsze jakas opcja. Ważne żeby mialy wybieg...
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: alken »

Niektórym wypowiadającym się wielkim moralizatorom radzę zajrzeć do własnej klatki, czy oby wszystko w niej na pewno ok :P
Jak ktoś ma pomysł jak pomóc to proszę się na ten temat wypowiadać a nie wylewać żale.
Axen, to dobry pomysł ze sprzedawaniem tych kont do gier, co prawda nie zarobisz na tym zaraz już ale w przyszłości też przydadza się jakieś odłożone na czarną godzinę pieniądze, żeby nie doszło do takiej sytuacji jak teraz, że szczury potrzebują a kasy nie ma. Dodatkowo możesz założyć jakiś bazarek u nas na forum (w dziale bazarek - pozbęde się) jesli masz w domu jakieś nie potrzebne książki, gadżety itp. może komuś coś się przyda i kupi to od Ciebie.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
szczurzyca.
Posty: 1620
Rejestracja: ndz sie 08, 2010 11:51 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: szczurzyca. »

Przepraszam, jeśli Cię uraziłam Axen, nie chciałam być nie miła. :-[ Sama dopiero się uczę, ale chodziło mi o to, że w każdym poście piszesz co innego. ;) Przepraszam, wszystko już wyjaśniłeś i rozumiem. :)
['] Diuna Barnaba Misiek 2Kremówki Charlotte Chanel Foczka Beza Molly Coco Malina Bianka Ronia Rasta Delilah-Rattie'sLove Tequila Dżuma Duffy Ernest Cholera Apollo Coffee Missisipi Agusia Rosa ['] Beżyczka 1Kremówka <:3 )~~
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Paul_Julian »

Jelly123 pisze:Axen, tak sobie śledzę ten temat, podziwiam cierpliwość innych i muszę przyznać, że jesteś żałosny. ŻAŁOSNY. Musiałam to napisać wielkimi literami. (...)
Tsk, bardzo proszę o spokój. Pisanie w ten sposób sprawi, ze chłopak sobie pójdzie z forum i kupa z tego wszystkiego będzie.
Doskonale rozumiem to, ze mama nie chce oddac szczurów, skoro mysli, że jest im dobrze.
Jelly , jak myslisz, czym więcej zdziałasz ? Tym, ze bedziesz na chlopaka najezdzac, czy dając pomysły ? Nie wszyscy mają rózową sytuację w domu, nie wszystkich rodziców da sie przekonać , dlatego trzeba umiejetnie ich podejsc. Opierniczanie 13letniego dziecka za coś na co nie ma wpływu nie poprawi sytuacji nikogo ! Nie wszystko da sie zrobić , trzeba miec sposób. Jak chłopakowi brakuje pomysłu lub czegoś sie nie da , to trzeba podrzucić nastepny.

Axen. Masz 2 wyjscia . Albo przekonujesz mamę do oddania zwierzaków, i tu masz opcje "za":
- nie trzeba wydawac pieniedzy na weta itd . "Mamo, myslałem, ze szczury sa tansze"
- wiecej czasu na szkołe
- koniec jęczenia mamy o rózne takie
itd

Albo kombinuj kasę i nie wagaruj. Bo kasa (i to sporsza) jest potrzebna na gryzonie, szcególnie jak zachorują. Jesli teraz masz problem ze skombinowaniem wiekszej kasy ( a jest to kasa od mamy) , to pomysl jak trudno bedzie skombinować kasę na np. operację.

Mozna szczurom zrobić wybieg z siatki, taki kojec z cienkimi oczkami. A wsrodku zabawki. Ustawiasz to w pokoju, i niech sobie wariują . Powinno miec też przykrycie (przypinane chocby na klamerki) , żeby nie wylazły. Taka niby-klatka.

No, ale jak mówiłem, i inni też . musisz coś zacząc robić . Ustal sobie jakiś plan, zwracaj większą uwagę na to co piszą ludzie , bo oni też piszą do rzeczy. Mozesz np. napisać nam co mama odpowiada na to co Ty mówisz. Łatwiej wtedy pomyslecnad własciwą odpowiedzią .
Jednak pieniądze są w tym najwazniejsze. Za 50 zł ( czyli np. wizyta i kilka zastrzyków) , mozna spokojnie zrobić kilka obiadów, kupić dziecku bilet miesieczny.
Dla mnie takie kalkulacje sa zrozumiałe, a nie posiadam dzieci. Trzeba po prostu obrać odpowiednią taktykę . Albo przekonać mamę, ze oddanie ogonków "uwalnia" ją od kłopotów , albo Axen musisz sie bardziej postarac w kwestii finansowej.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
syntonia
Posty: 451
Rejestracja: pn lis 23, 2009 2:42 am

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: syntonia »

Nie chodzi o warunki idealne Axen, teraz głównie się rozchodzi o zwlekanie z tym wetem, bo sam pisałeś, że szczurki mają krostki, są osłabione i dlatego tu jest największy problem. Ja doskonale rozumiem brak kasy i się nie dziwie, że mama Ci nie chcę dać, bo są w życiu priorytety. A tak w ogóle to w tym wątku taki bałagan, wszyscy zajęli się dyskusją na temat Twojego zachowania, a czas zapytać jak dzisiaj szczury, jak się czują? Dalej mają krostki? Doszły do tego strupki? Kichają? Może zrób zdjęcie tych krostek to zdiagnozujemy czy to rzeczywiście świerzb. Jeśli to pasożyty i rzeczywiście nie masz kasy to może tylko kupisz lek i sam im podasz? Ivermektyna nie jest droga, kilka złotych u weta.
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem."
Arthur Schopenhauer

[*] Smrodzio - na zawsze w moim serduchu [*][/b] [/i][/color][/size]
Cyklotymia
Posty: 2376
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Cyklotymia »

Ja już pytałam, tylko zaginęłam gdzieś między tymi wszystkimi postami... :D
Napisz koniecznie jak się szczury czują.
Awatar użytkownika
UprzejmaCegła
Posty: 1089
Rejestracja: śr wrz 30, 2009 11:57 pm
Lokalizacja: Warszawa - Praga Południe

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: UprzejmaCegła »

Axen97, a masz maszynę do szycia? Może spróbowałbyś z mamą szyć hamaczki, tunele i legowiska? Tutaj ludzie chętnie robią takie rzeczy i wystawiają na bazarkach forumowych :)
Awatar użytkownika
mikanek
Posty: 976
Rejestracja: wt maja 04, 2010 10:37 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: mikanek »

matko :o jaki pokręcony temat, a najlepsze, że nawet nie ma żadnych fotek rzekomych szczurów..Ktoś je widział? heeh ale by było jakby Axen w ogóle nie miał tych zwierzaków...kurczę ja też miałam 12 lat i wtedy (prócz już kilka lat mieszkającego z nami psa) dostałam od mamy świnkę morską, zdaje się za czerwony pasek na świadectwie. Mieszkałam w jednym pokoju z rodzicami, ale przed zakupem dużo rozmawialiśmy, gdzie świnka będzie stała, że będzie musiała biegać itd itp. W związku z tym nie było żadnego zaskoczenia, kiedy zwierzak wprowadził się do mieszkania. Chociaż nie należeliśmy do majętnych osób i często pod koniec miesiąca jadło się tylko chleb z pasztetem, to zwierzak był zadbany. Zawsze były warzywa dla świni, miała często sprzątane, była codziennie przez wszystkich głaskana, wypuszczana na bieganie. Dlatego te tłumaczenia Axena są dla mnie nie do przyjęcia. Skoro wiem, że mam strasznie zlą sytuację materialną to nie kupuję zwierzaka bo np. wolę mieć pieniążki na ubrania dla siebie. Ale jeśli chcę mieć zwierzę to wpierw kalkuluję czy będę miała pieniążki. Moja mama czytała ze mną książki o świnkach, przygotowywała się i wiedziała, że jak zwierzak zachoruje to będziemy go leczyć. No i nigdy nie było sytuacji, że nie było na weta, nawet jeśli mama musiała pożyczyć pieniądze od koleżanki to na wizytę się szło. Stety niestety trafiła nam się chorowita świnka, miała kilka dolegliwości i nawet guza. Zawsze była pod opieką lekarza i umarła ze starości w wieku 6/7 lat
Moim zdaniem ludzie podchodzący w taki sposób do zwierzaka, jak rodzice Axena w ogóle powinni się powstrzymywać od posiadania zwierzat. A Ty Axen najpierw dorośnij, potem bierz zwierzaki, kiedy będzie mógł sam za nie zapłacić (mam na mysli utrzymanie a nie kupno zwierzaka)
Ryjek, Paszczak i Mika nr 3 :D
Kocizny Mefcina i Stefcik, zając Closti

w serduszku Gocia,Gajusek,Julka,Migotka, Nelka,Pimplak,Suri,Mika,Rysiek i Mikan,Bubi,Kotlecik,Surik,Viktorek,Miśka,Muminek,Susełek, Toffcik
Awatar użytkownika
syntonia
Posty: 451
Rejestracja: pn lis 23, 2009 2:42 am

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: syntonia »

mikanek pisze:matko :o jaki pokręcony temat, a najlepsze, że nawet nie ma żadnych fotek rzekomych szczurów..Ktoś je widział? heeh ale by było jakby Axen w ogóle nie miał tych zwierzaków...
http://szczury.org/viewtopic.php?p=716173#p716173
[urlhttp://szczury.org/viewtopic.php?p=716177#p716177][/url]
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem."
Arthur Schopenhauer

[*] Smrodzio - na zawsze w moim serduchu [*][/b] [/i][/color][/size]
Awatar użytkownika
syntonia
Posty: 451
Rejestracja: pn lis 23, 2009 2:42 am

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: syntonia »

"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem."
Arthur Schopenhauer

[*] Smrodzio - na zawsze w moim serduchu [*][/b] [/i][/color][/size]
Axen97
Posty: 379
Rejestracja: wt sie 24, 2010 10:24 pm

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Axen97 »

Dziekuje za zrozumienie mojej sytuacji ;) .Wlasnie bede sprzatal dziewczynom w klatce,bo mama sie uparla,zeby ja osiatkowac.Frytka dalej ma strupki i katar,ale zrobilo jej sie wiecej na uchu i sobie to rozdrapala :-\ .Dostaly wlasnie lyzke kaszy,takiej gotowanej.Rzucily sie na nia,i klocily sie o nia :P .
Gadalem z mama,i mama powiedziala:Szkoda ze nie ma tak,jak w filmach Science fiction...Wrzuca sie zdjecie do neta,i lekarz wystawia diagnoze...
Wpadlem na pomysl i powiedzialem mamie:
Mamo!Jest cos takiego jak weterynarz on line,i podobno wrzuca sie zdjecia i opis,i weterynarz wysawia diagnoze!

Wiec znacie moze jakiegos dobrego lekarza on line?Zdjecia wrzuce jutro,bo mama powiedziala,ze jutro zrobimy.no trudno w sumie jest trzymac szczurcie i robic im zdjecia ::) .
Axen97
Posty: 379
Rejestracja: wt sie 24, 2010 10:24 pm

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Axen97 »

Axen97, a masz maszynę do szycia? Może spróbowałbyś z mamą szyć hamaczki, tunele i legowiska? Tutaj ludzie chętnie robią takie rzeczy i wystawiają na bazarkach forumowych
Zrobilem im hamak,legowisko i zaczynam robic tunel z rolek po papierze.Na hamaku w ogole nie spia,ba nawet na niego nie wchodza.JLegowisko im zrobilem,tylko musze zszyc bo Beata ciagle je rozwala ::) .
Zablokowany

Wróć do „Nasi pupile”