Strona 32 z 42

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: wt lip 16, 2013 10:09 am
autor: zwierzęciara
Wspaniałą mają klatkę :) .

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: wt lip 16, 2013 5:51 pm
autor: madziastan
Kolejne foty oraz wagi paskud.

Milky z Lucynką
Obrazek
Cherry siusia na Elenkę
Obrazek
Majtki
Obrazek
Lucynka
Obrazek
Elenka z zaskoczenia
Obrazek
Cherry z bliska
ObrazekObrazek
Guziol Miodynki
Obrazek


No i zważyłam paskudy:

Cherry - 258g
Lucynka - 467g
Elenka - 340g
Milky - 505g
Majtki - 390g
Miodynka - 510g :(

Jutro pojadę z Miodynką do dr Gaudynek żeby omówić o zabiegu usunięcia guza i wyleczyć ją ze świszczenia jak będzie to możliwe. Z nią do towarzystwa wezmę Lucynkę, reszta zostanie w domku :)

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: wt lip 16, 2013 8:18 pm
autor: margot1408
Fantastyczne zdjęcia, zwłaszcza zbliżenie Cherry ;) to, na którym trzymasz ją w rękach, widać jaka jest mała... ^-^. Elenka chyba też nie jest zbyt duża?
Trzymam kciuki za Miodynkę.

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: wt lip 16, 2013 9:23 pm
autor: madziastan
Elenka też nie jest duża, ale jest troszkę większa od Cherry, mimo że ma 7 miesięcy a Cherry jest od niej starsza. :)
Jestem w dobrej myśli, Miodynka musi być silna!

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: wt lip 16, 2013 11:48 pm
autor: natureminemka
Trzymam kciuki za Miodynkę :D

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: śr lip 17, 2013 5:15 am
autor: ^Yuuhi^
Trzymamy kciuki za Miodynkę :) Wymiziaj dziewczyny

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: śr lip 17, 2013 8:49 am
autor: unipaks
I u nas też mocne kciuki, trzymajcie się! :)

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: śr lip 17, 2013 9:51 am
autor: zwierzęciara
Piękne są :*. Kciuki trzymane

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: śr lip 17, 2013 5:51 pm
autor: madziastan
Miodynka dzisiaj dostała zastrzyki w tyłek (w udo) - zapomniałam zapytać co, ale jutro się dowiem. Mam dodatkowo raz dziennie dawać kroplę witaminy C oraz wapno 0,3ml. Jutro mam przyjść po kolejne zastrzyki i wziąć do domu kilka żeby zrobić w domu zastrzyki.
dr Gaudynek powiedziała mi, że trzeba najpierw wyciągnąć to z płuc, wyleczyć a potem jak płucka będą zdrowe - wtedy ciachamy guza. A jak się nie uda - musiałaby mieć ze sobą guzek do końca życia.

Dla przypomnienia:

Na początku listopada 2012 miała mocne świszczenie, ale osłuchowo nad płucami bez zmian, dostała enflocynę 2xdz 15ml a na miejscu miała zastrzyki Baytril 0,2ml, Tolfine 0,05ml, Enflocyna 1ml.
3 dni później była kontrola - dalej świszczała, osłuchowo bez zmian, dostała enflocynę 2xdz 0,15 jeszcze 2-3dni, a na miejscu Baytril 0,15ml i Enflocynę 1,2ml.

Po paru tygodniach, zaczęła świszczeć, czasem przestawać, i ponoć nic na to poradzić nie można.

I obecnie w tym roku, w lutym 18 jak miała mieć zabieg usunięcia pierwszego guza i sterylkę w Warszawie, dr Kacprzyk osłuchała Miodynkę i okazało się że głęboko słychać było, miała zapalenie okrzeli (tak samo jak Milky wtedy) i dostałam zastrzyki do wykonania w domu: Oxyvet 0,4ml 1xdziennie przez 7dni, Baytril 0,3ml 1xdziennie przez 7 dni.

Wspomniałam dr Kacprzyk o Milky'm że tak samo świszczał, więc zaleciła żebym poszła w Łodzi do dr Folusiak do lecznicy 'Na Stokach' (współpracują ze sobą) i dała zastrzyki Milky'emu, więc dostał przez 7xdz zastrzyki Oxyvet i Baytril, ładnie przestał świszczeć aż do dziś, a Miodynka to ciężki orzech do gryzienia....

Wracając do Miodynki, jak już minęło 7 dni leczenia, pojechałam z nią do Warszawy 28 lutego, było ładnie, czysto osłuchowo i wtedy był możliwy zabieg usunięcia guza i sterylka.

A teraz, w czerwcu dostała kolejnego guza i zaczęła znowu świszczeć :/

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: czw lip 18, 2013 4:43 pm
autor: madziastan
Od wczoraj, kiedy dostała zastrzyk, przestała świszczeć. Dzisiaj byłam u weta i osłuchowo jest lepiej - i dzisiaj nie świszczała :) Jutro znowu mam wpaść i ostatecznie już dostanę do domu zastrzyki :) Niestety operację prawdopodobnie będzie miała dopiero po 17 sierpnia, ponieważ 3-go wyjeżdżam, a jak pytałam o mniej więcej datę zabiegu - powiedziała że za 2 tyg :/ Wetka mówiła że nie będzie to problem żeby poczekać te 2 tygodnie mojej nieobecności na operacje Miodynki...

Chyba że ktoś z Was, z Łodzi by za 2 tyg wysłał Miodynkę na ciachanko (zwrócę koszt leczenia) i pilnował pełne 3 doby... Nie wiem czy ktoś będzie chciał.

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: ndz lip 21, 2013 4:41 pm
autor: xiao-he
Szkoda że nie jestem z Łodzi... kciukamy za Miodynkę :-*

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: ndz lip 21, 2013 6:59 pm
autor: madziastan
Oj no szkoda, ale Miodynka będzie jednak operowana po moim przyjeżdzie.

Miodynka od wczoraj musi brać leki dopyszczkowo. Przez 3 dni co 12 godzin Baytril 1/5, od dzisiaj 0,1 furosemid oraz encorton 1/4 co 2 dni. 26/27 lipca kontrola :)

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: ndz lip 21, 2013 8:24 pm
autor: Cytrynkaa
Wszystko będzie dobrze, napewno :)
Zadaję sobie pytanie, czemu zwierzaki chorują? :( Niczym na to nie zasłużyły :(

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: pn lip 29, 2013 3:16 pm
autor: Bratka.a10
Jak tam? :-*

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: pn lip 29, 2013 6:09 pm
autor: madziastan
W porządku. U nas taki upał że masakra...

dla zainteresowanych przesyłam filmik, tylko trzeba dać od początku
http://www.youtube.com/watch?v=OZbuskFj ... ture=share