szczury.org

a ja idę spać. dobranoc i buziole przesyła cała ogoniasta 17stka

Masz gromadkę na jednej fotce sie chyba nie zmieszczą
Branoc!

ja też idę spać.

podobno jutro na wykładzie o buddyzmie mam się pojawić

O dżizas, śniła mi się jakaś pseudohodowla skąd moja mama kupowała kolejnego shih tzu

A w nocy zasnąć nie mogłem, myślałem nad imionami dla swoich chłopców. I mam już kilka typów

A mi się śniło, że pobiłam jakiegoś staruszka, bo powiedział że moje psy są brzydkie
Zakupy bez pieniędzy czas zacząć.

Taż to diabły, nie szczury Traktują mnie przedmiotowo, demolują mi pokój, wygryzają korzonki kwiatkom, wygryzły mi dziure w piżamie Masakra

O jaa, tyle szykowania, tyle kasy a studniówka była tak baaaardzo do dupy żałuję, że poszłam

LaCoka pisze:O jaa, tyle szykowania, tyle kasy a studniówka była tak baaaardzo do dupy żałuję, że poszłam

Aż tak źle było?
Ostatnio wszyscy narzekają na studniówki a ja 28 stycznia ide na studniówke lubego
Nastawiona jestem kiepsko, bo w ogóle nie lubie takich imprez, nie lubie tańczyć. No i prawie nikogo nie będe tam znała Ale tak sie łudze, że może będzie fajnie

Nie ma się co łudzić! Z tego co słyszę studniówki rzadko są fajne

właśnie się dowiedziałam ze Laurze ( zoundz ) powódź zalała cały dom, wszystko zniszczone...na szczęście w ogromnym nieszczęściu szczurki maja osobne pomieszczenie gospodarcze które nie zostało zalane i Laura teraz właśnie tam przebywa w malutkim pokoiku
Pisała na facebooku ze cały dom jest w ruinie, nie wiem jak jej pomoc...jest daleko wiec mogę tylko pisać jak mi przykro...

Telimenka pisze:Nie ma się co łudzić! Z tego co słyszę studniówki rzadko są fajne

Moja była rewelacyjna. Z tym że ja byłam dość mocno zaangażowana w przygotowania, brałam udział w części artystycznej itd. Poza tym nie była w szkole tylko w lokalu co wtedy było rzadkie ( nie wiem jak teraz - czy w ogóle organizuje się studniówki w szkołach) Jako osoby organizujące mieliśmy swoje pomieszczenie do którego nikt nam nie zaglądał, więc wódka nie musiała stać pod stołem Partnera miałam trochę dupnego bo tańczyć nie chciał ale miałam się z kim bawić więc wspominam bardzo miło
Myślę że warto iść. Bo po latach wspomina się to z sentymentem

no na starosc trzeba cos wspominac

Nina pisze:Aż tak źle było?

Jeśli lubisz się bawić przy "miała matka syna", "sąsiadka", "jesteś szalona", itd i do tego cieszy Cię fakt, iż wszyscy nauczyciele i cała obsługa są nachlani a 99,8% uczniów trzeźwi jak świnie to było bosko
Do tego na własnej studniówce dostałam ochrzan od organizatorów i miałam ochotę wyjść po pierwszej godzinie ;/

Raczej rzadko studniówki są w szkołach Przynajmniej u nas. Ta na którą ja ide będzie na jakiejś sali za miastem.

lavena pisze: Jako osoby organizujące mieliśmy swoje pomieszczenie do którego nikt nam nie zaglądał, więc wódka nie musiała stać pod stołem

My mamy oficjalne pozwolenie na alkohol Dyrekcja stwierdziła, że w takim przypadku na pewno mniej osób będzie później zachlanych w trupa niż wtedy, gdy mieliby alkohol przemycać Wiadomo: zakazany owoc lepiej smakuje
Dla mnie zakaz alkoholu na studniówce w ogóle jest totalną porażką. Jakby nie patrzeć, przed maturą wszyscy są już pełnoletni! W przypadku naszej szkoły klasy maturalne mają 19/20lat. A tak czy siak wszyscy piją, mimo zakazów

LaCoka, przy disco sie najlepiej bawi Choć ja osobiście nie toleruje tego rodzaju muzyki.

a moja studniówka jak na ironię była świetna. klasy nienawidziłam, szkoły też nie. ale poszłam sama, trochę się odstawiłam i bawiłam się naprawdę świetnie!
aż żałuję, że to tylko jednorazowe było :p szkoda, że nie mam jakiś młodszych kolegów

czy ktoś jeszcze chce beta glukan? bo bede dzisiaj zamawiac.