szczury.org

O tak mam caly garnek of grzybowa ! . Zapraszam wszystkich

a skąd ty grybki wzięłaś?hmm?
czy to może pieczarkowa jest?

to i ja i ja się piszę

Z suszonych grzybow

A u mnie dzisiaj są pierogi ruskie, moja mama zrobiła . I jeszcze przywozła od babci barszczyk kiszony i wypiłam pół butelki, a zupa z tego miała być .

A u mnie dziś jest nic

A u mnie dziś są domowe hamburgersy .

u mnie też nic :C
nic nie ma w domu w ogóle, a mama jeszcze z pracy nie wróciła, tata gdzieś polazł.. zrobiłam amciu szczurkom i dla mnie nic nie ma

u mnie też takie nic, co przejdę to podjem.
nikogo ni ma i tak cały tydzień.

właśnie wypiłam cały słoik kompotu, wisienki zostały teraz na deser

A mi sie nie chce isc biegac!

Ufff.. uporałam się z farbowaniem włosów. I marzę o papierosie. :/

Zostałem zaproszony na sobotę na osiemnastkę

ale mnie wkurzyli. wypisałam się z religii, bo jestem niewierząca i koniec. wszystko ok, mamusia ok, nie chcesz - nie chodź, a tu dzisiaj ksiądz chodzi, no to ja co, mam się modlić do Boga w którego nie wierzę? siedziałam sobie w pokoju, ksiądz puka, wchodzi, matka zaczęła krzyczeć, żebym wyszła, ja zdziwiona, że nie, no jak ja? ona, że mam cyrków nie robić i siala. potem ksiądz wyszedł ona zaraz na mnie naskoczyła, że co ja sobie wyobrażam, że ja jedynie nie chodzę na religię w szkole a tak jestem wierząca i ją to nie obchodzi, mam sobie jaj nie robić. i w tej chwili mam zapomnieć o koniach, bo przez to, że nie jestem katolikiem mam ponosić karę. bomba.

Ogonowa, to jest chore. Masz mieć karę za to, że nie jesteś takiej wiary jak twoja matka? No ja pierdzielę.. W tym kraju podobno jest wolność wyznania (aczkolwiek spróbuj powiedzieć katolikowi, że nie wierzysz, a zostaniesz zbluzgany.. )..
Ja też mam zamiar zamknąć się u siebie jak ksiądz przyjdzie. A to już w piątek! *zaciera łapki* Mam nadzieję, że przyjdzioe do mnie do pokoju... haaa!
A jak matka mi każe "przyjmować" księdza razem z nią, to siądę sobie na kanapie, założę nogę na nogę i niech sobie się modlą.
A w ogóle.. to ja kocham się kłócić z księdzami. I ich denerwować. O matko, to jest fajne xD

Eh Ze ja takich na szczęście problemów z mamą nie mam Bo i ja nie katoliczka i mamusia