Strona 33 z 174
RE: Marudnik vol. 2
: wt mar 06, 2007 11:11 am
autor: yss
manowce: możliwe, że hodował je na futrzany szal.
gg już działa.
RE: Marudnik vol. 2
: wt mar 06, 2007 7:15 pm
autor: RattaAna
A teraz coś z zupełnie innej beczki (nie kojarzyć z Monty Python);-)
Czy Wy też macie problem z kupnem jaj z chowu innego, niż klatkowy..? gdzie nie pójdę, patrzą na mnie jak na ufo. Jak dotąd, znalazłam je tylko w Piotrze i Pawle. Nawet w Aldi nie ma wyboru. I tak sobie myślę, że ogólnie taki mamy wybór towaru (takich za przeproszeniem pierdół niepotrzebnych) na półkach, że aż głowa boli od kolorów, a jak człowiek chce mieć wybór przy kupnie tak powszechnego poduktu jak jaja, to okazuje się, że można je kupić tylko z chowu klatkowego, a "wybór" oznacza ewentualnie rozmiar - zwykłe albo XXL. Jestem niepocieszona:-(
RE: Marudnik vol. 2
: wt mar 06, 2007 7:29 pm
autor: Livonia
mielismy klatkowe jajka zawsze a od jakiegos czasu rodzice bioą od jakiegoś faceta ze wsi- nie wiem jakim cudem ale jajka sa przeogromne, bez pieczatki i kury sa wolnobiegajace u niego. a w sklepie tylko z klatkowego widzialam:/
RE: Marudnik vol. 2
: wt mar 06, 2007 8:33 pm
autor: yss
a na ryneczkach? na ryneczkach bywają. ajak idę na ryneczek to mam taką strzałkę w bok i tam stoi "świeże wiejskie jaja". po prostu w marketach szajs sprzedają, nie kupuję :/ niedługo wszystkie jajka będą śnieżnobiałe, jak w stanach. i kompletnie bez smaku. jak w stanach.
RE: Marudnik vol. 2
: wt mar 06, 2007 8:47 pm
autor: szpaczek
a mi sie skończyly chusteczki a kaszel mnie zaraz udusi...aż sie szczur boi:(
RE: Marudnik vol. 2
: wt mar 06, 2007 8:53 pm
autor: yss
szpaczek zabiłaś mnie. chusteczki pomagają na kaszel??

RE: Marudnik vol. 2
: wt mar 06, 2007 9:21 pm
autor: RattaAna
[quote="yss"]
na ryneczkach bywają.
[/quote]
tylko że ja nie mam czasu na ryneczki; w domu jestem najwcześniej o 18. Ewentualnie sobota zostaje (tylko wtedy odsypiam do 11 i ryneczek może się zwinąć...). Mam też przykre doświadczenie z kupnem jaj od "takiej miłej przesymatycznej staruszki" z rynku - kiedyś zakupiła u takiej jaja moja babcia i... obie jej wnuczki (czyli ja & siostra) wylądowałyśmy w szpitalu z ciężką salmonellą:-(
trudno, będę kupowała w PiP... choć to nie po drodze:-(
RE: Marudnik vol. 2
: wt mar 06, 2007 9:46 pm
autor: szpaczek
yss-nie w tym sensie miało być:lol: ,ja tylko marudziłam i wymieniałam co mnie wkurza:P ale dziekuje:P
RE: Marudnik vol. 2
: wt mar 06, 2007 10:07 pm
autor: Manowce
to ja pomarudzę - ile razy spojrzę na zdjęcie w sygnaturce ESTI, to nachodzi mnie jedna myśl: ja też chce takie śliczne kluseczki!
RE: Marudnik vol. 2
: śr mar 07, 2007 2:30 pm
autor: yss
RE: Marudnik vol. 2
: śr mar 07, 2007 2:56 pm
autor: Fea
To terrarysta, popatrz na inne przedmioty... Fuck!
RE: Marudnik vol. 2
: śr mar 07, 2007 3:06 pm
autor: yss
kurrrr......!
:/ można coś na to poradzić...?!

w sumie wystarczy spojrzeć na tło aukcji :/ jakoś nie zwróciłam uwagi.... szczurki z własnej hodowli! wspaniale :/ to jest aukcja dla terrarystów, prawda...? klatka na karmę i pierwsza część karmy gratis...
RE: Marudnik vol. 2
: śr mar 07, 2007 3:33 pm
autor: szpaczek
też nie zwróciłam uwagi na tło....
ale czy na karme nie sprzedaje sie malutkich szczurów? bo zabardzo sie chyba nie znam... ale wydaje mi sie że takie duze już nie..

...chyba...
RE: Marudnik vol. 2
: śr mar 07, 2007 4:48 pm
autor: yss
rattaana: a widzisz. a ja kupuję na ryneczkach

i nigdy nie miałam salmonelli. ale salmonellę to można mieć jak się jajek nie myje......
[brzmi pięknie - dlatego nie zmieniam

].... i takie nieumyte rozbija i robi coś na surowo... czy bo czy takie gotowane jajo ma prawo mieć w środku żywe zarazki? dlatego w lodach może być, bo do lodów używa się surowych jaj... czy to mit taki?
do marudnika: nadal brak mi weny. wkurza mnie to już.
RE: Marudnik vol. 2
: śr mar 07, 2007 5:55 pm
autor: Fea
Mi nie brak, ale nie czuję kompletnie Corela. Mam Paintera w komplecie z tabletem i ni wuja nie potrawię wyczuć narzędzi.