Strona 33 z 42

Re: szczurzyce z lancre: Lily jest mała ptaszyna.... [']

: wt lut 10, 2009 11:17 am
autor: odmienna
kiedy tak czytam, jak te Wasze noce wyglądają, to się tak zastanawiam... prawie nigdy nie zapalam w nocy światła, dotąd byłam pewna, że to z Darkiem i Dolarkiem mam do czynienia, ale nieee, niemozliwe- Szczecin daleko :D

Re: szczurzyce z lancre: Lily jest mała ptaszyna.... [']

: wt lut 10, 2009 4:34 pm
autor: yss
szczupaki rozumieją, co się do nich mówi.

częstowałam szczupaka kanapką z dżemem i on uciekał kawałek z cząstką kanapki i zjadał, po czym przychodził po więcej. i raz dałam mu większy kawałek i powiedziałam "idź na fotel zanieś szczepanowi, bo on biedny nic nie dostał". szczupak wziął kanapkę, popędził na fotel, wlazł do szczepana pod poduszkę, po czym od razu wybiegł już bez kanapki i wrócił do mnie.....

szczepan obudził mnie w nocy, przebiegając mi po głowie. musiał przejść po głowie, bo chciał się dostać na szafkę nocną. trochę tam poszeleścił i popędził tam skąd przyszedł z ukradzionym biszkoptem - szczepan jak zwykle biegł przy ścianie po materacu i ten biszkopt tak smutno pukał o ścianę przy każdym szczepanowym skoku. zawołałam za szczepanem, żeby nie był sobkiem i powiedział szczupakowi, że ma też przyjść po biszkopta. minęło może z 5 sekund, a na łóżku pojawił się szczupak, wdrapał się na mnie i podskakiwał w radosnym oczekiwaniu. dałam mu biszkopta i szczupak pognał do szczepana. słyszałam jak razem chrupią swoje biszkopciki. ;D

babom też wystarczy powiedzieć i zaraz rozumieją. np "nianiutku, nie próbuj nawet wdrapywać się po szufladach" i bach, mam szczura na blacie kuchennym. wszystko rozumieją, tylko zawsze robią odwrotnie i zawsze robią to, czego im się zabrania.......

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. jest ok.

: wt lut 10, 2009 6:04 pm
autor: Ivcia
Zazdroszczę Ci tych szczupaków :) Kochane stworki :-*

Nie tylko robią to, na co im nie pozwalamy, ale także bez skrępowania uczą siebie nawzajem psot :D Nawet nie chcę myśleć, czego nauczą moje perełki nowego bobo ::)

Wymiziaj całe stadko :)

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. jest ok.

: czw lut 12, 2009 12:16 am
autor: yss
szynszyla przed chwilą poczuła się słabo. leżała na półce z rozklapanymi rączkami. przełożyłam ją do koszyka do spania i tam wlała się jak coś bezwładnego. wcześniej była na wybiegu i nie zauważyłam, żeby pełzała, ale też nie biegała.
dałam jej mnóstwo witamin. witaminy trochę ją ożywiły, zlizywała mi z palca a potem się umyła. zobaczymy co się będzie działo jutro....

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. jest ok.

: czw lut 12, 2009 9:05 am
autor: Nina
Szynszylku Ty sie nie wydurniaj :-\
Raz mi sie tak szczur wylał z rąk i nie wspominam tego dobrze (Kyoko...)

Trzymamy kciuki i czekamy na wieści.

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. jest ok.

: czw lut 12, 2009 2:57 pm
autor: yss
szynszyl w zasadzie ozdrowiał ::) aktualnie śpi, ale wykazywała rano normalną aktywność i ruchliwość.

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. jest ok.

: czw lut 12, 2009 10:59 pm
autor: maua_czarna
yss, poplakalam sie ::)
Wzruszyla mnie solidarnosc szczupaczkow, jakas ckliwa sie zrobilam :)

Mizianeczko dla wszystkich :)

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. jest ok.

: sob lut 14, 2009 12:55 pm
autor: yss
maua: szczupaki są w ogóle niemożliwe :D
rano z głupia frant odwiedził mnie szczepan. pokicał trochę. wepchnął mi się pod kołdrę. wyszedł spod kołdry. znowu się wpechnął i zaczął się bawić moją piżamą ::) i nagle wyprysnął stamtąd, popędził na klatkę dolną, wskoczył na szczupakówkę - a tu zonk, górna klapka zamknięta :) stanął na klapce. wsadził nos między pręty. podskoczył - klapka nic. no to biegiem, w dół, naokoło klatki do przednich drzwiczek, wskoczył, następnie długim susem do koszyka - ustawił się, podniósł ogon i zrobił siusiu :)
wlazł do rękawa i poszedł spać. [rękaw = norka szczupaków]

dotarł do nas dziś furet plus, kupiony okazyjnie na allegro :) jest furet, jeden taras ferplastowy, jedne schodki, rura, mostek drewniany i drewniany domek :) [drewna odkażę i będą ok]
czyli robimy dziś wielkie walentynkowe porządki klatkowe :D i przeprowadzki. na razie w furecie zamieszkają dziewczynki, jako że osoba która miała nam zrobić wolierę, przestała się odzywać :/ a one biedne kiszą się w szynszylówce.

furet jest jakiś ogromny! aż tak wielkiej klatki się nie spodziewałam :) pierwszy raz widziałam też taras ferplasta i też na mnie zrobił wrażenie, wymiary podawane na stronkach nie oddają wielkości klatki, tarasów, rury i w ogóle niczego :) na pewno szczupakom się spodoba taka klatka, szczególnie szczepanowi, który jest klatkolubny.

szynszylka w doskonałej formie. może wtedy uderzyła się w głowę, albo doznała jakiegoś innego niegroźnego urazu, bo bardzo szybko doszła do siebie.

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. jest ok.

: sob lut 14, 2009 1:00 pm
autor: merch
e tam ferpast nie duzy a normalny ale XL mi sie nie zmiesci wiec musza byc plusy :P
Ciesze sie ze szyla OK,
no wesolo masz ze szczupakami :P

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. jest ok.

: sob lut 14, 2009 1:03 pm
autor: Nina
Zróbcie szczupakowy kabaret :) Gwarantuje większą oglądalność niż w ani mru mru :D

A w tarasach ferplastowych sie zakochasz ;) Wygodne do mocowania, ładne i szybkie do sprzątania :)

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. jest ok.

: sob lut 14, 2009 1:38 pm
autor: yss
merch: do tej pory szczupaki siedziały w klatce na półtora szczura...... :] kwestia proporcji....

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. jest ok.

: sob lut 14, 2009 4:13 pm
autor: zalbi
merch pisze:e tam ferpast nie duzy a normalny ale XL mi sie nie zmiesci wiec musza byc plusy :P
ja o tym nie pomyślałam, i kupilabym xl.. ale jakoś tak wyszło, że mam plusa.. i ledwo co miesci sie w drzwiach łazienki =P


yss, planujesz jeszcze jakieś inne, większe klatki? :> (moze tower? =D)

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. jest ok.

: sob lut 14, 2009 4:34 pm
autor: yss
zalbi, nie :)
dziewczyny mają wolierę, a szczupaki plusa. na chorobę mi więcej dużych klatek? towera nie miałabym nawet gdzie zmieścić. i nie wszedłby mi do wanny.
zobaczymy, ile mi za parę miesięcy zostanie panienek. prawdopodobnie wymienię też wolierę na plusa, jest mniejszy, mniej pionowy a bardziej poziomy i dla starszych szczurów chyba lepszy, żeby z wysoka nie leciały z półek w razie czego. przynajmniej taki jest plan. za parę miesięcy panienek będzie najwyżej 3, a może tylko 2, one w końcu nie młodnieją :( woliera dla 2 - 3 staruszek to jakiś overkill :)

zrobiłam byle jaki hamaczek dziewczynom [z kocyka przyczepionego drucikami], ciekawe, czy będą korzystać :) oglądały ten wynalazek w zadziwieniu.
nie miały do tej pory hamaków, bo lily potrafiła roznieść w pył hamak w kilka godzin. z niszczycieli zostala mi magrat, ciekawe ile hamak powisi ::) bo koszyczek do spania plastikowy już nie ma jednej ścianki.
a norka-rękaw szczupaków ani nie draśnięty, ani nawet nie siknięty. koszyczek - kibelek też. tak to powinno wyglądać :] a nie jak po przejściu tornada....

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. jest ok.

: ndz lut 15, 2009 5:19 pm
autor: unipaks
Przeczytałam od deski do deski o twoich wszystkich szczuraskach , cudowne stadko ; zazdroszczę.....
Fantastyczne te szczupaki ; ja też byłam przekonana , że nasza Peanutka wiedziała , co się do niej mówi....
Wycmoktaj je w moim imieniu tak , żeby miały "odlot" ;)

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. jest ok.

: śr lut 25, 2009 9:52 pm
autor: ogonowa
wszystkiego najlepszego :D o ile się licznik na forum nie pomylił ;)