Strona 33 z 52

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: ndz maja 02, 2010 10:57 am
autor: Jessica
kciukamy,kciukamy

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: ndz maja 02, 2010 11:06 am
autor: Vicka211
Będziemy mocno kciukać ! :D :-*

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: ndz maja 02, 2010 11:52 am
autor: Dorotka96
Kciukać jednak od teraz. :P
Kupiłam ściółę, wymieniam. ;D

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: ndz maja 02, 2010 12:05 pm
autor: Vicka211
No to kciukam ;)

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: ndz maja 02, 2010 12:07 pm
autor: matrix360
Dołączam się do trzymaczo kciukaczy! :D

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: ndz maja 02, 2010 1:16 pm
autor: Dorotka96
Wyszorowałam klatkę, zmieniłam trochę wystrój i zabrałam domek.

Na początku prały się równo, teraz Frutka nagle przestała i niucha Julunię. Julka wystraszona, Frutka zajęła się toaletą... a teraz przenosi jedzonko w dawne miejsce. :D Włazi na pięterko, wącha Julkę. Mała zastyga, oddycha bardzo intensywnie, jakby miała skurcze porodowe. :-X Teraz leżą obok siebie, Frututu mnuży oczęta. Julka odsunęła się, Frutka się przysuwa. :D Julu sprawia wrażenie, jakby miała ochotę iskać Frucię. yyy... piorą się znowu, mała spadła z piąterka. Stoją na dwóch łapkach obok siebie. Frutka się myje. Julka nadal stoi jak wmurowana w szczebelki. Duża wącha Julcię- boi się. Zastygają obie. Mała na chyba czkawkę. Położyły się. Frutka zamyka oczka, Julka przykłada pyszczek do jej futerka, ale nic nie robi. Frutka zasyypia, :D a Julka czuwa. Frututu robi młodej miejsce, teraz przyciska swój pyszczek do jej główki. Julka iska Frutkę. ;D Teraz sama się myje, Frutka jest lekko zniesmaczona. Chciałaby się przytulić do Julki. Kładzie rączkę na jej główkę. Iska małą. ;D
Będzie dobrze.

Prosze państwa, to były relacje na żywo, prosto z Legnicy, dziękuję! O0

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: ndz maja 02, 2010 1:37 pm
autor: matrix360
Uf, no to chyba się udało :D

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: ndz maja 02, 2010 2:22 pm
autor: Vicka211
Co za emocje ! :D

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: ndz maja 02, 2010 2:34 pm
autor: Dorotka96
Zaraz jak wysłałam posta zaczęły się lać, wrzeszczeć- wszystko naraz. Chciałam, zjeść obiad, a że bałam się zostawić je bez opieki, zabrałam Frutkę, a Julkę zostawiłam w klatce. Na zmianę, kochają się i iskają, a potem się piorą.
Mam nadzieję, że zasną zanim wyjdę do kościoła na 17.00 z mamą. Zostawić je już razem?

Teraz się ślicznie iskają. :D Frutka zastyga, Jula myje się, ale jest niespokojna. Frucia leży, Julcia myślę, że też niedługo zaśnie. Frutka wstała, prosi o iskanie. :D Julka chyba zaraz sie ułoży, Frutka czeka na nią najwyraźniej. Duża zaraz przewróci się na plecki z roskoszy iskania. ;D
...właśnie się przekonałam, że nie należy im przeszkadzać- zaraz się kłócą.

Hee, rodzice już nawet akceptują obecność szczurów NA STOLE przy posiłkach. Mogą zobie jeść, podbierać mi z talerza, a tata nawet je dokarmia własnymi ziemniakami. :D

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: ndz maja 02, 2010 3:49 pm
autor: Jessica
jest dobrze ! to normalne,ze będą się czasami bić :)

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: ndz maja 02, 2010 8:21 pm
autor: Dorotka96
Nie wiem, co to będzie...
Ciągle się piorą, mała okropnie się boi- w sumie nie wiadomo czego obie chcą. :(
Frutka chce się iskać, Julka nie chce, duża się za to wkurza, bije małą, ta się drze... ludzie! :-\

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: ndz maja 02, 2010 9:03 pm
autor: Dorotka96
Rozdzieliłam je na noc. Jutro spróbujemy jeszcze raz...

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: ndz maja 02, 2010 9:28 pm
autor: matrix360
Ale się u Ciebie dzieje.. Przypomina mi się aż łączenie Oślostrady z Paździochem ::)

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: pn maja 03, 2010 11:02 am
autor: Dorotka96
Od rana zabrałam się za łączenie.
Odkryłam, że Frutka szuka w Julci Odinki.. Wącha małą i stwierdza, że to nie ten zapach i się wkurza. :-\
Od godziny siedzą razem w klatce i nie było żadnej większej szarpaniny. Julcia jest niepewna, ale obie na zmianę wciskają pyszczki w swoje futerka.
Kciukać, żeby się nie pobiły. Prosim. ;)

Re: Dorotkowe noski: wąch-wąch

: pn maja 03, 2010 11:09 am
autor: matrix360
Ja trzymam cały czas, żeby się udało wkońcu :)