Strona 33 z 53

Re: My little girls

: wt wrz 01, 2009 7:55 pm
autor: Rhenata
oj kochana ,nawet nie pytaj ,nie jestem sobie w stanie wyobrazić tych sum :P

muszę teraz z czymś smacznym wymieszać antybiotyki bo na widok strzykawki kurczą się w sobie i nie chcą żreć ::)

Re: My little girls

: śr wrz 02, 2009 8:38 am
autor: odmienna
antybiotyk nieźle "wchodzi" z masełkiem lub nutellą ;)
wylajtowanam jest, oj tak ...no nic,trzeba się do pracy wziasc żeby zarobić na doktora
od dawna wiadomo, że zdrowie kosztuje :D dobrze, że ja nie w euro płacę ;) .
A książeczkę zdrowia ma u mnie tylko kot. Szczurki mają kartoteki w komputrze wetów i to jest bardzo praktyczne. nawet ma taką kartotekę Blessik, którego ku mojej radości żaden z wetów jeszcze na oczy nie widział ;D

Re: My little girls

: śr wrz 02, 2009 8:39 am
autor: odmienna
no i proszę: nie napisałam, jak serdecznie życzę wszystkim częstoziewusiom zdrówka a o mykoplazmach, to w ogóle raczej radzę zapomnieć :)

Re: My little girls

: śr wrz 02, 2009 10:10 am
autor: Nakasha
Trzymam kciuki za zdrowie dziewczynek :D ale te 59 EURO jest przerażające...

Re: My little girls

: śr wrz 02, 2009 10:35 am
autor: unipaks
Też kciukam za dziewczynki , żeby im te lekarstwa pomogły jak najszybciej! :)
Buziaczki dla chorutek :-*

Re: My little girls

: śr wrz 02, 2009 3:54 pm
autor: Rhenata
dziękujemy ,dziękujemy :)
a dzisiaj kolejne 7 euro za probiotyk ::)

dzisiaj już na nuteli wchodził antybiotyk jak masełko ;D wszystko wylizane i prosiły o jeszcze ;)

Re: My little girls

: czw wrz 03, 2009 11:24 am
autor: Rhenata
no wiec lekarstwo jest zjadane w całości tylko i wyłącznie dzięki cudownym właściwością nutelli ( a propo mi tez nutela wchodzi nieźle ;D a co z dieta? )
niestety kiedy Suzi i Tuti dostają porcje antybiotyku reszta stada musi tez dostać bo jak nie to same sobie wezmą z łyżeczek chorowitek,wiec pańcia dla pocieszenia niefrasobliwie rzuciła dzisiaj nutelka reszcie...o matko co się działo ,piski krzyki przepychanki!kto zje więcej i szybciej ::) jakbym nie wiadomo ile dala a to ledwo na czubku sztućca co by uwagę odwrócić tym cukrozercom przewstretnym, chyba maja focha na mnie teraz ze tylko liznąć dałam i powąchać...idę posprzątać i przytulic

Re: My little girls

: czw wrz 03, 2009 1:11 pm
autor: unipaks
To musiał być fajny widok :D . Gdyby nie to , że od czasu do czasu panny wyżebrzą coś nie dla szczurów , też bym się pokusiła o poczęstowanie ich nutellą ;D
Daj na pociechę chociaż po dropsie czekoladowym , coby ukoić ich rozżalenie bidulek... ;)
Nadal kciukamy za wyleczenie :)

Re: My little girls

: czw wrz 03, 2009 1:17 pm
autor: Ogoniasta
Takie widoki rzeczywiście są rozbrajające! :D Szkoda, że te szczurze paskudniki z takim zapałem wcinają tylko te "zakazane" przysmaki. ;) Miło by było patrzeć na na taką łapczywość przy jedzeniu pietruchy, jabłuszka czy marchewki. ;)
Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia chorowitków! :-*

Re: My little girls

: czw wrz 03, 2009 1:43 pm
autor: Nue
niestety kiedy Suzi i Tuti dostają porcje antybiotyku reszta stada musi tez dostać bo jak nie to same sobie wezmą z łyżeczek chorowitek,wiec pańcia dla pocieszenia niefrasobliwie rzuciła dzisiaj nutelka reszcie...o matko co się działo ,piski krzyki przepychanki!kto zje więcej i szybciej ::)
Też im się coś od życia należy, tak czy nie ;D Sprawiedliwość być musi!

Re: My little girls

: czw wrz 03, 2009 10:01 pm
autor: Rhenata
no należy się, należy ale żeby od razu cały słoik?! ;)

trochę pictures ;D
zacznijmy od czestoziewusia i skrytozercy
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Re: My little girls

: czw wrz 03, 2009 10:10 pm
autor: nausicaa
jakie śliczności! a kombinowanie, w czym tu dać szczurowi antybiotyk uwielbiam. Duża tak mnie nauczyła, że co dzień musiałam wymyślać nowe pyszności- truskawki utarte z cukrem na następny dzień już nie działały, takoż i jogurty, co dzień musiał być inny smak, inna czekolada, inny serek, inny bobfrut, masakra, normalnie jak nie gotuję, to musiałam trochę inwencję kuchenną wysilić...aż w końcu poskutkowało z ...margaryną/masłem i to wystarczyła ciupeczka plus większość antybiotyku i jadła, aż się uszy trzęsły. a propos uszu- gdyby Ci nie chciały jeść, to wetka radziła mi właśnie zmieszać antybiotyk z margaryną ( stąd to wzięłam) i posmarować uszko szczurze, kiedy będzie się mył, to zliże:) a z tym masłem, to być może,że tłuszcz niweczył ohydny smak leku, nie wiem jak będzie z Twoim...

Re: My little girls

: pt wrz 04, 2009 1:21 pm
autor: unipaks
http://i583.photobucket.com/albums/ss27 ... C_8621.jpg

Częstoziewuś wygląda , jakby brał piękne wysokie C :D
Trochę czekoladowego masła pojedzą ale grunt , że zaliczają antybiotyk :) .Na zdrowie! :)

Re: My little girls

: pt wrz 04, 2009 9:30 pm
autor: Rhenata
dzięki za podpowiedz, przyda się bo dzisiaj już nutelka zawiodła ::)
jutro masło wiec albo ja już nie wiem

oto co znalazłam, ktoś tu ma taka sama klatkę jak ja ;D http://www.youtube.com/watch?v=eimb_tBn ... C&index=32

Re: My little girls

: sob wrz 05, 2009 1:14 pm
autor: Krejzoolek
Fajny szczurek chyba Australijski jak się nie mylę.Są fajnie i bardzoo mądre. :D A klatka jest super.Jakie ona ma wymiary.?