Strona 33 z 83
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: czw paź 01, 2009 10:36 am
autor: Nue
Zdjęcia rozczulające, zwłaszcza to z Runinką spoglądającą zalotnie spod materiału

Albo to z przytulonymi staruszeczkami...
Szczęście w nieszczęściu - żadna z nich nie jest sama w swojej słabości, są we dwie.
Ściskam ciepło, Deli, i przesyłam masę pozytywnej energii. Oraz ostrożne mizianko dla Runki i Lili, tak żeby nie obudzić ze snu, który na pewno przynosi im chwilę wytchnienia.
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: czw paź 01, 2009 11:22 am
autor: StasiMalgosia
Bardzo współczuje Del wiem jak trudna decyzja przed tobą, stałam przed nią 3 razy w życiu i zawsze było tak samo ciężko. Bo człowiek to taka uparta istota, która nigdy nie traci nadziei ze może będzie jeszcze lepiej.
Nie możesz myśleć, że je zabijasz, bo to nie jest prawda. Dałaś im długie i pełne miłości życie, poczucie bezpieczeństwa, dni pełne beztroskiej zabawy i te chwile, kiedy przytulone do ciebie pulsowały oczkami ze szczęścia. A kiedy nadejdzie ten moment, gdy zabraknie nadziei, możesz zapewnić im największy dar – pomóc im odejść bez bólu.
Trzymaj się dzielnie i ucałuj kochane staruszki.
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: czw paź 01, 2009 2:59 pm
autor: Rhenata
Runinka na 3 zdjęciu_słodko
miziaki dla wszystkich a szczególnie dla staruszek
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: sob paź 03, 2009 10:53 am
autor: unipaks
Staruszeczki są tak przesłodkie , że aż ściska za serce...
No niechże jeszcze się zmobilizują i z nami trochę dłużej zostaną, bo z tego co piszesz wynika , że walczą i wcale nie chcą jeszcze odchodzić , że to jak w życiu - raz lepiej , a raz gorzej...Wygłaszcz je serdecznie od nas i daj po całusie

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: sob paź 03, 2009 11:24 am
autor: ol.
Obie dziewczyny kochane, i na pewno są dla siebie nawzajem wielką podporą.
A Runa na indywidualnych zdjęciach wyszła pięknie, nie widać ani jej wieku ani choroby.

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: sob paź 03, 2009 12:46 pm
autor: *Delilah*
Ciesze,sie ze fotki zyskaly uznanie w Waszych oczach

U nas dalej bez zmian, chociaz... Lili troszkę lepiej, nie jest juz nastroszona, futerko gładkie . Widze, jak pałaszuje z chęcią i usiłuje biegać po pokoju.
Runa za to bardzo ciężko oddycha, dzisiaj chciałam ją przetrzeć wacikiem, bo jest koszmarnie usmarowana a nie chce ich kąpać co drugi dzien, jeszcze (tfutfu( jakies przeziębienie by sie przyplątało.
Podczas moich (nieco darmenych) wysiłków, zeby wyczyścić runinkowe futerko, sama właścicielka usiłowała mi trochę pomagać, ale widze, ze jest slaba i opornie jej to idzie...
Głownie leży ,spi..(
Nue głaski przekazane oczywiscie):)
Ja już sama nie wiem. Wiem,ze lepiej raczej nie bedzie (chociaz Lili jest tego zaprzeczeniem..pytanie tylko na jak długo)?
Badziej teraz boję się o Runkę.
Tym bardziej, ze wiem, ze ta decyzja powinna być podwójna ( tak jak piszesz
ol. dziewczynki są dla siebie ogromnym oparciem...
Bardzo mnie cieszy, ze mimo swojej niedołężności , w nocy zmykają obie z chorobowki

Caly wybieg jest ich, kazde pudelko pod łozkiem, widać to stanowi pokuse nie do odparcia

Cieszę się, ze im sie chce.
Ale dalej nic z tego nie wynika..
Mam i tak juz mega doła..
Na ktorego sklada sie zreszta milion innych rzeczy...
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: sob paź 03, 2009 4:05 pm
autor: Nue
Cieszę się, ze im sie chce.
Ale dalej nic z tego nie wynika..
Moim zdaniem wynika z tego to, że przede wszystkim chce im się żyć. Mimo bólu, dyskomfortu - żyć i być ze sobą i z Tobą. Myślę, że na 'decyzję' czas jeszcze ciągle nie nadszedł.
Trzymam kciuki za staruszeczki i życzę Wam, babeczki, miłego weekendu

!
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: wt paź 06, 2009 10:27 am
autor: *Delilah*
Jutro..
o 17 przesylajcie duzo pozytywnej energii, zeby Runka spokojnie zasneła...
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: wt paź 06, 2009 10:44 am
autor: Ogoniasta
Serduchem tulę mocno Ciebie i Runkę...Trzymaj się Kochana...dużo siły dla Ciebie...spokojnego i cieplutkiego snu dla malutkiej...

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: wt paź 06, 2009 11:01 am
autor: Nue
Życzę Wam, żeby te ostatnie wspólne godziny były pogodne, ciepłe i szczęśliwe. Mimo wszystko.
Przytul Runinkę ode mnie... Kieruję do Was masę ciepłych myśli.
Bardzo, bardzo mi przykro, Deliś
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: wt paź 06, 2009 11:45 am
autor: Babli
Delil, trzymaj się ciepło..
Runince ślemy dużo pozytywnej energii na nowy początek..
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: wt paź 06, 2009 2:51 pm
autor: Naixinka
Doskonale wiem jaka to trudna decyzja i jak jest ciężko...
Dużo ciepłych myśli ode mnie, będzie dobrze. Macie czas by się pożegnać, nie każdy go dostaje.
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: wt paź 06, 2009 6:15 pm
autor: RattaAna
ojej, Deli, jednak...
utul malutką od nas...
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: wt paź 06, 2009 7:15 pm
autor: ol.
Smutny czas.
Ucałuj Runkę, będę o niej myśleć.
Re: ~~Moje Rekiny Puszyste
: śr paź 07, 2009 8:22 am
autor: Akka
Kurcze to już

mam nadzieje że Runka odejdzie niezwykle spokojnie, otoczona Twoja miłością. Wykorzystajcie jak najlepiej chwile jakie wam zostały.
Deli będziesz na spotkaniu krakowskim? Wygłaskaj stado!!