Strona 33 z 95
Re: wolna szczurza szuflandia
: ndz lut 07, 2010 9:10 pm
autor: sssouzie
eh te zdjęcia. na tych akurat nie widać wcale, że tu coś nie tak jest.
ale przecież to dobrze w sumie
mamy już za sobą 2 zastrzyki "na temat" + jednen całkiem pierwszy mniej na temat, ale myślę, że coś dobrego ze sobą wniósł
nie pamiętam nazw, przykro mi, skleroza jestem..
Re: wolna szczurza szuflandia
: ndz lut 07, 2010 9:16 pm
autor: Nietoperrr...
Dobrze,że malutka już u siebie.Trzymam kciuki,żeby poprawa była coraz większa!Przytul ją tam delikatnie jak się uda...
Re: wolna szczurza szuflandia
: ndz lut 07, 2010 9:22 pm
autor: kulek
Wszyscy liczymy na dalszą poprawę twojego stanu zdrowia, Mizelko!

Ściskam kciuki.
Re: wolna szczurza szuflandia
: ndz lut 07, 2010 9:23 pm
autor: denewa
Powrót do domu najlepiej im zrobił... bo to jednak straszny stres dla nich był i dużo nieznanych zapachów...
Kamizelka trosiu jest skrzywiona na pierwszej fotce ale na tej drugiej to zdrowy szczuras... koordynacja chyba wraca
Ja też jestem dobrej myśli

Re: wolna szczurza szuflandia
: ndz lut 07, 2010 9:43 pm
autor: sssouzie
denewa pisze:Powrót do domu najlepiej im zrobił... bo to jednak straszny stres dla nich był i dużo nieznanych zapachów...
nie wierzę jednak, że im źle było
denewa pisze:Kamizelka trosiu jest skrzywiona na pierwszej fotce ale na tej drugiej to zdrowy szczuras... koordynacja chyba wraca
na reszcie zdjęć wygląda to jednak nadal nie za ciekawie, trzeba uwzględnić jednak, ze było naprawdę gorzej.
a to jedna krok do przodu.
to, że myje i plecki to już w ogóle jest niesamowite.
Wentzowa pisze:Wszyscy liczymy na dalszą poprawę twojego stanu zdrowia, Mizelko!

Ściskam kciuki.
iwonakoziarska pisze:Trzymam kciuki,żeby poprawa była coraz większa!
denewa pisze:Ja też jestem dobrej myśli

dziękujemy
nie wiem co z tymi zdjęciami. wgrywają się nie do końca, blokują się albo robią "paseczki"
Re: wolna szczurza szuflandia
: ndz lut 07, 2010 9:51 pm
autor: unipaks
Dobrze przeczytać o poprawie , choćby nawet niewielkiej - liczymy na to , że będzie coraz lepiej i Kamizelka wydobrzeje

Ucałuj ją w ten śliczny pyszczek

Re: wolna szczurza szuflandia
: ndz lut 07, 2010 10:01 pm
autor: denewa
Kamizelka zwiedza sobie pewnie teraz swoje ulubione zakątki...
Ślę w jej stronę dużo dużo ciepłych myśli - niech zdrowieje maluch
sssouzie pisze:nie wiem co z tymi zdjęciami. wgrywają się nie do końca, blokują się albo robią "paseczki"
Cenzura

Re: wolna szczurza szuflandia
: ndz lut 07, 2010 10:13 pm
autor: sssouzie
Re: wolna szczurza szuflandia
: ndz lut 07, 2010 10:20 pm
autor: klimejszyn
strasznie się cieszę, że jest poprawa. będzie coraz lepiej i Mizelka będzie jak nowa

Re: wolna szczurza szuflandia
: ndz lut 07, 2010 10:32 pm
autor: sssouzie
straszne zdjęcia są. ale widać na nich starania kamizelki- widać również jak dużo może
widać również starą kanapkę którą wciągnęła Mu dzisiejszej nocy. dopiero przy zdjęciach zauważyłam i oczywiście zabrałam.
mam jeszcze więcej zdjęć, ale najważniejsze były te.
a szlag mnie zaraz trafi, spałam dziś 2-3 godziny i po prostu idę spać.
denewa pisze:Cenzura

ja rozumiem, ale dlaczego cenzurują nie to trzeba?
Klimejszyn- miejmy nadzieję. bardzo często pozostaje skrzywienie główki, choć, no, niech anwet będzie odrobina skrzywiona, ale nich wszystko z równowagą dobrze będzie

Re: wolna szczurza szuflandia
: ndz lut 07, 2010 10:40 pm
autor: Vicka211
I niech tak dalej ciura zdrowieje

Dzielna Mizelka

Również i ja za nią kciukam ciągle

Re: wolna szczurza szuflandia
: ndz lut 07, 2010 11:14 pm
autor: Paul_Julian
Biedulka z tym skrzywionym łebkiem

Chude takie teraz sie zdaje .. Ale na jednej fotce sie oblizuje. Trzymamy kciuki za powrót do zdrowia! Podobno skrzywiony łebek nie ma żadnego wpływu na koordynacje ruchową.
Uściskaj wszystkie ogony!
Re: wolna szczurza szuflandia
: ndz lut 07, 2010 11:18 pm
autor: Paul_Julian
A co wet powiedział ? Bo nei wiem czy jesli to jest zapalenie mózgu to czy to nie jest zarazliwe

Re: wolna szczurza szuflandia
: pn lut 08, 2010 9:16 am
autor: StasiMalgosia
Kamizelka wygląda już duuzo lepiej i oby z każdym dniem było widać poprawę.
Skrzywiony łepek może już pozostać ale szczurki szybko dostosowują się do nowej sytuacji. Nasz Oy mimo tego ze ma "napęd na przednie koła" i zarzuca pupą jak chodzi jest tak samo radosny jak reszta.
Ujęła nas mocno za serca czarna pchełka i trzymamy z całych sił kciuki.
Re: wolna szczurza szuflandia
: pn lut 08, 2010 10:15 am
autor: Nietoperrr...
Biedna mała krzywuska...Ale dobrze,że nie skończyło się to tragiczniej!Skoro je,myje sie i ogólnie jakoś sobie radzi,to znak,że bedzie dobrze!sorki za pisownie,nie moge wpisać e z kreską...