szczury.org

W mojej na wage byly robale i w ogole ona jest zle przechowywana i czesto ziarno jest sfermentowane. Poza tym dodawane jest ziarno z 'odrzutu' czyli takie ktore nie zakwalifikowalo sie dla ludzi, dlatego jest takie tanie. W karmach na wage tez nie jest zbyt dobrze zbilansowana dieta i szczurom moze brakowac wielu witamin. W karmach dla szczurow jest odpowiednia ilosc bialka zwierzecego, bo przeciez tez sa miesozerne, a w na wage nie ma itd.

Hm.A jeśli kupiłabym zwykłą pakowaną karme,dorzuciła te swoje dodatkowe składniki to czy będzie dobrze?

Będzie dobrze, ale nie kupuj im karmy dla chomików, one mają inne zapotrzebowanie na składniki niż szczury i może im brakować jakiś witamin itp. Tak samo jedzenie dla koszatniczek itp.


Jak chcesz zrobić sobie jakąś ciekawą mieszankę, to kup na necie dużo karm i próbuj które dobre, na www.planeta-zoo.pl jest największy wybór, w zoologach nie znajdziesz tylu karm, jakie są w necie.

Hm, Ciekawy wybór,niektóre z tych karm są w zoologu który odwiedzam.
A jaka jest różnica między karmą dla szczurków a chomików?
Ja zawsze myslalam że nie ma róznicy i w tym i w tym to samo w koncu ale się myliłam
Dzięki Ogonowa




Pytanko: czy zioła "herbal pets'' moge dorzucić do karmy i czy będzie to zjadane ?

Dorzucić możesz ale że zjedzą to gwarantu nie ma ja dorzucałam z herbala brokuła suszonego, pomidora suszonego i to znikało albo w ogóle albo w ostateczności jak micha pusta była. Są też ziółka specjalny zestaw dla szczura ale wątpię, żeby moje to jadły Za to zjedzą na bank suszone owoce np. banany czy egzotyczne (też z herbala, bo te dla ludzi mają cukier- zjadałam szczurci te banany z herbala i są zdecydownaie smaczniejsze )

Hm, Moje nie lubią tych czipsów z herbala, tak samo banana,ziółka zjedzą jak się przegłodzą.

Izold, a myślisz, że na pudełkach i opakowaniach dla ozdoby pisze dla jakich zwierząt jest karma przeznaczona? Chomiki i szczury mają inne zapotrzebowania, w szczurzej jest więcej czegoś, a mniej innego i w chomiczej tak samo. Przez to mogą mieć niedobór jakiś witamin i składników przecież..

Sama używam Rat Complete'a wymieszanego z owsem, topinamburem, suszonymi malinami, odrobiną soi i pietruszką

W chomiczej jest zdaje się mniej białka (pochodzenia zwierzęcego) niż w szczurzej a tak poza tym drastycznie się nie powinny różnić. Ale ja i tak jako bazę do mieszanki stosowałabym szczurzą karmę. A Ty Izold w końcu kupujesz chomiczą czy dla świnek morskich bo już czytałam o tej Twojej mieszance w chyba 10 tematach i w każdym o innej piszesz

Alken,za każdym razem jakąś inną,jednak wole te chomiczą.Dla świnki morskiej biore kiedy jest dostawa i przyjeżdża taka w której jest wszystko,mnóstwo owoców,warzyw, orzeszków i innych duperelków.Ale rzadko ona przyjeżdża, a jak przyjeżdża to szybko schodzi.
Szybko znika z miseczki,ale jest tucząca pewnie,bo pełno orzechów w niej,słonecznika itp,ja jeszcze dodaje do tego własne rzeczy więc mają wielką bombe kalorii a teraz kupuje chomiczą, i dodaje tam swoje rzeczy i wydaje mi sie że tam nie ma tylu rzeczy po których utyją do rozmiaru małego prosiątka.

Hm.szczurzą karme.Będe musiała poszukać,ale takiej po której mi nie przytyją,bo bym musiala chyba kupić klatke dla Wielkoszczura w której się małe grubasy pomieszczą.
Czytałam o Granulacie. Może też im zasmakuje.Zresztą czy zasmakuje czy nie i tak zjedzą jak będą głodni,jak będzie pełna miska,z głodu nie umrą.

Edit :
Kiedy poszłam do zoologa były tam takie malutkie-jak łepek od szpilki- złote kuleczki.Moze ktoś wie cóż to i czy mogłabym to dodawać?W jednej chomiczej karmie to było ale nie wiem jak to się nazywa,skleroza moja.
Tak samo z słonecznikiem dla ptaków - słyszałam że jest tłustszy i bardziej tuczący - czy mogę go podać Tequili gdyż jest bardzo mała i bardzo chudziutka?

Ja słyszałam same ochy i achy na temat karmy Tima Rattima. W drugiej połowie czerwca robię zamówienie to kupię wór, a jak cholery nie będą jadły to zagłodze

A jakich szczurzych próbowałaś, że nie chciały jeść? No wiesz, od szczurzej to na pewno nie utyją bo jest zbilansowana tak, żeby pasowała do szczurzych potrzeb, tyć to mogą właśnie na karmach dla innych zwierząt.

Poza tym ja mam uraz do karmy na wagę jeszcze z czasów mojej świnki morskiej. Najpierw jadł Menu Vitakrafta a potem w zoologu pojawiła się karma na wagę, która nie dośc że tania to jeszcze wyglądała atrakcyjnie, miała pełno różnych bajerów i Tupek się nią zajadał. Wkrótce potem pojawiły się problemy z układem pokarmowym i świnki nie dało się już uratować- umarła wykończona biegunką. Nie wiem czy spowodowała to akurat karma bo może to była jakaś genetyczna wada- ale wolę uważać na takie rzeczy.

Zazwyczaj Vitapolu i takiej jednej gdzie na okładce był szczur (nie pamiętam nazwy,to było z pół roku temu?) i były tam takie czerwone chrupki.700 gram bodajże i dałam za to chyba 14 albo 15 zł i tak nie jadły ja miałam ochotę ukatrupić.

O kurczę Alken przestraszyłaś /eś? mnie z tą karmą
Chyba zainwestuje w jakąś dobrą,i dorzuce coś własnego.Tak chyba będzie najlepiej.

Vitapol to chyba najgorszy syf, kiedyś kupowałam na początku, to szczura 3/4 wywalała w trociny a wyjadała tylko te sztucznie barwione kółka i tym podobne, poza tym tam jest pełno składników, które są raczej nieatrakcyjne dla szczura (np. kupa pszenicy). Wcale się nie dziwię, że nie jadły Ty też byś nie jadła A jak już znalałam tam jakieś ćmy i ich jajka to totalnie odrzuciło mnie od Vitapolu. Kolby ewentulanie mogą być od nich, ale przez pewien czas też były jakieś podejrzane, miały dziwny zapach, jakby żywicy, ale to nie drewienko wydzielało taką woń tylko chyba sama kolba. Jako firma są, że tak powiem, mało wiarygodni.

Jedyny plus jaki widze w Vitapolu : Raz wysypałam karme na parapet a w przerwy między płytkami wpadła pszenica. Potem mój kochany Wirusik chciał się napić Wody z mojej szklanki 0.3 l.i ją wywrócił i woda wpadła w te szparki.Kilka dni później miałam własne plony w parapecie które zostawały regularnie zjadane.

A ja mam takie pytanko co do karmy Megan. Mój ogonek przez jakiś czas jadł karmę z Vitapolu, ale ostatnio postanowiłam kupić mu z Megana. No smakuje i to bardzo, ale zastanawia mnie dosyć dziwny fakt, a mianowicie: Dlaczego ta karma śmierdzi? Można by rzec, że tak jakby wymiocinami, albo jeszcze czymś... no nie wiem, może jest jakaś zepsuta? Czy wszystkie karmy Megana tak śmierdzą??