Strona 33 z 44

Re: Kluska i spółka :)

: pt sie 31, 2012 9:48 am
autor: Martasz
czekoladkaa pisze: babcia powiedziała cywilowi (tak miał psiak na imię) żeby nie pozwalał dzwonić mojemu wujkowi do koleżanek bo były ruchunki dużeeee, i jak wujek podchodził do telefonu, to cywil go szczypał po tyłku ;D :D i takim sposobem wydatki się obniżyły :D
doooobre ! ;p >:D

Re: Kluska i spółka :)

: pt sie 31, 2012 9:50 am
autor: czekoladkaa
Martasz pisze:
czekoladkaa pisze: babcia powiedziała cywilowi (tak miał psiak na imię) żeby nie pozwalał dzwonić mojemu wujkowi do koleżanek bo były ruchunki dużeeee, i jak wujek podchodził do telefonu, to cywil go szczypał po tyłku ;D :D i takim sposobem wydatki się obniżyły :D
doooobre ! ;p >:D
bo wujek wychodził w nocy jak wszyscy spali i siedział pare godzin na telefonie.. a potem babcia prawie zawału dostała jak zobaczyła i le za telefon ;D
ale kochana był.. musieli go uśpić, bo na starość miał problemy ze stawami :'(

Re: Kluska i spółka :)

: pt sie 31, 2012 9:55 am
autor: Martasz
tak to już jest.. najukochańsi zawsze odchodzą zbyt szybko :(

Re: Kluska i spółka :)

: pt sie 31, 2012 10:10 am
autor: Kluska123
Niezła historia :D I bardzo fajne imię - Cywil :)

Re: Kluska i spółka :)

: pt sie 31, 2012 10:34 am
autor: Eve
Ja tu cały czas jestem na bieżąco !
Choć ostatnio po odejściu Szyma utkło mi w gardle .. w palcach.. w klawiaturze..
Cieszę się ze już wracasz do domu, do nosków i uszek :) zdaj relację z przywitania ! :-*

Re: Kluska i spółka :)

: sob wrz 01, 2012 1:08 pm
autor: czekoladkaa
Kluska123 pisze: I bardzo fajne imię - Cywil :)
dziękujemy :D
no to czekamy na relacje :-*

Re: Kluska i spółka :)

: wt wrz 04, 2012 1:04 pm
autor: Kluska123
Ogony przypomniały już sobie kim jestem, także jest dobrze :D Wymiziane, wycałowane, tylko trochę zmartwień mi przysporzyły.
Fado ma guza na brzuszku i ciągle tyje :-\ Nie mam pojęcia co on ma za metabolizm, ale Kołtun i reszta mają idealne wagi. I jeszcze ten guz, który jest dość dziwnie miękki... W czwartek/piątek wybierzemy się do doktora Piaseckiego, jednak jak pomyślę o możliwej operacji to jestem załamana. Fado jest naprawdę otyły, nie wiem czy serducho by wytrzymało.
Toffik się przemienił w szczurzego agresora, wszystko co się rusza jest potencjalnym zagrożeniem. Wziąć go na ręce albo pogłaskać - wręcz niemożliwe. Chodząca, tykająca bomba.
Batman i Robin się uspokoili, jajcięcie pomogło, jednak Robin wyżywa się na nas za to, że jego braciszek jest alfą i gryzie gdzie popadnie. Cholera mała. Muszę go oduczyć tego, ale zastanawiam się jak, gdy go dominuję robi się coraz gorszy i się boi :-\ Myślę, że nastąpił ten moment, kiedy trzeba je łączyć z Fadem i Kołtunem. Widząc resztę bandy, która nie gryzie, zmieniłby się może. Łysol zmienił się strasznie :D Cały czas chce się miziać, siedzi na Fadoszce albo śpi na nim, nawet gdy ten chodzi po klatce ;D Są nierozłączni, w życiu się tego nie spodziewałam, łączenie trwało dość długo, a tu taka miłość. Trzymajcie kciuki, żeby grubaskowi nic poważnego nie było.

Re: Kluska i spółka :)

: wt wrz 04, 2012 1:14 pm
autor: Kluska123
I mała aktualizacja Royala 8)

Pierwsze piętro

Obrazek

Fado niewzruszony sesją zdjęciową

Obrazek

Parter

Obrazek

Koce są pogryzione, obsikane i porozrywane - ale do kuwety też robią 8)

Re: Kluska i spółka :)

: wt wrz 04, 2012 1:17 pm
autor: czekoladkaa
fado to od razu mi przypomnina jak sky leży w hamaku, czasami nawet na pleckach, odsłaniając swój brzuchooool 8) a jak widzę tą jej malutką spyrkę, to mam ochotę ją tak wymiziać.. ;D
ja się modlę, żeby grubaskowi nic nie było :-*

Re: Kluska i spółka :)

: śr wrz 05, 2012 10:12 am
autor: Martasz
kciukam za grubcia :) my też niebawem jedziemy do Piaseckiego, niestety pociągiem... ::)

Re: Kluska i spółka :)

: śr wrz 05, 2012 10:16 am
autor: valhalla
Ojoj, kciukam za grubaska :-*
Ależ mi on mojego Czmysia przypomina :)

Re: Kluska i spółka :)

: czw wrz 06, 2012 7:35 am
autor: Kluska123
Dziękuję, kciuki się przydadzą :-* Jeszcze doszedł Robin ze świerzbem, Batman się zaczyna drapać, także dzisiaj jedziemy z trójką ogoniastych do Zwierzyńca na zastrzyki i badanie tajemniczego guza. TŻta wysyłam do weterynarza, a ja idę na kolejną wizytę do mojej lekarki po leki na astmę i później dołączę do towarzystwa szczurzego :)

Re: Kluska i spółka :)

: czw wrz 06, 2012 9:24 am
autor: Wikunia
Klateczka świetnie urządzona ^^
I trzymam kciuki ;) Oby wszystko skończyło się dobrze :-*

Re: Kluska i spółka :)

: pt wrz 07, 2012 8:24 am
autor: Kluska123
Batman i Robin dostali cały zestaw zastrzyków na najbliższe dwa tygodnie, także strzelą porządnego focha na mnie ;D
Fado ma tłuszczaka, musimy go obserwować czy się rozrasta, co do zabiegu - nie wchodzi on w grę ze względu na jego otyłość :-\

Re: Kluska i spółka :)

: pt wrz 07, 2012 8:41 am
autor: akzi
SPINACZE !!!
że tez ja na to nie wpadłam !
Kluska dzięki jestes inspiracją :P

Fado widac że kawał faceta z niego więc da radę !
trzymam kciuki :-*