Strona 33 z 44
Re: czy jestes...
: śr lis 10, 2010 12:54 pm
autor: zuzka-buzka
alken pisze:a czemu musisz?
Taka tradycja rodzinna, w KAŻDE święta Bożego narodzenia muszę jeść karpia ;( A tak to mięcha nie jem

Re: czy jestes...
: śr lis 10, 2010 1:04 pm
autor: zuzka-buzka
I bejb - nie, nie jestem Fleksitarianem, już bardziej Ichtiowegetarianem... Bo jem karpia tylko raz do roku, żadnego innego mięsa nie.
Re: czy jestes...
: śr lis 10, 2010 2:17 pm
autor: alken
zuzka-buzka pisze:alken pisze:a czemu musisz?
Taka tradycja rodzinna, w KAŻDE święta Bożego narodzenia muszę jeść karpia ;( A tak to mięcha nie jem

a gdybyś nie zjadła? chyba Ci rurą do żołądka nie wtłoczą?

Re: czy jestes...
: śr lis 10, 2010 2:41 pm
autor: zuzka-buzka
No właśnie ostatnio siedziałam do 1 w nocy nad talerzem z karpiem.

taka tradycja i już, muszę jeść...
Re: czy jestes...
: śr lis 10, 2010 5:37 pm
autor: Paul_Julian
alken pisze:hm, Paul, ale to że ktoś nie je mięsa to nie znaczy zaraz ze musi się odżywiać hiperzdrowo i niewiadomo jak dbać o dobór składników pokarmowych. poza tym gdybyś dajmy na to wykluczył z diety ryby to niczego by Ci w diecie nie zabrakło. no chyba że nie jadasz owoców i warzyw a żywisz się tylko ryba i węglowodanami typu kartofle

niektórzy na przykład pitolą o białku itp. a prawda jest taka, że w ostatnich badaniach w centrum zdrowia dziecka wyszło że dzieci
wegańskie mają dostarczane 200% dziennego zapotrzebowania na białko, co już jest przekroczeniem normy, ale nieszkodliwym, natomiast dzieci wszystkożerne mają białka po 400%-500% co już jest bardzo szkodliwe, obciąża nerki i cały organizm.
To jest racja, ale ja jem dośc monotonne rzeczy, i moi rodzice gotują , więc nie mam jak np. robic jedzenia sam. owoców jem zbyt mało, warzyw tez, ze wzgledu na dośc nieregularny tryb jedzenia. A że biorę leki, to zależy mi na zdrowszym jedzeniu, mało smazonym itd.
Osobiście uwazam, ze osoba, która nie je mięsa powinna się zdrowo odzywiac. Nie wyobrazam sobie sytuacji, ze osoba Vege zamawia cheeseburgera w Mac donaldzie. Dla mnie jakby lączy się jedno z drugim , sam McDonald jest szkodliwy dla srodowiska i zdrowia

Fasola zawiera więcej białka niż mięso, zgadzam sie całkowicie, ryby i owoce morza mają duzo innych rzeczy, których mięso nie ma.
Ostatnio sie też dowiedziałem, ze bardzo duzo białka zawiera jajko.
Re: czy jestes...
: śr lis 10, 2010 11:52 pm
autor: szczurzyca.
Ja jem tylko kurczaki. Ryb nienawidzę. Nie smakują mi i już.

Re: czy jestes...
: pn lis 15, 2010 2:27 am
autor: Nakasha
zuzka-buzka, moim zdaniem to jest bezsensowne znęcanie się nad dzieckiem i tacy rodzice powinni mieć sprawę w sądzie.

Nikt nie powinien być traktowany w taki sposób z powodu jakiejś głupiej tradycji...
Re: czy jestes...
: pn lis 15, 2010 9:41 am
autor: alken
Paul_Julian pisze: Nie wyobrazam sobie sytuacji, ze osoba Vege zamawia cheeseburgera w Mac donaldzie. Dla mnie jakby lączy się jedno z drugim , sam McDonald jest szkodliwy dla srodowiska i zdrowia

no z tym to się zgadzam, mcdonald to zło, poza tym w cheeseburgerze jest mięso

jedyna wege rzeczą tam jest sałatka, bo nawet do lodów dają tłuszcz zwierzecy i frytki smażą na zwierzecym też. aczkolwiek wege wcale nie musi się odżywiać zdrowo, nie ma nigdzie takiego przymusu, bedzie tak samo niezdrowy jak niezdrowo odżywiający się mięsożer, nie bardziej.
ryby i owoce morza mają duzo innych rzeczy, których mięso nie ma.
na przykład rtęć i metale ciężkie

Re: czy jestes...
: pn lis 15, 2010 2:40 pm
autor: yss
zuzka-buzka pisze:No właśnie ostatnio siedziałam do 1 w nocy nad talerzem z karpiem.

taka tradycja i już, muszę jeść...
zuzka, a jakbyś nie zjadła do rana?
czasem przejawiasz taki niepojęty upór, a jak on faktycznie jest potrzebny, to wtedy odpuszczasz.
przesiedź nad karpiem całą noc świąteczną, i nawet rano go nie zjedz, zapewniam, że to da familii do myślenia. a nawet jeśli nie, to zauważ: sama tworzysz jakość swojego JA, a ustępowanie przed tego rodzaju tyranią pomału cię niszczy. masz rację, nie pozwalając sobie wcisnąć tego, czego nie chcesz [a nikogo nie krzywdzisz ,nie jedząc karpia! za to krzywdzisz siebie, jedząc karpia wbrew przekonaniom]. powinno to dać wystarczającą moc, żebyś nie żałowała zmarnowanych świąt. święta mijają, a dusza pozostaje

i jest ważniejsza. o.
Re: czy jestes...
: pn lis 15, 2010 9:40 pm
autor: zuzka-buzka
Dzięki, powalczę o tego karpia.

Mamy taką tradycję rodzinną, że jedzenie karpia 1 w roku przynosi szczęście i już...

No nic, teraz się nie dam! Pójdę na pasterkę i mnie nie będzie. Ot co.

Re: czy jestes...
: pn lis 15, 2010 11:32 pm
autor: alken
zuzka-buzka pisze: jedzenie karpia 1 w roku przynosi szczęście i już...
no cóż, zasugeruj rodzince, ze twierdzenie, że cierpienie i smierć jakiegos stworzenia miałoby przynieść szczęście, jest conajmniej barbarzyńskie i jest dowodem totalnego odmóżdżenia

Re: czy jestes...
: wt lis 16, 2010 12:16 am
autor: Kameliowa
ach te przesądy

Re: czy jestes...
: wt lis 16, 2010 2:03 pm
autor: yss
alken, ale my mamy zapędy wychowawcze

Re: czy jestes...
: sob kwie 23, 2011 9:22 pm
autor: sheila.
Ja też nie jem mięsa.. od roku i jest mi z tym dobrze.
Chociaż nie wiem czy w "dorosłości" to się mi nie odbije bo mam 14 lat i się rozwijam

Re: czy jestes...
: ndz kwie 24, 2011 1:02 pm
autor: aneczkaa
Ja w wieku 14 lat przeszłam na wegetarianizm, nie jadłam mięsa przez 4,5 roku.
Nie zauważyłam żeby cokolwiek złego działo się w moim organiźmie, starałam się prowadzić tą dietę racjonalnie, no ale nigdy nic nie wiadomo...
Rób badania krwi co jakiś czas, warto sprawdzić czy nie pojawiła się np anemia albo inne niedobory we krwi

Chociaż nieraz trudno dostać skierowanie od lekarza - jedna pani doktor zwyzywała mnie z miejsca od chorych psychicznie i z wielką łaską dostałam skierowanie. Oczywiście to była moja ostatnia wizyta u niej.