Strona 33 z 106
Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 2:23 pm
autor: BlackRat
No nie, dzień nie właziłam na forum i tyle się wydarzyło :/
Saszenka, to teraz już masz pełne prawo nazywania siebie szczurzą mamą
A tak na marginesie: ogromnie przepraszam za to -
BlackRat pisze:Bo widzisz - jedno wejście do domku to za mało
Fajny pomysł z tą zawieszoną kukurydzą, też muszę tak spróbować

nie mam zielonego pojęcia, jak to się tu znalazło (pierwotnie było u Arau ^^')

Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 2:27 pm
autor: saszenka
Nie ma sprawy, Black

Też mnie to trochę zdziwiło, ale że pomysł Arau bardzo mi się spodobał to też go kiedyś wypróbuję
Póki co dziewczynki ładnie śpią - 4 haskowe kuleczki

A ja obmyślam, jak im klatkę na nowo urządzić

Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 2:30 pm
autor: wiewi
czyli łączenie udane?

Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 2:32 pm
autor: handzia600
doskonale

cieszę się że są już razem
Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 2:41 pm
autor: saszenka
Dziewczyny są już ponad 24 godziny razem

Śpią na jednym hamaczku (zresztą jedynym w klatce), ładnie jadły z jednej miseczki, nie było żadnych przepychanek - chyba jest dobrze

Będę musiała je wypuścić na łóżko na czas urządzania klatki, zresztą tęsknią za wybiegiem i nawet spokojnie miski nie udało się wsadzić - trzeba było zaganiać szczury do środka

Chyba mogę je już puścić luzem (w sumie łóżko duże nie jest więc się specjalnie nie oddalą od siebie) i spokojnie meblować. Jeszcze jeden stres, czy nie będzie awantur o sitko i inne miejsca... Ale jestem dobrej myśli, skoro jedzenia sobie nie wyrywały

No i mała lgnie do psychoszczura, a Gandzia się od niej nie opędza i pozwala się tarmosić

Ile mnie to nerwów kosztowało! Muszą się z tym liczyć i grzecznie zachowywać

Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 2:51 pm
autor: wiewi
N ba, porządek musi być!
A u mnie starszaki się obraziły i śpią każdy na innym piętrze

Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 3:15 pm
autor: saszenka
Moje też zazwyczaj śpią osobno, ale teraz nie mają wyjścia

żeby dupcia nie marzła muszą się gnieździć wszystkie w jednym hamaku

Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 4:31 pm
autor: saszenka
Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 4:56 pm
autor: BlackRat
Jakby mi sie w oczętach rozczworzyło (?)

Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 5:09 pm
autor: handzia600
jeju jak one świetnie wyglądają ^^ Wszystkie Twoje szczurki z tego co widzę są tak dobrze odkarmione jak Neska

Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 5:14 pm
autor: saszenka
Skasowało mi odpowiedź ... bu
Nie są pulchne, myślę, że mają tyle, ile powinny mieć

Zresztą nie daję im nic, co by je tuczyło i było niezdrowe, a że wciąż gdzieś pędzą to i nie mają jak zmagazynować tłuszczu

Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 9:06 pm
autor: saszenka
Co robią na wybiegu szczury, które są zamknięte ponad dobę i wręcz roznoszą klatkę i domagają się wyjścia?

Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 9:08 pm
autor: handzia600
śpią?

o mamusiu co za widok

Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 9:15 pm
autor: saszenka
Wczoraj i dziś rano łajzy nie dały się zamknąć w klatce i wystarczyły tylko uchylone drzwiczki, żeby sruuu

Dziś z trudem wyganiałam na wybieg i cały czas montażu klatki, jakieś 3 godziny, przeleżały w kryjówce szczurów za łóżkiem

W myśl zasady "chcę pobiegać, ale jak mi powiesz że mam to zrobić, to się położę"

Re: futrzaste momenty
: ndz paź 07, 2012 9:25 pm
autor: wiewi
wyglądają rewelacyjnie

hahah:D
Moje starszaki dzisiaj też miały focha, cały dzień przespały i nie chciały wyjść na wybieg

dopiero teraz po jakichś 15 minutach się rozkręcają