Strona 33 z 67

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: ndz lis 15, 2009 10:14 pm
autor: zalbi
pyza008 pisze:ja chyba jednak będę musiała kupić szczura w sklepie:(
szukałam tutaj na forum ale nic z tego;/
wystarczy troche cierpliwości i zrozumienia...


Erka, w dziale zwierzaki ;)

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: ndz lis 15, 2009 10:48 pm
autor: Magamaga
Erka pisze:Ja mam podobny problem... Z chęcią bym zaadoptowała młodą labisiową szczurkę, tylko nie wiem skąd, jak, nie znam zasad adopcji (szukałam, ale jestem lewa i nie moge znaleźć...), nie wiem jak to jest z transportem (do Lublina)... A jakoś tak... nawet teraz głupio mi jest pytać, zwłaszcza że to raczej nie ten temat, tylko korzystając z okazji się podczepiam.
Trzeba regularnie przeglądać wątki adopcyjne, a jeśli zdecydowałaś się na adopcję labinki zadzwonić pod podany nr i o wszystko się dopytać.

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: pn lis 16, 2009 9:06 pm
autor: Asmena
Erka pisze:nie wiem jak to jest z transportem (do Lublina)
Przecież w Lublinie jest nawet oddział SPS-u :) Dam głowę, że jest tam trochę szczurków na DT :) Zgadaj się z Runą, ona bodajże mieszka w Lublinie :)

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: pn lis 16, 2009 9:35 pm
autor: krwiopij
Oj, chwilowo może nie być. Ale za to Lublin łatwe połączenie z Warszawą ma i naprawdę łatwo o ogonka ze stolicy. :)

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: pn lis 16, 2009 9:48 pm
autor: Erka
Dziękuję Już mi się udało dogadać i umówić :) A co do transportu, to dopiero dzisiaj sobie przypomniałam, że jedna z moich współlokatorek studiuje zaocznie w Warszawie i jakby co to mogę poprosić ją o przewóz ^^ Ale to jeszcze nie jest pewne. Jutro wróci do Lublina z Krasnegostawu to z nią porozmawiam.

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: czw lis 26, 2009 10:02 pm
autor: smeg
Przeglądałam fora o innych gryzoniach i zauważyłam, że nikt oprócz szczuromaniaków nie prowadzi takich kampanii antyzoologowych. Zdziwiło mnie to, bo przecież nie tylko szczury mają tam fatalne warunki. Może warto byłoby ich uświadomić?

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: czw lis 26, 2009 10:13 pm
autor: Magamaga
Asmena pisze:
Erka pisze:nie wiem jak to jest z transportem (do Lublina)
Przecież w Lublinie jest nawet oddział SPS-u :) Dam głowę, że jest tam trochę szczurków na DT :) Zgadaj się z Runą, ona bodajże mieszka w Lublinie :)
Runa niestety nie mieszka już w Lublinie. Nie słyszałam o żadnych szczurkach na DT w Lublinie, ale tak jak mówi krwiopijka transport Lublin-Wa-wa jest stosunkowo częsty.

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: czw gru 03, 2009 11:25 pm
autor: herbatka69
ja tydzień temu kupiłam sobie mojego pierwszego szczura a właściwie szczurzycę właśnie w sklepie zoologicznym, zwierzak jest baaardzo milusiński w ogóle się nie boi, jest bardzo towarzyski i zdrowy. W sklepie osobno były samce osobno samice, miały różne kryjówki , konary, czystą ściółkę, poidełka, jedzenie, więc nie ma co przesadzać że dzieje im się tam jakaś szczególna krzywda.. co prawda mogą skończyć jako karma ale przecież węże też muszą coś jeść, a z punktu ekonomicznego to fajnie jakby człowiek mógł zjeść załóżmy tego 1 szczura czy świnkę morską na miesiąc czy dwa i nic poza tym.. . jestem pewna że większość z Nas spożywa nawet tygodniowo więcej mięsa niż waga dorosłego szczura ;P a wężowi starcza na zdecydowanie dłużej

Re: Dajcie szansę szczurom sklepowym...!

: pt gru 04, 2009 12:49 am
autor: UprzejmaCegła
Herbatko, ja też nie mam nic przeciwko jeżeli ktośtam-ktośtam hoduje węża, ale spójrz na to z drugiej strony. Są sadyści co podają swoim pupilom żywe zwierzęta i jeszcze patrzą z radością jak wąż pożera istotę. Przecież można nauczyć takiego płaza posilania się np. mrożonym kurczakiem, ale NIE! Wolą urządzać takie krwawe jatki byleby czerpać z tego radość!
Pragnę jeszcze dodać, iż nie wszyscy terraryści są TACY. Jakiś czas temu poznałam faceta, który nauczył węża jeść kurczaka. Panierowanego na dodatek. W ostateczności może być gotowany.

Poza tym, owszem, ludzie jedzą mięso, ale czy żywe istoty? Odpowiem krótko - NIE, więc nie porównujmy się do tych płazów.

Co do sklepów... już nie chce mi się o tym gadać :P Zrobiłaś co chciałaś i nie cofniesz czasu. A myślałaś o towarzyszce dla szczurzynki?

Dlaczego nie szczur ze sklepu??

: pt gru 04, 2009 1:17 am
autor: dosiulka13
Moze to sie nie nadaje do tego dzialu, moze taki post juz byl a jak to z gory przepraszam.

Tyle czytalam na forum o szczurach ze sklepu, ze jakies choroby, ze nie wytrzymoja dlugo po kupieniu. Sama osobiscie jeszcze nie mam szczura ale jak zobaczylam ta strone to mnie zszokowalo. Wiedzialam ze zwierzeta z hodowli sa zle traktowane ale nie za az tak. to link do strony http://www.brecklagh.com/petshops.html
Te zdjecia sa okropne.

"99% szczurów w sklepach zoologicznych są urodzone w tzw Farnie Gryzoni."
"dzieci, które są przeznaczone do sklepów zoologicznych są transportowane w skrzyniach do sklepów zoologicznych, którzy nabyli je. Często są one transportowane w mieszanych partii płeć, pomimo faktu, że dzieci mogą stać się aktywne seksualnie"

Re: Dlaczego nie szczur ze sklepu??

: pt gru 04, 2009 10:44 am
autor: zalbi
ależ my o tym wiemy.

dlatego właśnie nie kupuje się zwierząt z takich miejsc. to samo tyczy sie allegro i pseudo hodowców.

Re: Dlaczego nie szczur ze sklepu??

: pt gru 04, 2009 12:24 pm
autor: Jessica
zabic to malo! jakie to nieludzkie meczyc tak zwierzeta! czesto slysze porownia ze ktos zachowuje sie jak zwierze... a tak naprawde ludzie zachowuja sie gorzej niz zwierzęta:(

Re: Dlaczego nie szczur ze sklepu??

: pt gru 04, 2009 12:59 pm
autor: dosiulka13
To ludzka chciwosc na pieniadze.

Re: Dlaczego nie szczur ze sklepu??

: pt gru 04, 2009 1:04 pm
autor: Margaj
Mysle, ze ten link odpowiedzialby duzej ilosci osob w temacie Dajcie szansę szczurom sklepowym...! dlaczego sie odradza kupowania szczurow w sklepach. Mowiac szczerze az trudno uwierzyc, ze cos takiego dzieje sie naprawde...

Re: Dlaczego nie szczur ze sklepu??

: pt gru 04, 2009 1:11 pm
autor: kao
To przykre, ale niestety świata nie zmienimy. Tak samo niewłaściwie warunki dotyczą przecież bydła, drobiu, gryzoni futerkowych itp. I tak długo, jak człowiek będzie chciał tylko zarobić, a takie a nie winne warunki tolerowane, nic się nie zmieni.
Kto się tym zajmuje? Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi?