szczury.org

Vicka211 pisze:Dlaczego myślę ciągle o czymś o czym wcale nie chcę myśleć ! To mnie zabija od środkaaa

Tasiemiec? Nie no, przepraszam... co ci jest?

Wentzowa pisze:

Vicka211 pisze:Dlaczego myślę ciągle o czymś o czym wcale nie chcę myśleć ! To mnie zabija od środkaaa

Tasiemiec? Nie no, przepraszam... co ci jest?

tak do tasiemca.. przed feriami rozmawiałam z koleżanką z klasy i ona opowiadała mi, że zawsze chciała mieć tasiemca. że to takie fajne, zawsze jest przy tobie, można z nim porozmawiać i w ogóle.. gadała mi o tym chyba przez całą lekcje a ja tylko siedziałam i się śmiałam jak głupia

szczurfan pisze:Ogólnie jak byłem mały to miałem często słowotoki

to się ciesz, że jak byłeś mały
ja do dziś tak mam. albo siedzę cicho i nie biorę udziału w żadnej rozmowie, albo dostaję słowotoku,
niezależnie czy ktoś słucha czy nie. a jak jestem sama to nawet po niemiecku gadam sama z sobą,
polecam, dobrze się ćwiczy język, nie muszą to być żadne ambitne gadki, u mnie leci to tak:
"jeju, ale nie chce mi się wynieść śmieci..no dobra, ruch to zdrowie, wszyscy mi będą zazdrościć, będę miała wyćwiczone nadgarstki, i w ogóle..." i takie blabla bla. i eszcze raz bla

klimejszyn pisze:

Wentzowa pisze:

Vicka211 pisze:Dlaczego myślę ciągle o czymś o czym wcale nie chcę myśleć ! To mnie zabija od środkaaa

Tasiemiec? Nie no, przepraszam... co ci jest?

tak do tasiemca.. przed feriami rozmawiałam z koleżanką z klasy i ona opowiadała mi, że zawsze chciała mieć tasiemca. że to takie fajne, zawsze jest przy tobie, można z nim porozmawiać i w ogóle.. gadała mi o tym chyba przez całą lekcje a ja tylko siedziałam i się śmiałam jak głupia

hehe. u nas jak ktoś beknął to się mówiło "pozdrowienia od tasiemca i ciotki glizdy"
można z nimi gadać, a one cie pozdrawiają

jak była i duużo przytyłam po przeprowadzce, to marzyłam, żeby mieć tasiemca, bo się wtedy chudnie. jaki to człowiek głupi jest..
wyleczyłam się z takich marzeń

sssouzie pisze: hehe. u nas jak ktoś beknął to się mówiło "pozdrowienia od tasiemca i ciotki glizdy"

u nas nadal tak jest
Uwielbiam odcinki House'a kiedy właśnie wyciągają tasiemca...

K*rwa. Zostałam partnerem na studniówce. nie chce

DK! pisze:K*rwa. Zostałam partnerem na studniówce. nie chce

o jak ja bym chętnie na studniówkę poszła.. a byłam tylko na swojej..

o, albo na jakies wesele... szykuje się jakies? =D

No ja już dawno po swojej :/ Niecierpię takich imprez. To przyjdź za mnie. w ten piątek :/

ja też nie cierpię. na swoją studniówkę zmuszono mnie w zasadzie, więc już sukienka była, i taki milusi przypadek zwolnił mnie i nie poszłam a w tym samym roku w lipcu był ślub mojej koleżanki i miałam kiecke na ślub

zalbi pisze:o jak ja bym chętnie na studniówkę poszła.. a byłam tylko na swojej..

o, albo na jakies wesele... szykuje się jakies? =D

ja tak samo
nikt się nie żeni?:>

hehe. Ja ma wesele jedno w maju, i może w marcu.

tzn znajomi. nie ja

Dzis na tapecie zarządzanie jakością Wlasnie koncze projekt... kurcze, a mogłam sie zabrać wczesniej za to

I jeden wpis juz mam (wprawdzie na 30, ale to sie przemilczy )

Jeszcze dwa tygodnie i bedzie praktycznie po sesji, co mnie oczywiscie niezmiernie cieszy. Jeszcze bardziej mnie cieszy, ze to juz ostatnia sesja w moim zyciu o ile czegos głupiego znowu nie wymysle

Czy wy też jesteście przewrażliwieni na punkcie szczurów ?
Czy tylko mi się coś z głową dzieje..?

Wczoraj w nocy kiedy spałam usłyszałam jak szczur chodzi . Mogło mi się też to przyśnić..ale kiedy otworzyłam oczy dalej było słychać. Zerwałam się z łóżka ,zamknęłam drzwi,żeby kot nie wszedł,zapaliłam światło . Cmokam,szukam,NIE MA!. Idę do klatki..zamknięta..szczury śpią..

Albo ostatnio oglądam telewizję i słyszę pisk . Rzucam pilota i biegnę do klatki. A rodzinka się ze mnie śmieje . Mój brat przez usta takie dźwięki wydawał.

susurrement pisze: nikt się nie żeni?:>

Ja. Wychodzę za mąż . Ale jak macie ochotę to możecie iść za mnie

pin3ska pisze:Jeszcze dwa tygodnie i bedzie praktycznie po sesji, co mnie oczywiscie niezmiernie cieszy. Jeszcze bardziej mnie cieszy, ze to juz ostatnia sesja w moim zyciu o ile czegos głupiego znowu nie wymysle

I wierz mi, w ogóle się za tym nie tęskni. Wręcz przeciwnie