Strona 34 z 252
Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: pt lut 19, 2010 12:29 pm
autor: Jessica
Synuś jaki uroczy

jak sie cieszy

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: pt lut 19, 2010 12:39 pm
autor: Nietoperrr...
sr-ola pisze:
Wiesz Iwona, oglądam sobie te zdjęcia, obok napisane "Inne zdjęcia użytkownika"- to wchodzę, a mi się pojawia, że zdjęcia zawierają treści pornograficzne. Ee??

Yyyy...mi nic na ten temat nie wiadomo...A może to Zgredek robił sobie jakąś sesyjkę pornograficzną dla łysych,ponętnych,szczurzych babek?Albo może z Twoją lady uprawiają jakiś wirtualny seks?
A tak na serio,to nie mam pojęcia czemu tak wyskakuje,pewnie coś w ustawieniach,ale za cholerę nie mogę znaleźć...

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: pt lut 19, 2010 12:49 pm
autor: Jessica
iwonakoziarska pisze:A może to Zgredek robił sobie jakąś sesyjkę pornograficzną dla łysych,ponętnych,szczurzych babek?
bezwstydny

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: pt lut 19, 2010 1:53 pm
autor: Cyklotymia
Nie pornograficzne, tylko erotyczne

Duża różnica.
No co, może te szczury są UBRANE? Widać im jajka przecież. Albo komuś się Zgredek skojarzył z męską częścią anatomii... Poprawiałam kiedyś artykuł lubego o stabilności tlenowej kiszonek i tam było wyznaczone miejsce na dodanie zdjęć, postanowiłam więc wkleić tam pasujące obrazki

Artykuł wrócił do niego bardzo ubarwiony. Ale do czego zmieszam - gdy w google grafika wpisałam "penis", na drugiej stronie wyskoczyło mi zdjęcie kretoszczura, który jest golutki niczym Zgredzio. Coś w tym jest?

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: pt lut 19, 2010 1:54 pm
autor: Cyklotymia
Cyklotymia pisze:Ale do czego zmieszam
RZ! ZmieRZam! Literówki - gińcie, edycjo - wróć!
Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: pt lut 19, 2010 9:39 pm
autor: Nietoperrr...
Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: pt lut 19, 2010 10:54 pm
autor: AiB
Muszę się przyznać, że sprawdziłam. Nie mogłam się powstrzymać:) no i rzeczywiście - "penis z zębami".
Nie tak śliczny jak Zgredek, ale jest;)
Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: czw lut 25, 2010 9:04 pm
autor: sr-ola
Halo? Puk puk? Nie zaniedbywać swoich stałych czytelników proszę!

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: czw lut 25, 2010 10:32 pm
autor: Nietoperrr...
Kurcze,gościa mam,nieuszczurzonego,zero czasu na pisanie tu i O ZGROZO szczurków nie mogę z klatki wypuszczać...

Do zobaczenia(usłyszenia,napisania)za parę dni...

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: pt lut 26, 2010 3:48 pm
autor: sr-ola
To nie pozostaje nic innego jak oczekiwać z utęsknieniem przed komputerem, wlepiając swe wielkie, załzawione oczęta z zasmarkanym noskiem w ekran komputera..

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: ndz lut 28, 2010 3:59 pm
autor: Nietoperrr...
Ze łzami w oczach,smutkiem w duszy i drżącym z rozpaczy sercem,pożegnałam dziś pod drzwiami swoją teściową...
Ale ulga...
Są rzeczy,które zalegają,jak np.śmieci których nie ma komu wynieść,sterty brudnego śniegu,które nie chcą się jeszcze po zimie rozpuścić...No cóż,moja teściowa też ma taką zdolność do "zalegania"...

Ale dumna z siebie jestem,przeżyłam!I nawet ani razu mi nerwy nie puściły,a jest to bardzo ciężka do życia osóbka...
Najgorsze było to,że siedziała tu przez tydzień i w tym czasie...nie mogłam ANI RAZU wypuścić ogonków...Biedaki wisiały tylko na prętach z pytającą miną...dlaczego pańcia nie wypuszcza???
Teściowa z rodzaju tych "AAAAAA!!!!!!SZCZUR!!!!!"...
Ale...Sukces!!!Po wielu godzinach moich opowiadań w rodzaju "zachwyt nad szczurami i jego powody",po wciskanych na siłę obrazach dziecko+szczur=szczęście,UWAGA!...
Polubiła Kleofasa!!!Nawet wzieła go kilka razy na ręce!!!A podkeślam-baba ze wsi!Szczur to wróg i postrach!
Kiedyś ją nawet przyłapałam,jak była sama w pokoju ze szczurami...dawała im obierki z jabłka...
Pierwsze co jak pojechała,to oczywiście otworzyłam klatkę.Kurcze,żaden nie wyszedł!!!

Musiałam ich na siłę wyciągać,tak się chłopaki odzwyczaiły od wolności...Zgredek był tak przerażony ogromem przestrzeni,że trzy razy wracał po kilku sekundach do klatki!Biedaki,jak przestępca po wyjściu z pierdla...Co tu ze sobą zrobić???...
Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: ndz lut 28, 2010 9:01 pm
autor: sr-ola
iwonakoziarska pisze:
Są rzeczy,które zalegają,jak np.śmieci których nie ma komu wynieść,sterty brudnego śniegu,które nie chcą się jeszcze po zimie rozpuścić...No cóż,moja teściowa też ma taką zdolność do "zalegania"...
Przenośnia...hmmm...pełna uczucia

Szybko się przyzwyczają do przestrzeni, nie przejmuj się,w życiu też tak bywa.. jak u mnie mama była dwa dni miałam tą samą sytuację (fakt, dwa dni to nie siedem, no ale chłopy mają dużą klatkę przecie)- bardzo boi się szczurków bo w moim dzieciństwie mieliśmy piekielnie gryzące chomiki i cała rodzina S. ma traumę (mi też na początku bardzo dużo czasu zajęło uwierzenie, że szczurek jednak nie ugryzie).
A Barbara w tym zamknięciu zdała test na wspólne mieszkanie?
Mogłaś chociaż troszkę odsapnąć od ścierek, obiadów, dzieciów, skarpetek itp? Teściowa- pomocnik czy teściowa- gość?
Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: pn mar 01, 2010 10:12 am
autor: Nietoperrr...
sr-ola pisze: A Barbara w tym zamknięciu zdała test na wspólne mieszkanie?
No ba!!!Barbara teraz chodzi i się do wszystkich przytula!(gdzie się podział ten dawny agresor???)
Jak chłopaki biedne wisieli wszyscy na kratach w zamknięciu,to była ich pocieszycielką,jak łzy krokodyle im kapały z oczu - chodziła wycierać.Zrobiła się jakaś taka empatyczna,przytulaśna,żeby nie powiedzieć...kobieca?...

Nawet ostatnio szmatki składuje!!!

I to żeby jeszcze sobie,ale on(ona?) Zgredowi nosi!!!No szok!!!
sr-ola pisze:
Mogłaś chociaż troszkę odsapnąć od ścierek, obiadów, dzieciów, skarpetek itp? Teściowa- pomocnik czy teściowa- gość?
Zdecydowanie to drugie...

Już drugi raz przyjechała tutaj "do pomocy",a mam tylko tysiąc razy więcej roboty...Siłą ją mój Monż musiał od telewizora wyganiać,żeby choć z dziećmi na spacer poszła,żebym mogła w tym czasie choć obiad zrobić...A że lubi zjeść,to kilka razy dziennie ma poza-obiadowe zachcianki,typu "a może byś naleśniczki zrobiła?"...

Z zawodu kucharka,a palcem nie ruszy,no bo przecież jest w gościach...
Tak że jak przyjeżdża,to uśmiecham się szeroko,z zaciśniętymi zębami...
Kurcze,co się dzieje!Barbara mi właśnie do rękawa wchodzi co chwilę...Rabarbar jak tylko dostawał wolność o poranku,tak zza pralki wychodził dopiero wieczorem,a Barbara normalnie przyklejona do mnie cały czas...Pieszczoszka!!!

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: pn mar 01, 2010 10:45 am
autor: sr-ola
iwonakoziarska pisze:
Tak że jak przyjeżdża,to uśmiecham się szeroko,z zaciśniętymi zębami...
No to co za pech w takim razie, że tak daleko mieszka, ojojoj. Bo niektórzy to mają szczęściarze taką mamę pod nosem
iwonakoziarska pisze:No ba!!!Barbara teraz chodzi i się do wszystkich przytula!(gdzie się podział ten dawny agresor???)
Wow, aż taka zmiana, suuper! To może być niezły postrach na naszych lubych: jesteś zły i rzucasz się? No to... ciach!

Re: Ośmiu Wspaniałych i Kochany Monż ;D
: pn mar 01, 2010 10:47 am
autor: Jessica