Moja Frytka,Beata i Farbka

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
mikanek
Posty: 976
Rejestracja: wt maja 04, 2010 10:37 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: mikanek »

a ja ponawiam pytanie - co z królikiem?
Ryjek, Paszczak i Mika nr 3 :D
Kocizny Mefcina i Stefcik, zając Closti

w serduszku Gocia,Gajusek,Julka,Migotka, Nelka,Pimplak,Suri,Mika,Rysiek i Mikan,Bubi,Kotlecik,Surik,Viktorek,Miśka,Muminek,Susełek, Toffcik
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Blanny »

Coś przegapiłam? Jaki znowu królik?
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
Awatar użytkownika
mikanek
Posty: 976
Rejestracja: wt maja 04, 2010 10:37 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: mikanek »

no na pierwszych stronach tematu axen wspomina:

"Żadnej innej,po prostu cała sterta dropsów,szaszłyków,karm z Vitapolu.Tą karme kupowałem królikowi i chomikowi,i jest nawet dobra ;)"

mam pytanie co się dzieje z tym królikiem ? i chomikiem? zwłaszcza z królkiem , który żyje do 10 lat, a zważywszy na młody wiek Axena to królik raczej powinien nadal żyć, oczywiście jeśli po drodze nie zachorował i nie trzeba było iść z nim do weta...
Ryjek, Paszczak i Mika nr 3 :D
Kocizny Mefcina i Stefcik, zając Closti

w serduszku Gocia,Gajusek,Julka,Migotka, Nelka,Pimplak,Suri,Mika,Rysiek i Mikan,Bubi,Kotlecik,Surik,Viktorek,Miśka,Muminek,Susełek, Toffcik
Cyklotymia
Posty: 2376
Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Cyklotymia »

A ja znalazłam inne "ciekawostki":

http://forum.superakwarium.pl/viewtopic ... &sk=t&sd=a
http://forum.superakwarium.pl/viewtopic ... &sk=t&sd=a

Jak byk już mu inni tłukli, że męczy ryby.
bemyself
Posty: 208
Rejestracja: śr kwie 14, 2010 4:07 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: bemyself »

oba tematy przegladalam dalej z reszta noova juz o tym mowila

chciales pomyslu Paulie, proszę ale i tak nie wejdzie do realizacji, bo tu gdzies jest klamstwo. mama axena najpewniej o ew kosztach nie wiedziala i dlatego potem nie majac pieniedzy nie ma jak pomoc. bo nie wierze zeby najpierw mowila o tym ze spokojnie koszta pokryje a potem sie okazalo ze nie ma gotowki
ADHD z ogonem i jajcami :)
Blanny
Posty: 1731
Rejestracja: śr sie 19, 2009 9:13 am
Lokalizacja: Warszawa/Piaseczno/Kąty

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Blanny »

MWHAHAHA. Widać nie dotarło, skoro dalej je męczy i postanowił jeszcze pomęczyć szczury, zanim poczytał o nich. Tak, jak zrobił z rybkami. Tłukli mu tam, żeby czytał o zwierzętach, zanim jakieś przygarnie znowu, ale poooo coooo. Przecież zwierzak nic nie potrzebuje, dać mu garść suchego chleba i wodę raz na tydzień zmienić.

Tu masz, może Ci się przyda, jak zmądrzejesz. Chyba najtańszy sposób na zabezpieczenie pokoju.
Obrazek Obrazek
Co do osłonek na zdjęciu:
Średnica 1 cm, zmieszczą się dwa kable, 4 zł za jeden metr: http://animalia.pl/produkt,9303,158,ZUR ... cm_1m.html
Średnica 6 mm, zmieści się jeden kabel, 3,50 za metr http://animalia.pl/produkt,9302,158,ZUR ... mm_1m.html
W sklepach typu Obi, Liroy Merlin można kupić taniej chyba. Ja kupowałam na animalii. (Jeśli chce się, żeby od razu zrobili rozcięcie na kabel, to trzeba ich poprosić.)
Dziurę pod łóżkiem możesz zakryć jak ja tą za biurkiem. Karton zawsze można odkleić, jeśli jest taśmą przyklejony i można tam odkurzyć wtedy. Trochę ruszyć głową, trochę chęci i nie widzę problemu.
<3 Paulie <3 Jimi <3 Nero <3 Dante <3 Fabio <3 Nessie <3 Zero <3
Moje koszmary <3
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Paul_Julian »

bemyself pisze:oba tematy przegladalam dalej z reszta noova juz o tym mowila

chciales pomyslu Paulie, proszę ale i tak nie wejdzie do realizacji, bo tu gdzies jest klamstwo. mama axena najpewniej o ew kosztach nie wiedziala i dlatego potem nie majac pieniedzy nie ma jak pomoc. bo nie wierze zeby najpierw mowila o tym ze spokojnie koszta pokryje a potem sie okazalo ze nie ma gotowki
Wiesz co, po tych rybkach to juz mi wszystko opadło :(
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Jelly123
Posty: 134
Rejestracja: śr sie 04, 2010 5:28 pm
Lokalizacja: koło Poznania :)

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Jelly123 »

Taaa... wybaczcie że tak powiem bo może to zabrzmi trochę zuchwale ale to co miało miejsce parę postów temu już kiedyś się stało i wiedziałam że się wydarzy, teoretycznie to nic takiego. Ktoś tam nawiązał do mnie, mówiąc że nic nie zdziałam "najezdżając" na Axena. Tak właściwie to gdzie mam powiedzieć, co myślę o tym wszystkim, jak nie tu?

PJ (mogę tak na ciebie mówić, Julian? fajnie brzmi, pi dżej xD) napisałeś coś w stylu "Pisanie w ten sposób sprawi, ze chłopak sobie pójdzie z forum i kupa z tego wszystkiego będzie.". Rozumiem, że teraz Axen jest biednym chłopczykiem który jest delikatną figurką z porcelany, taki wrażliwy, bezinteresowny, empatyczny? Może to jakiś zagubiony kosmita w dzisiejszym okrutnym świecie? Szczerze mówiąc nie sądzę żeby kogoś tak zapatrzonego w siebie jak Axena obraziłyby jakiekolwiek obelgi... Przekonywanie go na cokolwiek, weta, większą klatkę, wybiegi (co jest akurat praktycznie darmowe) a choćby spędzanie czasu ze swoimi zwierzętami zajęło już tyle stron... w tu wciąż: nie najeżdżajcie na niego. On jest takim bidulkiem, to nie jego wina, że nie może zająć się odpowiednio swoimi podopiecznymi!

Mam wrażenie, że niedługo znajdziesz sobie kolejne zwierzę, tu napiszesz "tak, oddam szczurki" a na następnym forum będziesz wypowiadać się na temat na przykład zbożówki trzymanej w fauna boxie, którą karmisz mięsem mielonym z wczorajszego obiadu xD
gdzies jest klamstwo. mama axena najpewniej o ew kosztach nie wiedziala i dlatego potem nie majac pieniedzy nie ma jak pomoc. bo nie wierze zeby najpierw mowila o tym ze spokojnie koszta pokryje a potem sie okazalo ze nie ma gotowki
Ja nie wierzę że Axen poda numer mamy nawet jak ta się zgodzi na tą rozmowę, to mogłoby dać jeszcze większe wątpliwości a może nawet i je rozwiać... tak samo, oddanie szczurków komuś z tego forum wiąże się z kontaktem kogoś, kto może potem wyrazić opinię na twój temat...

Swoją drogą myślisz, że twoja mama nie ma ważniejszych wydatków na głowie niż szczury które okazały się być chwilowym kaprysem i kompletnie spontaniczną decyzją? Może zamiast dbać o zwierzęta za które w ogóle nie jest odpowiedzialna woli zadbać o siebie, o rodzinę? Nie jesteś pępkiem świata, Axen... przydałaby się z twojej strony jakaś chwila zadumy na temat: dlaczego nie rozumiem potrzeb istot które są ode mnie w 100% zależne...
bemyself
Posty: 208
Rejestracja: śr kwie 14, 2010 4:07 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: bemyself »

przydałaby się z twojej strony jakaś chwila zadumy
raczysz marzyc droga kolezanko. zadumy? w psychice %$%$$%#^#^%^&? ;)
ADHD z ogonem i jajcami :)
Awatar użytkownika
Jelly123
Posty: 134
Rejestracja: śr sie 04, 2010 5:28 pm
Lokalizacja: koło Poznania :)

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Jelly123 »

Jeszcze jedno:
29 sierpnia: Frytka się drapie, Paul Julian diagnozuje, że to mogą być pasożyty...
3 i pół tygodnia... niedługo stuknie okrągły miesiąc.

Ha! Marzenia nie bolą xD
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: odmienna »

otóż to:
tu gdzies jest klamstwo
:P
plus: w domu Axena, przynajmniej ze strony Mamy, panuje atmosfera przychylna zwierzakom- na tym warto chyba budować.
minus: Axen kręci 8) - nie pytaj Chłopaku, po co to robisz, bo to wiesz tylko Ty ;) - ja jestem zbyt stara, żeby pamiętać, jak to jest, gdy taki Młody Człowiek czegoś chce i nic poza tym, że On chce, się nie liczy.
Ale, zgoda: chcesz szczurki? - świetnie! My Ci postaramy się pomóc w miarę możliwości ale... dalej nie dowiedziałam się, gdzie mieszkasz. Może jest w pobliżu ktoś, kto mógłby pogadać np. z Mamą? Myślę, że Ona prędzej od Ciebie pojmie potrzeby Twoich podopiecznych.
Pojmie także i to, że te szczurki, to wielka szansa, na Twój rozwój emocjonalny oraz na budowanie w Tobie poczucia odpowiedzialności.
w tej chwili, najważniejsze, żebyś uwierzył, że my naprawdę nie "wydziwiamy" tylko chcemy Ci pokazać miejsca, w których się gubisz... przecież takie błędy jak Ty, popełniało wielu z nas.
Zdrówka dla szczurzyczek! :)

(Paul...błagam! niech Ci wszystko nie opada, bo co zrobimy z takim opadnięto-oklapłym Paulem? :D )
Jelly123; Axen jest dzieckiem- które chce mieć zwierzątko ;) i dla dobra "zwierzątek", oraz nas wszystkich, warto! To Społeczeństwo jest dalekie od zrozumienia, że "zwierzę nie jest rzeczą" - Axen jest członkiem tego społeczeństwa i nasz w tym interes, by wyrósł z niego wrażliwy na krzywdę zwierząt Facet :P
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Paul_Julian »

dalej nie dowiedziałam się, gdzie mieszkasz
.
Z topiku wynika, ze blisko Łancuta.
Jelly123 pisze:PJ (mogę tak na ciebie mówić, Julian? fajnie brzmi, pi dżej xD) napisałeś coś w stylu "Pisanie w ten sposób sprawi, ze chłopak sobie pójdzie z forum i kupa z tego wszystkiego będzie.". Rozumiem, że teraz Axen jest biednym chłopczykiem który jest delikatną figurką z porcelany, taki wrażliwy, bezinteresowny, empatyczny? Może to jakiś zagubiony kosmita w dzisiejszym okrutnym świecie?
Nie, nie jest. Nigdzie tak nie napisałem. Tylko mamy pełno uzytkowników, którzy odeszli własnie po najezdzaniu. Jest róznica pomiedzy opieprzaniem kogoś , a rozwiązywaniem sytuacji. Jesteś tu dopiero niecałe 2 miesiące, więc może Cie to omineło.
Głowny problem jest również w mamie dzieciaka, nie tylko w nim samym, i to Ją nalezy tez przekonać.

Wiesz, czym skutkuje opierniczanie uzytkownika? Tym, ze ma gdzies wszystkie porady i odchodzi z forum ! I tym samym bezpowrotnie traci sie nawet maciupeńką szansę uratowania szczurów !
Myslisz, że ludzie lubią jak sie ich opiernicza za coś na co nie mają wpływu ?
Być moze za kilka dni mama Axena tutaj zajrzy , bądz na zdjecia , ale nie zrobi tego , jesli chłopak pójdzie sobie z forum.
Czy Ty myslisz, że wszyscy rodzice małoletnich uzytkowników chętnie wydają kasę ? Rodzice mogą sie nawet zgodzić na leczenie, nawet na wysokie kwoty , bo myslą sobie , że na pewno tak drogo nie bedzie ,albo nie myslą nic, bo mają co innego na głowie.
A potem jak tzreba zapłacić wiecej niż 100 zł to mówią "sorry, dziecko, ale to za drogo" . Nigdy tego nie przerabiałas? Twoi rodzice zawsze zgadzali sie na wszystko i nigdy nie straciłas czegoś/kogoś co kochasz z ich powodu ?

Proszę bardzo, działaj, rób co chcesz ! Ja już mam dość, mi sie już nie chce. Moze inny moderator bedzie miał wiecej cierpliwosci do uciszania ludzi w tym topiku.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: alken »

Paul_Julian pisze: Nigdy tego nie przerabiałas? Twoi rodzice zawsze zgadzali sie na wszystko i nigdy nie straciłas czegoś/kogoś co kochasz z ich powodu ?
no cóż miałam tego nie pisać, ale skoro koleżanka Jelly uważa się za taką bez winy i potrafi komuś wytykać to dlaczego "mama nie pozwala na drugiego szczura" i stan ten trwa?
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Axen97
Posty: 379
Rejestracja: wt sie 24, 2010 10:24 pm

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Axen97 »

Ludzie!Nie klóćmy sie już,bo to do niczego nie prowadzi,tylko do spamu i zatkanego forum!
to dlaczego "mama nie pozwala na drugiego szczura" i stan ten trwa?
Właśnie - tak swoją drogą opieprzasz mnie ile wlezie,a ty tak naprawde to taka czysta nie jesteś.
Odpowiem na pytania po kolei,bo sie ich troche zebrało ::) .
1.Królik był mamy jak mieszkaliśmy w Ameryce,na Florydzie(jak byłem mały).Miał troche nie ciekawy koniec,bo zagryzły go koty...(jak sobie biegał po ogródku) :'( .Z naszym kotem kumplował sie i nawet jadł z nim z jednej miski!A chomik byl stara samiczka(zastanawiałem sie,dlaczego jest taki duży,skoro jest młody...).
2.Wiem,że zrobiłem źle(sprawa z rybkami).Teraz szukam kogoś,komu mógłbym te rybki oddać(rodzina,koledzy).Nie wiem za bardzo,gdzie oddać skalary,ale coś sie wymyśli.(Może je jednak facet z zoologa weźmie...zapytam sie go)
3.Tak jak sie można było domyśleć po wcześniejszych postach,mieszkam w Łańcucie.Jakby ktoś nie wiedział,to takie miasteczko 25 km od Rzeszowa.Jeszcze jakby ktoś nie wiedział to tam jest piękny zamek :P (Ale dla mnie ładniejszy park)
Awatar użytkownika
Jelly123
Posty: 134
Rejestracja: śr sie 04, 2010 5:28 pm
Lokalizacja: koło Poznania :)

Re: Moja Frytka i Beata

Post autor: Jelly123 »

Tylko mamy pełno uzytkowników, którzy odeszli własnie po najezdzaniu.
Taak, całkiem ciekawe metody tu panują, albo najeżdżacie na nowych użytkowników, którzy nie mają szczura, albo mają jednego, albo są niedojrzali i bla bla bla, albo najeżdżacie na tych, którzy zawitali trochę dłużej? Fajnie, że tych którzy wyrażają swoje opinie traktujecie jak super-hiper księżniczki którym wszystko kupują rodzice i było trochę takich przypadków że odpowiedzi były w stylu "nie każdemu rodzice kupują wszystko jak tobie" albo "sory nie jestem taki zaj***** jak ty". Tak na marginesie mama ani tata nie wydali na mojego szczura ani grosza i wszystko to moje oszczędności, ale co niektórzy lubią oceniać ludzi po ich pierwszym poście na forum w stylu "Ach znów jakiś głupi bachor który będzie zaśmiecać forum"
Właśnie - tak swoją drogą opieprzasz mnie ile wlezie,a ty tak naprawde to taka czysta nie jesteś.
Suuuupeeer! Odkryłeś Amerykę stwierdzając że żaden człowiek nie jest idealny (a może kogoś pominęłam?)

Poza tym chciałam wyjasnić ze nie krytykuję rodziny Axena, tego że brakuje im kasy tylko w sposób w jaki komplikuje te wszystkie sprawy wciąż zmieniając zdanie i odkładając wszystko na później. Wiesz że może nie byłoby tej kłótni gdybyś się wyraził w jaśniejszy sposób (chodzi mi o to że faktycznie nie wiadomo co o tym wszystkim sądzi mama).
Ha! A mówią że zawsze w stadzie się znajdzie czarna owca.
Zablokowany

Wróć do „Nasi pupile”