szczury.org

Ja oczywiście jak zawsze spóźniona, za co przepraszam najmocniej...

Palmyrciu, hasaj szczęśliwie za TM razem z rodzeństwem i resztą swoich krewniaków oraz szczurzych przyjaciół, którzy już odeszli. IHime, jestem z Wami całym sercem. Trzymajcie się cieplutko. Palmyrcia nie mogła sobie wymarzyć lepszego domku i z Wami była naprawdę szczęśliwa. Muszko, z Toba także jestem całym sercem. Dzielnie walczyliście z Texiem, ale są walki, których wygrać się nie da... Jestem pewna, że Texio opiekuje się teraz Palmyrcią razem z resztą rodzeństwa. Trzymajcie się ciepło, dziewczyny. Trzeba pamiętać, jak wielkim darem są/były wszystkie Niespodzianki... Jak wyjątkowe, jak magiczne, jak niesamowite.

Przepraszam, bo już się pogubiłam... Kto z rodzeństwa jeszcze jest z nami?

Wczoraj Niespodzianki skonczyły/by 2 i pół roku. Chciałabym złożyć serdeczne, choć spóźnione, życzenia, także właścicielom byłym oraz obecnym.

Neesie jest ostatni...
Wszystkiego najlepszego chłopaku obyś został z nami jak najdłużej.

Właśnie tak się obawiałam, że ostatni, ale miałam nadzieję, że coś mi się pomyliło...

Dziękujemy za życzenia. W takim razie dodam, odpukać, że póki co Nessie czuje się wyśmienicie. Nie rusza już w ogóle tylnymi nóżkami co prawda i ciągnie je za sobą spodem do góry, ale bardzo chętnie sobie spaceruje i generalnie nie przeszkadza mu to jakoś szczególnie bardzo. Nie trzymam go już na żwirku bentonitowym, tylko na trocinach chipsi jabłkowych, żeby miał mięcej chodzić. Od kiedy je ma, częściej spaceruje po klatce. W gorących godzinach, o ile nie jest na moim łóżku, to wyleguje się w swojej róże położonej w kuwecie. Dalej potrafi stanąć słupka, jak się o coś podpiera przednimi łapkami. Ząbki ma w porzadku i je normalnie twarde rzeczy. Bardzo ładnie myje się jedną łapką albo dwoma, jak się go podtrzyma. Dalej mości się wygodnie na kolanach i czeka na drapanie po karczku, szczebiocząc ząbkami i czasem w podziękowaniu iskając mój nadgarstek albo liżąc, jak to on ma w zwyczaju od małego.
Bardzo dużo mam z niego radości. Myślę, że Basia wie, jak trudne są dla mnie ostatnie miesiące i specjalnie pozwala Nessiemu dłużej ze mną zostać. To wspaniały chłopiec.

Dla wszystkich zainteresowanych. Pozdrawiamy.

Śliczny, kochany staruszek

<3 Ach, wciąż piękny.

Jaki on piękny i jaki podobny do prababci Gabrysi. Trzymaj się zdrowo chłopaku

Wczoraj 2 latka i 11 miesięcy. Miesiąc do trójeczki.
Czy ktoś o nas jeszcze pamięta?

Zdjęcie zrobione pół minuty temu. Nie chciałam dziadzi flashem po oczach świecić.


Swoją drogą, przeczytałam właśnie, Gosiu i Stasiu, pierwszy post w temacie, a tam informacja:

Szukamy dla maluszków najlepszych domków, nie decyduje kolejność zgłoszeń. Jako że jest to miot wpadkowy, maluszki idą do adopcji za darmo, oczywiście obowiązuje umowa adopcyjna.

Ja się pytam, gdzie ta umowa? Chciałabym coś w końcu podpisać i mieć!
Wszyscy mi umowy obiecywali i zero z tego miałam! O, co do Zero, to Zera rodowodu po dziś dzień nie otrzymałam też.

Dziadunio,cudowny dziadunio!!! Aż serce się ściska z radości,że jeden z tych cudów postanowił tak długo tu zabawić!
Wycałuj go delikatnie w cudowną główkę,życz mu łagodnego wejścia w trzecie urodzinki,bo to przecież już za chwilę
Tak na marginesie,mi też umowę adopcyjną obiecywali... I nic

Blanka dziekuje za zdjęcia chłopaczka, ech te leylisiowe oczka
Od ostatniego spotkania zbierałam się, żeby spytać co u was, ale przyznam że trochę się bałam. Tym bardziej cieszy minie wieść że się maluch tak dobrze trzyma, i oby tak dalej

Ja się pytam, gdzie ta umowa? Chciałabym coś w końcu podpisać i mieć!

Tak na marginesie,mi też umowę adopcyjną obiecywali... I nic

No, jeszcze mi nikt nigdy nie wypominał tego, że go za dużym zaufaniem darzę

Blanka, a my mamy jeszcze twój transporter, przepraszam zupełnie mi wyleciało z głowy by się jakoś umówić i go oddać. Ale może wpadniesz w odwiedziny, jak się pośpieszysz to jeszcze możesz fabisoiwą siostrę zobaczyć

Niech się trzyma zdrowo !! Jejku, to już tak dużo czasu mineło

Zdrówka! Obyśmy się tu za chwilę spotkali świętować trzecie urodziny!

Blanny pisze:Wczoraj 2 latka i 11 miesięcy. Miesiąc do trójeczki.
Czy ktoś o nas jeszcze pamięta?

Nawet nie wiesz, jak często o Was myślę. Ale też się bałam głośno pytać, nie chciałam zapeszyć

Całuski dla ślicznego Dziadusia, niech magia go nie opuszcza

Oj kochani, kochani... Serio uważacie, że gdyby nie daj Boże coś, to bym nie dała znać...? Poza tym co i rusz Wam wstawiam fotkę jakąś, ale zwykle tak mało osób się odzywa, że stwierdziłam, że Nessiak Was nie interesuje i że niepotrzebnie Wam spamuję tymi zdjęciami. Cieszę się, że mówicie, że jednak jest inaczej.

Zgadnijcie, kto ma za tydzień trzecie urodziny!

Odpoczywamy. (Teraz zawsze wyleguje się na moich ubraniach, bo inaczej jest strasznie niespokojny. Tu właśnie na mojej bluzie leżakuje.)

Gosiu, co do transporterka, to o ile Wam nie zajmuje miejsca, ale za to się przydaje, to mi póki co niepotrzebny, więc możecie go spokojnie użytkować.