Strona 34 z 39

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: sob paź 15, 2011 11:35 am
autor: mini
Ale i tak teraz chcemy poświęcić się Bazylowi i Wollemu. Jeśli będziemy powiększać stado to znacznie później, skupimy się na nich :)

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: pn paź 17, 2011 7:52 pm
autor: Afera
Mini... istne SZA-LEŃ-STWO !! Doszczurzasz się w zastraszającym tempie, do tego chłopaki, no szok! :)

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: pn paź 17, 2011 9:19 pm
autor: jordan
tak btw.

Wolly 606g

Bazyl 580g :)

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: pn paź 17, 2011 11:23 pm
autor: mini
jordan :o Kawał chłopa z nich! :D

Doszczurzanie..słowo mi znane doskonale :) Ale z drugiej strony bratersko związane z rozsądkiem.

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: wt paź 18, 2011 8:00 am
autor: jordan
To ja tak na zaostrzenie smaku:

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: wt paź 18, 2011 8:23 am
autor: unipaks
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/191 ... 0cd46.html hmm...
::) ::) ::)
A nie będzie Ci zbyt ciężko, mini? Mogłabym Cię trochę odciążyć... O0 ;)

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: wt paź 18, 2011 10:17 am
autor: mini
unipaks :D mnie ta fotka też zauroczyła :)
Już jutro..

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: wt paź 18, 2011 10:20 am
autor: Afera
U mnie rozsądek zatrzymał się na 6 szczurasach. :P Nie mogę się doczekać fotek z nowego domku. :)

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: wt paź 18, 2011 10:43 am
autor: mini
A u mnie na 10 babach, których nie będzie więcej, do tego męskie stado planowaliśmy dopiero, kiedy będzie większe przynajmniej dwu pokojowe mieszkanie, się tak złożyło wszystko, że proszę bardzo :) Czary mary hokus pokus :D

Kurcze, jak jordan podał ich wagi to oniemieliśmy, że takie cielska cielaczkowate ;) Będzie kupa futra do miziania!

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: wt paź 18, 2011 1:33 pm
autor: Afera
Ja mam kawalerkę, więc u mnie dwa stada odpadają... dlatego postanowiłam wykastrować panów. Ty możesz sobie na to pozwolić i bardzo fajnie, też bym tak chciała. :) A jak Pan mysz i Pan chomik? Pisz też o nich coś tutaj. ;D

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: wt paź 18, 2011 3:29 pm
autor: Mucha321
U mnie rozsądek zatrzymał się na 38 szczurach :P Łazienkę zawaliłam Furetem, a w pokoju klatki pod sufit :P wtedy stwierdziłam, że więcej nie zmieszczę..

radzę uważać, bo może znów nadarzy (nadaży?) się okazja na jeszcze większe mieszkanie np. 3 - pokojowe, i co? :P

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: wt paź 18, 2011 5:20 pm
autor: unipaks
Kto czytał powieść pt „Czarodziejski Ptak Ułudy” ten wie, że na wyprawę chłopiec zabrał, i owszem, Iluzję oraz Ambicję;
pies Rozsądek natomiast musiał zostać w domu; tylko by zawadzał... :D
Imienia chłopca nie wspomnę ;D ;)

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: śr paź 19, 2011 11:04 am
autor: icey33
I nic... Na tej ilości kończymy... Przynajmniej do czasu aż się nasze stado nie zacznie wykruszać...

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: śr paź 19, 2011 11:18 am
autor: mini
Generalnie z Luckiem jest tak, że u niego ta agresja i gryzienie zależy chyba od dnia. Jak ma dobry dzień, to nie dziabnie (przynajmniej za mocno), chodzi sobie, zwiedza, jest wyluzowany, ale są też dni kiedy chodzi cały nabuzowany i strasznie trudno go uspokoić. Lecz, mimo wszystko wydaje mi się, że praca Michała ma efekty, bo maluch zaczyna mieć więcej tych dobrych dni :)

Cookie za to, jak to Cookie, kochany Pan Mysz nasz :) Jest cudowny, kontakt z nim to przyjemność, a jeśli jest niezadowolony to nie gryzie tylko daje sygnały dźwiękowe, które potrafią być bardzo głośne :P Podczas przeprowadzki np: W aucie, tak mu się nie podobało i tak się biedny zestresował, że aż krzyczał.. Szybko się jednak uspokoił, apetyt ma, więc jakoś specjalnie go to nie obeszło.

Najgorzej chyba, przeprowadzkę zniosły dziewczyny. Przez pierwszą dobę po wpuszczeniu do klatki, nie chciały wychodzić z norek, pochowały się i nawet jak otwierałam klatkę to nie były tym zainteresowane. Teraz już jest dobrze, wyrywają się do ręki, chcą wychodzić i znowu są aktywne jak przed przeniesieniem :)
Mam za to z nimi inny problem - robią do koszyka, kuweta zupełnie olewana :-\ Przenoszę bobki, przecieram cały koszyk do sucha, nawet miskę podwiesiłam nad kuwetą, a te dalej swoje. Zrobiły sobie w nim kuwetę i koniec, nie wiem co jest grane, aż tak się rozstroiły? Będziemy próbować dalej ze starą sztuczką przenoszenia do kuwety, oby za skutkowało..

Dziś jedziemy po Bazyla i Wollego :D

Re: Nasze Śliczne Paskudy :*

: śr paź 19, 2011 1:24 pm
autor: baja0799
Mucha ,ty masz aż 38 szczurów ??
Jak ty w ogóle znajdujesz dla tej gromadki czas ? ;D
Ja wiem ,że bym tak nie mogła !
Pozdrawiam wszystkie duże i małe szczurze stadka ;)