MOJE OGONIESTE
: wt cze 07, 2005 9:19 pm
oj, odzwyczaiłam sie od maluchów, w końcu Lorka trafiła do mnie ponad rok temu...
no a teraz - trzy maluchy
szaleja strasznie, tłuką się, przepychają, wariują po całej klatce
łomoczą w nocy
i rosną, rosną jak na drozdzach
pochłaniają ogromne ilości żarcia
no i niestety cały czas sie boją
wyjęcie szczura i zostawienie go na chwile w obcym miejscu kończy sie zrobieniem siku i kilku smierdzacych kup :/
szczerze mówiąc nie mam pomysłu, jak przyzwyczaić maluchy do wychodzenia
wszystkie moje starszaki jakoś 'bezboleśnie' przyjeły fakt wychodzenia na dwór
jak na razie musa sie oswoic z pokojem, a pózniej... nie wiem
jak by ktos miał jakis pomysł...
to chętnie posłucham
[ Dodano: 04 Cze 2005 08:48 pm ]
moje KOCHANE, SZALENIE MĄDRE i CUDOWNE młode ogony
nauczyły sie załatwiac do kuwety
i teraz jak dzięcię prawie
babram się łopatką w kocim piasku
a chłopaki podśmierduja coraz bardziej :x 4 dni i wymiana ściółki....
oby koci piasek pomógł... oby...
[ Dodano: 08 Cze 2005 12:26 am ]
ŚŚŚŚŚŚMIERDZIUCHY........... :twisted:
faceci zaczynaja smierdzieć
bleeee
oj bedziemy ciachać jaja, bedziemy
jeszcze kilka tygodni i Oskar, potem Never i Maksio na raz
rosna jak na drożdzach, klatke troszke rozbudowałam, zeby miały wiecej miejsca
szczury nawet z niej wychodzą
tylko że dalej niż 20 cm od niej nie odchodzą :roll:
Maksio po zrobiemiu kółka na około kładzie sie na górnej półce i wraca do jakże pasjonującego spania
Never - ucieka z rąk... momo moich najszczerszych checi zaprzyjaznienie sie z nim
eh...
no a teraz - trzy maluchy
szaleja strasznie, tłuką się, przepychają, wariują po całej klatce
łomoczą w nocy
i rosną, rosną jak na drozdzach

pochłaniają ogromne ilości żarcia
no i niestety cały czas sie boją
wyjęcie szczura i zostawienie go na chwile w obcym miejscu kończy sie zrobieniem siku i kilku smierdzacych kup :/
szczerze mówiąc nie mam pomysłu, jak przyzwyczaić maluchy do wychodzenia
wszystkie moje starszaki jakoś 'bezboleśnie' przyjeły fakt wychodzenia na dwór
jak na razie musa sie oswoic z pokojem, a pózniej... nie wiem
jak by ktos miał jakis pomysł...
to chętnie posłucham

[ Dodano: 04 Cze 2005 08:48 pm ]
moje KOCHANE, SZALENIE MĄDRE i CUDOWNE młode ogony
nauczyły sie załatwiac do kuwety
i teraz jak dzięcię prawie

a chłopaki podśmierduja coraz bardziej :x 4 dni i wymiana ściółki....
oby koci piasek pomógł... oby...
[ Dodano: 08 Cze 2005 12:26 am ]
ŚŚŚŚŚŚMIERDZIUCHY........... :twisted:
faceci zaczynaja smierdzieć
bleeee

oj bedziemy ciachać jaja, bedziemy
jeszcze kilka tygodni i Oskar, potem Never i Maksio na raz
rosna jak na drożdzach, klatke troszke rozbudowałam, zeby miały wiecej miejsca

szczury nawet z niej wychodzą
tylko że dalej niż 20 cm od niej nie odchodzą :roll:
Maksio po zrobiemiu kółka na około kładzie sie na górnej półce i wraca do jakże pasjonującego spania
Never - ucieka z rąk... momo moich najszczerszych checi zaprzyjaznienie sie z nim
eh...