szczury.org

kla.kier, strona to taka prowizorka na html'u sie nie znam, więc musiałam wybrać jakiś serwer gdzie nie trzeba sie z tym bawić, więc wygląda to marnie. No i ciągle jest w fazie budowy
zalbi, na chwile obecną tak. A jak będzie za 3-4 miesiące to sie okaże... Przecież wiecie, że ze mną to nigdy nic nie wiadomo
Jeszcze nie wiem kiedy Elisia do nas przyjedzie.
Teli, Kyoko to w ogóle duża baba A brzuchol faktycznie ostatnio jej urósł
maua, ten koszyk to mój najlepszy szczurzy zakup zaraz po towerze Jest rewelacyjny na krótkie przeniesienie szczurów (tak jak ja mam do weta, 3 minuty drogi) nawet w dużej ilości (swojego czasu przenosiłam w nim 8 bab i dwóch facetów, w tym Fuksa), czy przetrzymanie stada na czas sprzątnięcia jeśli nie moge ich wypuścić w tym czasie. Zawsze sobie w nim kimają i strasznie go lubią. Wtedy gdy robiłam fotki nawet po wstawieniu do klatki nie chciały wychodzić, spały nadal

Elishkowy pyszczuś jest taaki cudowny i słodki ciekawe, jakiego ona będzie mieć pointa na pewno wyrośnie na śliczną pannę

A szczury śpiące w w koszyku są the best

je akie szczurze maleństwa są cudne!!

skad macie takie fajne koszyki?:D

Koszyk do kupienia w sklepach z rzeczami kuchennymi (suszarki na naczynia, garnki, sztućce, itp), u mnie kosztuje bodajże koło 25zł

A ja zapraszam do pierwszego posta w temacie Powstał mały spis.

Widziałam spis 23 ogonki razem z Elishką... że też masz dla nich wszystkich czas

Hmm, a czy masz u siebie może furet tower?

23 nie ma Jest 18, reszta to aniołki i Elish. Numerki przy każdym z ogonów oznaczają to, którym moim szczurem w ogóle są

Taaak, mam towera i sporo innych klatek (obecnie używane jeszcze 2 inne...)

Już łapię

Słuchaj, a jakie wymiary ma tower? Tzn. wiem jakie podaje producent, ale jakie ma naprawdę? Czy mogłabyś zmierzyć? Zastanawiam się nad kupnem towera dla moich ogoniastych

Wewnętrzne to 73/78 i 150 wysokości bez kółek

Osobiście moge baaardzo polecić towera U mnie sprawuje sie rewelacyjnie już prawie rok.

_________________________________________________________________
EDIT
Czarna to cicha woda Ustawia od kilku dni wszystkie dziewczyny. Do ludzi podchodzi z rezerwą, jest płochliwa, a w stadzie... spokojna, ale co chwile któraś z bab ląduje na plecach... Mała aparatka


__________________________________________________________________
EDIT 2
Zważyłam młode baby zachęcona wagą Aluzji, w końcu u mnie prawie sama jej rodzinka
Bąbla - 310g (po porodzie ważyła zaledwie 200g)
Trishna - 340g
Apla - 250g
Ayla - 250g
Ancora - 260g
Ahaya - 250g
Czarna - 280g
Łatka - 260g
Croppa - 130g (rośnie jak na drożdżach )


No i potwierdza sie to, że Aluzja zawsze była największa z miotu Waży 80g więcej niż większość sióstr

Oprócz tylu szczurków, masz jeszcze tak dużo innych zwierząt. Kocham Twoich rodziców! ; D
Wymiaziaj wszystkie zwierzaczki w domu.
Zauważyłam, że macie sporo persów, koło Wrocławia umarła kobieta, która prowadziła hodowlę persów, i teraz 30kotów jest do oddania.

strup, ja też ich kocham Chociaż bywają bardzo wkurzający.
Moje koty to podróbki Persów, co prawda rodowody mieli oboje z rodziców, ale 'hodowla' przydomka nie miała, więc moje staruszki nie mają papierów
U mnie limit kotów wyczerpany, a nawet przekroczony. I tak mam wojny w domu między dwoma kotkami.

I tak mam wojny w domu między dwoma kotkami.

Oj znam to. Gdy mieszkaliśmy jeszcze w domu moich rodziców, były z nami 3 kotki, które się nawzajem nienawidziły . W przypadku nie lubiących się szczurów można je trzymać w innych klatkach, ale każdy kot chce mieć dla siebie nie tylko 1 pokój... ale cały dom/mieszkanie .

Dzięki za zmierzenie towera . A to jest jedna klatka, czy można ją "rozłożyć" na 2 części? I czy można wyjąć tą drugą kuwetę, która jest w połowie wysokości?

Nakasha pisze:
Dzięki za zmierzenie towera . A to jest jedna klatka, czy można ją "rozłożyć" na 2 części? I czy można wyjąć tą drugą kuwetę, która jest w połowie wysokości?

Drugiej kuwety wyjąć sie nie da. Jest integralną czescia klatki.

Co do rozlozenia... Teoretycznie mozna by to zrobic, ale w praktyce musialabys w gornej czesci zatkac dziure w kuwecie (to akurat nie takie trudne). Natomiast do dolnej czesci musialabys dorobic dach ( to juz trudniejsze).

Gdybys potrzebowala 2 klatki to po prostu latwiej zatkac dziure laczaca pieterka i po sprawie. Ja wkladalam w nią doniczke i bylo ok.

Mi chodzi o mycie tego wygodniej jest myć 2 małe części niż 1 dużą Klatek na szczęście mam sporo

Nakasha pisze:Mi chodzi o mycie tego wygodniej jest myć 2 małe części niż 1 dużą Klatek na szczęście mam sporo

Do mycia to mozesz sobie rozlozyc to tak, ze kazda scianka bedzie osobno Bo raczej do wanny to pieterko w calosci sie nijak nie zmiesci . No... chyba ze masz nieprzecietną wanne Ja tam raczej rzadko rozkladam, a po prostu czyszcze szmatka z płynam bardzo dokladnie kazdy pręcik:) Troche roboty jest, ale przynajmniej nie musze tego targac do wanny i ponownie skladac Z tego co wiem, to Nina tez tak robi

Wannę mam chyba przeciętną . Klatka 80 x 80 x 60 do niej wchodzi na tyle dobrze, że jest mi wygodnie ją myć . A myję szczotką i płynem, potem długo płuczę, bo na takie czyszczenie "na miejscu" nie mam za bardzo czasu .

A może wrzuciłybyście jakieś fotki ? w necie znalazłam tylko w małej rozdzielczości .