Strona 35 z 37
Re: Moje słodkości :*
: pt lis 27, 2009 6:51 pm
autor: Ausaya
_runa_ pisze:a co z jajkami Furki?
hmm no musze od kogoś pieniądze pożyczyć i pojade do Hematovwetu... Narazie nie mogę znaleźć chętnego :/
Dzisiaj zrobiłam fotki Kolesiowi i Coco jak sobie biegali

właściwie głównie Coco bo Koleś zaraz poleciał do klatki. Jak znajdę chwilę to obrobię i wrzucę. Niestety z czasem teraz cienko... muszę do końca grudnia pracę inżynierską skończyć... masakra.
Re: Moje słodkości :*
: ndz lis 29, 2009 5:19 pm
autor: Telimenka
A ja nie kojarze Kolesia nie wiem czemu

.
Zdjecia sobie chetnie obejrze, ucalowania dla Twojego stadka

Re: Moje słodkości :*
: ndz lis 29, 2009 8:04 pm
autor: Ausaya
Bo Koleś to nowy "nabytek"

ucałowane wymiziane

Re: Moje słodkości :*
: ndz lis 29, 2009 8:07 pm
autor: Telimenka
W takim razie kiedy beda zdjecia Kolesia ?:D
Re: Moje słodkości :*
: ndz lis 29, 2009 8:29 pm
autor: Ausaya
łoj nie wiem, ostatnio kiepsko z czasem, a jak mam go trochę to nic mi się nie chce robić ;] ale postaram się obrobić jak najszybciej

Re: Moje słodkości :*
: ndz lis 29, 2009 11:52 pm
autor: Ausaya
Re: Moje słodkości :*
: pn lis 30, 2009 10:29 pm
autor: Ausaya
nikt nie chwali to nie daję więcej

Re: Moje słodkości :*
: pn lis 30, 2009 10:30 pm
autor: Telimenka
Koles jest piekny!

czemu mi sie ubzduralo ze on jest blut?
A rexowa dama jak zwykle piekna! Koles musi sie ostarac zeby jej dorownac!
Re: Moje słodkości :*
: ndz sty 10, 2010 7:26 pm
autor: _runa_
Re: Moje słodkości :*
: ndz sty 10, 2010 8:08 pm
autor: Ausaya
strupol juz dano odpadl ;] troche charczy jeszcze ale leczymy wytrwale

chce uniknac zastrzykow skoro ostatnim razem taka wielka martwica mu sie zrobila...
jutro go wysciskam, bo aktualnie umieram w lozku, jakies wstretne przeziebienie mnie zlapalo, ble... a tak bym chciala sobie pojsc na spacer, jest tyyyyle snieguuuu, slicznie wyglada. Moge sobie przez okno co najwyzej poogladac

Re: Moje słodkości :*
: ndz sty 10, 2010 9:05 pm
autor: sssouzie
Ausaya pisze:tak bym chciala sobie pojsc na spacer, jest tyyyyle snieguuuu, slicznie wyglada. Moge sobie przez okno co najwyzej poogladac

ja od dziś będę oglądać śnieg tylko przez okno :p
wczoraj też mi się śniegowego spaceru zachciało, i teraz siedzę chora, właśnie tak jak ty
tyle, że przez okno patrzeć nie mam ochoty
śliczna dama o tu-
http://img109.imageshack.us/i/54926692.jpg/
tak śliczna, że aż poczytam sobie wątek od początku

Re: Moje słodkości :*
: ndz sty 10, 2010 9:40 pm
autor: Ausaya
heh, to miłej lektury

A Coco rzeczywiście jest wyjątkowo urokliwa

szkoda tylko że charakteru nie ma adekwatnego do urody :p
Re: Moje słodkości :*
: pn sty 11, 2010 9:48 am
autor: _runa_
czołgoszczur.
to niech Farinelli wraca do zdrówka! Kochany Hasiorak...u mnie jego eks kompan Maciek też chory :-(
a mnie tam wałęsającej się pod oknem nie widziałaś :-P
Re: Moje słodkości :*
: pn sty 11, 2010 2:41 pm
autor: Ausaya
a wałęsałaś mi się pod oknem? akurat wtedy musiałam w łóżku leżeć ;] trzeba było wejść

Re: Moje słodkości :*
: pn sty 11, 2010 2:43 pm
autor: Telimenka
A mnie chorobsko nie chce brac! a chcialam w tym tygo chora byc! PF!
No w kazdym razie sliczny widok z okna. A sniegowy jogging mnie dzis czeka jak codzien.
Wracajcie do zdrowia dziewczeta i te szczurze i te ludzkie
