Strona 35 z 83

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: pn paź 12, 2009 8:23 am
autor: Berdog
[*][*] Na drogę dla staruszek :(

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: wt paź 13, 2009 4:06 pm
autor: Krejzoolek
.. :(
[*] [*] [*] .!

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: wt paź 13, 2009 5:24 pm
autor: arrisum
o rany :( tak długo mnie nie było, wchodzę zobaczyć co słychać a tu takie wieści :(
Trzymaj się :*
a dziewczynką niech będzie dobrze za TM :*

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw paź 15, 2009 5:54 pm
autor: *Delilah*
DZieki Wszystkim za ciepłe słowa..
Trzymam się, bo muszę ale jakoś tak dziwnie jest...
Za mało tych szczurzydeł się plącze pod nogami, tak pustawo...
Co gorsza, zaczyna mnie nosić na jakąs adopcję...
Ale zważywszy na moje zawirowania życiowe, nie wiem co będzie jutro i czy oraz gdzie mnie wywieje..
Boję się, ze bedę musiała skupić się w koncu na zyciu a nie ciągle od niego uciekać.
A nie wytrzymałabym faktu, ze muszę zaniedbać dziewczynki.
Z drugiej strony nie wiem czy potrafię żyć bez tych futrzanych istotek. Chcialabym miec unormowaną sytuację zyciową i w koncu wiedziec na czym stoję, wtedy bezproblemowo mogłabym sobie pozwolić na kolejne kruszynki...Teraz jestem w kropce, pytajniku i wykrzykniku zarazem...
Wiem ,ze nic nie wiem . A nade wszystko bałabym się, ze nie bede w stanie zapewnić im godziwego bytu, opieki weterynaryjnej...

Ale koniec ględzenia.
Dziewuszki w składzie Masumi, Kokarda i Sandijka- bez zmian.
Zaraz po śmierci Runki i Lili, nie obylo się bez poszukiwań.
Trojca bezskutecznie poszukiwała, niuchała i przekopywała ręcznik z transportera...
Bardzo smutny był to widok...
Szczegolne zdziwienie wykazywała Kokarda...

A reszta się nie zmienia -
Masumi jak zwykle mała torpeda, upierdliwa i wszędobylska.
Ostatnio zadręcza mnie wygryzaniem resztek wykladziny spod drzwi. Co gorsza zarazila tym wspaniałym pomysłem resztę. Tak wiec wiekszośc wybiegu przeganiam je spod drzwi..
A Masumi z satysfakcją łypie na mnie tymi swoimi gałami jakby mowiła " ha ! i tak mnie nie złapiesz"
I tak się przeganiamy po pokoju. Jak odgonię ją spod drzwi, to wejdzie na szafę i zrzuca ubrania, kiedy wygrzebię ją z szafy, włazi na bilbioteczkę i zrzuca rozne klamoty.
Ostatnio przeszła samą siebie ,a raczej bardzo zmniejszyła swoją objętość ;) Wlazla do pudełka przez naprawdę mikroskopijną szczelinę.
Masumi to prawdziwy , nieustępliwy uparciuch.
Takie wrzeszczące chuchro. Piskawica pospolita, a raczej niepospolita,bo dalej dziwnie umaszczona:)

Kokarda natomiast, pomimo faktu, ze ostatnio bezustannie przyczynia się do znikania mojej wykladziny, popadła w stan łaski i zostało jej to wybaczone po wsze <pchle?>;)czasy.
W sobotę Kokarda zapulsowała!
Przycupnęła sobie pomiedzy mną a Michałem i zazgrzytałą uroczo, pulsując przy tym...
Taa.. Kokarda to dziwoląg nad dziwolągi....

Sandijka natomiast postanowiła wejsć w Runiniczną rolę psa swojej panci..
zrobiła się miziasta do potęgi, biega za mną krok w krok.
Kazde moje słowo zostaje przyjęte pełnym aprobaty guchaniem (znowu pytałam wetki czy nic jej nie dolega (Sandijce oczywiscie:D a nie wet), ale okazuje się, ze najprowdopodbniej taka juz jej uroda...
Fakt faktem ,czasem poważnie zastanawiam się, czy Sadnijka nie ma jakiś powiązan z rodziną gołebi.
Chociaz...
Sandi to zdecydowanie naziemny szczur, jako jedyna nie wykazuje zainsteresowania szafami i innymi wieżowcami.

Fotki wrzucę,, fotosik powiedział, ze nie mogę dodawać zdjęć - cham!
;)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw paź 15, 2009 5:58 pm
autor: Babli
Załóż nowe konto na chamie :P

Deli, mną rzuca jak widzę adopcje. Bo jakoś dziwnie też mało ogonów się plącze.. I no tak jakoś. Ale da się przetrwać - jakoś to będzie.. :)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw paź 15, 2009 6:07 pm
autor: ol.
Oryginały te Twoje panny :) Wielka uciecha, kto inny potrafiłby tak ukoić ból po stracie jak nie pozostałe kudłacze ?
Nie zawsze będzie pod górkę, oby zakręty życiowe jak najszybciej wyprowadziły Cię na drogę pewną i szeroką.

Czupury dla ogonów.

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw paź 15, 2009 6:07 pm
autor: *Delilah*
Załóż nowe konto na chamie :P
a zalozylam na imageshacku, ale jakos mnie to denerwuje , bo opozniony jakis... Ten cham ...ten opozniony... jak tu nie zwariowac?

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw paź 15, 2009 6:08 pm
autor: Babli
Photobucket.com ;)

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: ndz paź 18, 2009 5:23 pm
autor: unipaks
*Delilah* pisze:
Załóż nowe konto na chamie :P
a zalozylam na imageshacku, ale jakos mnie to denerwuje , bo opozniony jakis... Ten cham ...ten opozniony... jak tu nie zwariowac?
już myślałam , że mi komp sfiksował do reszty ,tak długo trwało załadowanie zdjęć . A Photobucket wcina mi wgrane fotki i melduje że załadował, choć nie mogę ich nigdzie odnaleźć... :P
Gratuluję zjawiska zapulsowania przez Kokardę! :D
*Delilah* pisze:Sandi to zdecydowanie naziemny szczur, jako jedyna nie wykazuje zainsteresowania szafami i innymi wieżowcami.
Sandi to od jakiegoś czasu mój zdecydowanie ulubiony typ szczura...Nawet mogłyby być takie dwa... ::)
Całuski dla rekiniastej bandy :-*

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: ndz paź 18, 2009 5:53 pm
autor: RattaAna
*Delilah* pisze:Fotki wrzucę,, fotosik powiedział, ze nie mogę dodawać zdjęć - cham! ;)
no, u mnie to samo; wyszperałam taką stronkę: imagic.pl, ale ciężko się przestawić po fotosiku (zwłaszcza , że lata już nie te i bystrość mniejsza ::) ); zakładanie nowego konta na niewiele się zda, bo on sobie koduje wszystko - przynajmniej u mnie tak było, założyłam 2 dodatkowe konta podając inne adresy mailowe, a on mi i tak dawał info, że limit się wyczerpał ::)

wiem jak to jest gdy pod nogami plącze się zbyt mało ogonów... mam tak teraz; smutno jakoś i w ogóle; i też nie mogę na razie adoptować nowych kudłatków :(

miziańsko dla stadka!

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: ndz paź 18, 2009 6:00 pm
autor: merch
[*] [*] dla pięknych panienek.
No ja sie zastanawiam czy chamowi nie zaplacic na razie rowniez zdjec nie wklejam , bo lubie miec wszytko w jednym miejscu.

No ale wklej kokardke mimo wszystko.

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: pn paź 19, 2009 10:04 pm
autor: *Delilah*
W sumie jak juz sie zalogowalam na tym opoznionym Imageshacku, to juz trudno.
Moje lenistwo skutecznie mi utrudnia dalsze poszukiwania ;)

Obrazek
Masumicha wyzerajaca jakies badziewie:)

Obrazek
Kokarda Halloweenowa

Sesja halloweenowa odbyla sie jeszcze za zycia Lili i Runki :
oto mała pamiątka
Lilituch w dyni ...
Obrazek


Obrazek

I Runka z Lili.... wiem, ze zycie toczy się dalej... ale tak tęsknie...

To na tyle fotencji na dzis...

buziaki dla Was

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: śr paź 21, 2009 10:08 pm
autor: unipaks
Masumi przy korytku robi podobną minkę jak nasza zaDżumiona panienka :) .
Świetne te fotki z dynią ...Lili(duch) :D . No i słodziachne przytulaczki :)
Deli , brakuje i brakować będzie a my nadal będziemy tęsknić... Ostatnio leciał w tv - po raz kolejny , "Dzień Świstaka" , a mi przyszło mi do głowy , że gdyby miał mi się jakiś przytrafiać , to mógłby by to być jeden z tych dni już minionych , za którymi wciąż tęsknię :)
Ucałowania dla Rekinków od nas :-*

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: czw paź 22, 2009 4:40 pm
autor: ol.
A wiesz ja już wcześniej oglądałam te zdjęcia i kiedy chciałam obejrzeć Lili jako puchaty dyniowy jęzor w powiększeniu imageshack mnie nie wpuścił >:(

Wspominając i tęskniąc jeszcze w jakimś sensie z nimi jesteśmy. Dlaczego się od tego powstrzymywać ? Smutek w takich wypadkach dziwnie serce ogrzewa, ale ogrzewa.

Re: ~~Moje Rekiny Puszyste

: pt paź 23, 2009 10:09 pm
autor: Akka
Najważniejsze są te piękne wspomnienia, które pozostają. Oby były z nami jak najdłużej :) wycałuj Masumi, Kokarde i Sajdije :)