szczury.org

oswajanie nad wyraz skuteczne, skoro i do scen zazdrości dochodzi

http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=k007.jpg - ach ten uśmiech ku darczyńcy i do smakowitego kąska, i Stefanek tak ufnie oczekujący
http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=k020.jpg - dobra, teraz moja kolej

Słodziaki pełne, połyskliwe, czerpiące z życia Bardzo mnie to raduje

zocha pisze: trzy słodziaki naraz i to nie za kratami, już dawno takich widoków nie oglądałam

No właśnie, one codziennie okupują kuchnię, dodatkowo eksplorują powierzchnie łóżkowe, przedpokojowe i półkowe, a na zdjęciach wygląda jakbym je tylko od święta z klatki wypuszczała . To tylko efekt mojego braku żyłki fotograficznej i wrednego aparatu, który stroi fochy - wszystkie wczorajsze zdjęcia robiłam w ciemno, bez wyświetlacza, który odmówił współpracy...

Zdrówko się przyda, dziękujemy !

ol. pisze:oswajanie nad wyraz skuteczne, skoro i do scen zazdrości dochodzi

U nas to nawet Białosz skrajnie zazdrosny jest i kiedy wyjmę na chwilę kolorowe, a ona zostanie sama, to potem prawie wskakuje na ręce i daje się dłuuugo miziać ! A uwaga + smakołyk to już jest luksus i należy o niego dopominać każdym możliwym sposobem, z próbą wlezienia pańci do nosa włącznie !

http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=k016.jpg To spojrzenie Stefy..!

http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=k007.jpg Leia aż radośnie uszka postawiła, zadowolona z przysmaku!
http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=k034.jpg jaka skupiona każda z nich, normalnie jakby świat wokół przestał istnieć!
Zdrówka dziewczynom życzę, zwłaszcza niech u Stefki wszystko będzie w porządku! Buziaczki!

Dzisiaj znów fotograficznie-wybiegowo. Dziewuchy zasiadły w transproterku (z którego z powodu problemów ze skórą usunęłam sianko).
Pojedynczo...

...i w podgrupach

Ha! Widzę, że dziewczyny też listwom przypodłogowym nie odpuszczają!

http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=k051.jpg - A co ona tam ma?
... http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=k052.jpg ... i dlaczego ja tego nie mam?!
Dziewuszki specjalnej awersji sla transportera nie żywią... zwłaszcza jak są tam dożywiane!

dać nura w papierowe serpentyny kusi http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=k044.jpg
ale chyba w to drugie pudełko będzie teraz bardziej opłacalne http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=k035.jpg

http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=k051.jpg
http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=k052.jpg
- widzę wręcz ten półobrót, bez odrywania jedzonka od ust
- i kwitujące to spojrzenie Lei we wiadomym kiedunku

unipaks pisze:Ha! Widzę, że dziewczyny też listwom przypodłogowym nie odpuszczają!

To jedno z dzieł artystycznej Stefańskiej duszy, którą wiecznie zęby świerzbią, by zmieniać i ... ulepszać? Nie powiem, co o tym myślę...

ol. pisze: - widzę wręcz ten półobrót, bez odrywania jedzonka od ust

Dokładnie tak !

Zaliczyliśmy dzisiaj wycieczkę do weta i to urazową, bo z Leią, która lekko kuleje i Stefką, która w niewiadomych okolicznościach straciła pazurek :/ . Leiuszkin okazał się zgodnie z moimi przewidywaniami tylko obity (tylko jak to się stało... ?!), z powodu lekkiego kichania dostała scano, bo płucka czyste. Agut dostał oksykort, a ja polecenie smarowania jej 3 razy dziennie przez tydzień i zadbanie o to, by nie zlizała tego jak najdłużej. Chyba musiałabym to na śpiąco jej robić...
Zastanowiło mnie, że wet kazał scano dawać przez 25 dni non-stop, a z tego co dotychczas widziałam na forum, to zwykle daje się 7-14 dni .

Żeby nie było tylko o wetowaniu, trochę Słodziaków uchwyconych w obiektyw.
Na każdej z tych fotek w domku siedzą trzy futra, tylko domek wystarczająco przepastny i światło tak łaskawe, że Nevin zdołał sie zupełnie ukryć.


Przyciąganie wewnątrz-stadne kontra grawitacja

Dla lubiących rozwiązywać supełki i zagadki - czyj to stopal i któy ogon czyj... ?

hm, nie powinno się dawac scano dłużej niż 10-14 dni bo można przestymulowac układ immunologiczny.
a co do paluszka to o ile się nic nie sączy i jest strupek to ja bym niczym nie smarowała, po co szczur ma się najeść chemii. moja Ziutka gdy miała problemy z łapkami i spadała z półek to straciła w ten sposób trzy pazurki niczym nie smarowałam.

alken pisze:hm, nie powinno się dawac scano dłużej niż 10-14 dni bo można przestymulowac układ immunologiczny.
a co do paluszka to o ile się nic nie sączy i jest strupek to ja bym niczym nie smarowała, po co szczur ma się najeść chemii. moja Ziutka gdy miała problemy z łapkami i spadała z półek to straciła w ten sposób trzy pazurki niczym nie smarowałam.

No właśnie... Ze scano potwierdziłaś moje obawy i skrócę czas stosownie.
Co do paluszka, to jest opuchnięty i czerwony, dlatego maść nam wet dał. Na początku tylko zdezynfekowałam i myślałam, że będzie ok, ale widać, że coś się dzieje, jakiś stan zapalny się robi.

nie pamiętam czy na paluszek-baniuszek Wita, jak do mnie przyjechał coś dawaliśmy ... ale chyba nieee ...
on sam dosyć często tam sięgał i sobie czyścił, długo opuchlizna i czerwień nie schodziły (było łączenie - szczupaki go urażały) ale w końcu się zaleczyło samo;

http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=m016.jpg - agutkowe a kuku - nie ma piękniejszego !
http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... =m039.jpg]- a tu Stefanek prezentuje jednocześnie swoją alfę i omegę

Niech kulaski szybsko odzyskują pełnię sprawności i śmigają niczym nie ograniczane

A w taki domek zmieściłby się jeszcze niejeden Słodziak

Alken ma rację, Scano dawaj nie dłużej niż 10 - 14 dni, potem ok. miesiąca przerwy dla organizmu.
A na paluszka może Rivanol - działa na stany zapalne skóry, rany, jest bakteriobójczy
Niech łapeczki szybko odzyskają sprawność i niosą dziewczynki gdzie się da!
http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=m047.jpg błoga sjesta ; rozkoszne są!

unipaks pisze: A na paluszka może Rivanol - działa na stany zapalne skóry, rany, jest bakteriobójczy

Wcześniej psikałam Octeniseptem, bo wg moich spostrzeżeń jeszcze lepszy niż Rivanol, ale nie działało. A oksykort na razie smarowany 3 razy i paluszek już powrócił do normalnego rozmiaru, myślę, że jeszcze dzień - dwa posmaruję i dam spokój Stefce.

A Scano oczywiście dam wg forumowych zaleceń. Załamałam się lekko, bo chodzę do najbardziej polecanego gabinetu weterynaryjnego w Poznaniu, a tu taka porażka...

...bo na ból nogi pomoże przyjaciel. W postaci podpórki na przykład .

manianera pisze:...bo na ból nogi pomoże przyjaciel. W postaci podpórki na przykład .

Jaka urocza, wielofunkcyjna poduszka pod ponętną stópkę.

zanużyć stopę w takim futrze - królewski luksus