szczury.org

Dobrze, w takim razie już nie wydziwiam i zdaję się na Ciebie

A ja się długo nie nacieszyłam nowymi domkami Pierwszy jeszcze jakoś żył, dopóki nie powiesiłam go po praniu - został rozgryziony tak, że musiałam odciąć "dach" i dno i będę musiała zrobić od nowa boki. Drugi praktycznie zaraz po powieszeniu został wybebeszony - wkład z dna leżał w strzępach porozwalany po całej klatce.
I jak tu takim stworom kupić coś fajnego do klatki?

Bo szczury to trzeba sobie wychować! Moje szanują pracę pańci i jedna rzecz wisi przynajmniej pół roku!

Nietoperrr... pisze:mini,zamówienie przyjęte!
Aferson,teraz jestem na wyjeździe do końca tygodnia,więc generalnie urlop od maszyny.Chwilowo też brak materiałów takich,jakbyś chciała,nowe zamówienie zrobię dopiero po powrocie.A tam jest róż i czarny,czy granat?

Tam jest róż i akcenty czarne, granatowe i ciemnofioletowe czyli śliwkowe. Ok to nie ma problemu mnie się nie pali. Jak dorwiesz takie materiały po prostu daj znać, nie jest mi to potrzebne na już.

Nietoperrr... pisze:Bo szczury to trzeba sobie wychować! Moje szanują pracę pańci i jedna rzecz wisi przynajmniej pół roku!

Mam wrażenie, że to posiekanie to sprawka Gai. Z powodu jakiegoś świństwa w klatce piersiowej strasznie chrumka i przy tym zrobiła się bardzo nerwowa - w koszu transportowym przekopywała w tę i z powrotem T-shit, który jej włożyłam, na łóżku też wszystko łapie w zęby i próbuje przestawiać. Może to samo zrobiła z hamakiem, tylko bardziej "skutecznie".

Oj cicho już z tymi szczurzymi zapędami niszczycielskimi,bo mi antyreklamę robicie!
Widocznie nowe meble do klatki nie przypadły kolorystycznie do szczurzego gustu!

Dziękuje za piękny tunel. Nie myślałam, że jest tak dobrej jakości.

Wilczocha pisze:Dziękuje za piękny tunel. Nie myślałam, że jest tak dobrej jakości.

Wilczocha,wybacz,że nie zdążyłam osobiście przekazać,ale remont,zakupy remontowe... Mąż mówił,że kota nie chciałaś!

Hehehehe, no cóż mam 3 psy, szczury i akwarium wiec wiesz
Mąż pokazał mi twoje szczurcie, ale szkoda, że były zamknięte w transporterze to się nie mogłam przyjrzeć. Widać sprzątanko miały

Wszystkich,którzy złożyli u mnie zamówienia,muszę serdecznie przeprosić - będzie opóźnienie...
Mam w domu remont,miał to być mały remoncik przedpokoju,a wyszło jak zawsze - jeszcze to,tamto i jeszcze coś jeszcze...No i zrobił się jeden wielki bałagan w mieszkaniu,tak że do maszyny ciężko mi się dostać...

Oj remont potrafi być upierdliwy i męczący, więc w zupełności rozumiem.

my właśnie straciliśmy wypełnienie podłogi, ale nadal wisi

alken pisze:my właśnie straciliśmy wypełnienie podłogi, ale nadal wisi

alken,no wiesz?one dobitnie Ci przekazują,że chcą remontu!
I wybacz,ostatnio jakoś ciągle mi nie po drodze na pocztę,dopiero jutro tunelik wyślę...Psieplasiam...

Nietoperrr... pisze:

alken pisze:my właśnie straciliśmy wypełnienie podłogi, ale nadal wisi

alken,no wiesz?one dobitnie Ci przekazują,że chcą remontu!
I wybacz,ostatnio jakoś ciągle mi nie po drodze na pocztę,dopiero jutro tunelik wyślę...Psieplasiam...

no no, oby zdążyło dojść zanim podłoga odpadnie
(no tuneli i hamaków to nie niszczą całe szczescie, trochę tylko podgryzają i obgryzają sznurki)

Alken, ja wyjąłem wypełnienie w domku, i ogony siedzą w podłodze , jak w bezksztaltnym worku, ale są zachwycone!