Strona 35 z 56

Re: Prezes i jego dream team. <3

: pn sty 09, 2012 7:11 pm
autor: alken
może mu jakieś naczynko pękło w nosie, moja Ziuta kiedyś okichała całą klatkę i scianę krwią ::)
cieszę się że przepuklina znika, oby tak dalej :) a klatka oczywiście STAJLISZ 8) sama też jestem fanka niższych klatek, raz że łatwiej dostosować do starszych i chorych szczurów, łatwiej umeblować, łatwiej się sprząta...wszystko łatwiej ;) a szczury raczej nie narzekają, w końcu jak chcą się wspinać to mają cały pokój od tego.

Re: Prezes i jego dream team. <3

: pn sty 09, 2012 9:09 pm
autor: Jay-Jay
no też prawda ale zawsze jakiś większy ubaw z upadkiem na dno klatki z wysokości tylko może się źle skończyć
:P
ciekawe kiedy ania sie odezwie

Re: Prezes i jego dream team. <3

: wt sty 10, 2012 1:05 am
autor: unipaks
Sto lat, sto lat! :D :-*

Re: Prezes i jego dream team. <3

: wt sty 10, 2012 1:16 am
autor: Eve
Wszystkiego dobrego, samego świetnego humoru i dużo zdrówka ! :) A tak na marginesie dodam ze moje Stare Dziecko też ma dzisiaj urodziny.
Pozdrawiam :)

Re: Prezes i jego dream team. <3

: wt sty 10, 2012 5:33 am
autor: Agatow
Aaaa to z Prezesa taka cicha woda ;) Najpierw broi a potem się boi!
Przykro słyszec o Zdzisi.. złe wieści w Nowym Roku, masz rację. Mam nadzieję, że jakoś sobie będzie radziła biedaczka. Tego co piszesz jest szansa na to, że problem sam się rozwiąże i tego życzę z całego serca. A zmiana klatek na pewno zainteresowała szczury, zawsze coś nowego. Chyba masz rację z tymi klatkami – młode powinny się jak najwięcej wspiac żeby mieć dobrą formę. Na pewno ułatwi to Zdzisi swobodne poruszanie się. A klatka wygląda cudnie!
Widzę, że ogonki już przyzwyczajone do pozowania.. ustawione w szeregu http://imageshack.us/photo/my-images/210/dsc3578e.jpg/ ;)
Dołączam się do życzeń!!! :-*

Re: Prezes i jego dream team. <3

: wt sty 10, 2012 4:29 pm
autor: zocha
Wszystkiego najlepszego,dużo zdrowia i samych radosnych dni ! :)

Re: Prezes i jego dream team. <3

: śr sty 11, 2012 10:39 am
autor: Afera
Dziękuję Wam za życzonka urodzinowe! :)

Re: Prezes i jego dream team. <3

: ndz sty 15, 2012 12:04 pm
autor: Paramor
Pozazdrościć klatki ;) Podziwiam Twoją wenę twórczą do urządzania tych mieszkanek ogonkom .
A jak Prezes ? Akcja się nie powtórzyła ? Może jak się szarpał z Tobą gdzieś uderzył albo coś..
Zdzisia już lepiej się czuje , znika przepuklina ? A jak reszta ? :D

Re: Prezes i jego dream team. <3

: wt sty 17, 2012 11:29 am
autor: Afera
Wrzucam szczurzy bilans styczniowy:

Zdzisia:
- 1 rok 9 miesięcy
- 480 g (+16 g)

Zdzisia waży zdecydowanie za dużo... jest bardzo zaborcza przy jedzeniu, odgania inne szczury. Dodatkowo od niedawna ma przepuklinę pachwinową, która jest na szczęście mała i nie kwalifikuje się do operacji. W jej przypadku większym zagrożeniem jest operacja niż zostawienie niewielkiej przepukliny. Jest aktywna aż za bardzo, teraz jak nie powinna skakać i wspinać się to ona z uporem maniaka to chce robić i robi jak nie widzę - co pomimo wszystko mnie cieszy, że jest w takiej dobrej formie. Innych problemów nie ma.


Suzie:

-1 rok 9 miesięcy
-395 g (-13 g)

Suzie ma się świetnie, jest w bardzo dobrej formie. Dalej jest straszą piszczałką. :) Jest aktywna, skoczna i dokuczna... nie mam z nią żadnych problemów.

Maja:
-1 rok i 6 miesięcy
-355 g

Maja jak Maja... mała wariatka. :) Trzyma się dobrze, wariuje, biega. Jedynie co to chyba stłukła sobie paluszka u tylnej łapki, bo ma troszkę spuchniętego. Niestety w tej kwestii wet nie pomoże... ale nie zwraca w ogóle na to uwagi, zachowuje sie tak jakby nic się nie stało.

Prezes:

-1 rok 4 miesiące
-530 g (+10 g)

Prezeń również ma się dobrze. Incydent z krwią z nosa był jednorazowy i więcej się nie powtórzył. Jest może mniej aktywny od dziewczyn, ale za to jaki miziak z niego. Potrafi cały dzień leżeć w moim łóżku na pościeli. :) Widać po nim, że tłuścioszek się zrobił.

Franek:
-1 rok 4 miesiące
-605 g (-40g)

Franio strasznie schudł... to dobrze, bo był strasznym tłuściochem i teraz w końcu wygląda jak dorodny szczur, ale nie otyły. Franek to wielka zagadka dla mnie... ostatnio coś mu się poprzewracało w łebku i na każdym wybiegu trzyma się mnie i mojego narzeczonego, czego kiedyś nie robił. Sam przychodzi do nas, na kolana, na ramię, mnie dał buziaka ostatnio w usta... kiedyś nigdy sam nie wszedł na łóżko teraz go zgonić trudno z niego... jestem nim zdumiona, bo on nie lubił ludzi, mam wrażenie, że wręcz się brzydził ludźmi... oby jak najdalej od człowieka, a teraz zmiana o 180 stopni. Kiedyś wzięcie go na ręce było najbardziej obrzydliwą rzeczą dla niego... podoba mi się ta zmiana, tylko zastanawiam się skąd ona się wzięła?

Co mogę ogólnie powiedzieć o stadku? Już nie jest tak rozszalałe jak kiedyś... teraz więcej czasu śpią, na wybiegach pakują się za szafę albo do łóżka i tak śpią. Biegaja też, owszem ale to już nie to samo. Wybieg kiedyś to był prawdziwy wybieg, taki, że trzeba było pod nogi uważać, a teraz klatka może być non stop otwarta i nie trzeba uważać pod nogi tak jak wcześniej...

Re: Prezes i jego dream team. <3

: śr sty 18, 2012 8:04 am
autor: gosja1
Co do Frania, to mój szczur przeszedł podobną przemianę. Z piszczałko-skrzeczałki, która łypała na wszystkich wzrokiem, chcąc zaatakować (co zresztą mu się czasem zdarzało) wszedł teraz na poziom miziolka. Myślałam, że tylko w stosunku do mnie, ale moją mamę też uwielbia. Może po prostu z czasem się przekonują do ludzi?

Re: Prezes i jego dream team. <3

: śr sty 18, 2012 3:38 pm
autor: Afera
Pewnie coś jest w tym co mówisz Gosja1. Tylko ciekawa jestem czemu dopiero po prawie roku zaczął się otwierać na domowników...?

Re: Prezes i jego dream team. <3

: śr sty 18, 2012 3:54 pm
autor: valhalla
Mój Czmyś chyba przeszedł podobną zmianę. Zawsze taki niezależny, przychodzenie i błaganie o pieszczoty było poniżej jego godności, a teraz? Łepek wystawiony i błagalne "miziaj mnie, miziaj" w oczkach ;) Jest w podobnym wieku co Franek i też dopiero od niedawna przestał fukać, kiedy go się bierze na ręce :P Nie zastanawiaj się, tylko miziaj - taki wniosek :D

Re: Prezes i jego dream team. <3

: śr sty 18, 2012 6:57 pm
autor: ol.
zgromadzenie chrupaczy świetne http://imageshack.us/photo/my-images/820/dsc3585.jpg/
jak zdrowo i kwitnąco wszyscy wyglądają :) Stadko spoczęło na laurach, a raczej na różach, a taka atmosfera nastraja do korzystania z wszelkich głasków - ja tam się nie dziwię, że Franek zmienił nastawienie ;) Niech dobra passa trwa :)

Re: Prezes i jego dream team. <3

: sob sty 21, 2012 1:25 pm
autor: madziastan
Mam nadzieję że mój Robin też zmieni się na miziastego pulpecika :D Robin nie za bardzo lubi dotyku, w klatce czasem gryzie, poza klatką nie ma odwagi ugryźć mnie, ale czasem wchodzi na moje kolanka. Boi się trochę jak biorę na ręce. No cóż, wielu jego braci zabito w laboratorium i on i pozostali byli uratowani.

Re: Prezes i jego dream team. <3

: pn sty 23, 2012 11:40 am
autor: unipaks
Klatka świetna, szczurasy zadowolone bo i jest z czego :) :D
Dobrze, że incydent z krwią z noska się nie powtórzył; przepuklinom oraz innym niepożądanym zjawiskom mówimy stanowcze nie! :P Całuski dla zwierzaczków :-*