Strona 35 z 42

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: ndz wrz 22, 2013 11:40 am
autor: Szczurza.Mama
No aż niemożliwe, jak ta Miodynka przytyła :D

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: ndz wrz 22, 2013 2:15 pm
autor: zwierzęciara
Cudowna moja :*.

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: czw wrz 26, 2013 8:12 am
autor: madziastan
We wtorek miała o 14 zabieg usunięcia guzów. Wszystko ładnie i pięknie, ładnie spała w kołnierzyku przez całą noc z wtorku na środę aż do 16...
Miodynka miała usunięte 2 guzy. Ma 2 szwy, pod pachą i pod pachwiną.
Wczoraj o 16 zauważyłam, że ma dziwną głowę ale nie myślałam żeby jej spuchło, stwierdziłam że po prostu jest 'grubawa'.
Zdjęłam i masakra, miała spuchnięty pysio! 2 godziny minęły i już było ok. Jednak na noc chciałam założyć jej kołnierzyk.
Na próźno. Wierzgała, i nie dała się założyć... Więc nie miałam innej możliwości, musiałam spędzić nockę na czuwaniu.
Jednak zawołali mnie na kolację, musiałam przyjść bez niej, 10 minut jedliśmy i jak wróciłam to zobaczyłam że nie ma szwa na pachwinie :/
Zdjęła po prostu! W transporterku znalazłam szew... Na szczęście ranka nie jest całkiem otwarta, w pośrodku prawdopodobnie jest dodatkowy szew.

Nocka minęła dobrze :) Zdarzało mi się przysypiać na 2 godzinki tylko raz, rękę miałam na Miodynce,
byłam w pół-śnie i co pare-parenaście budziłam sprawdzić czy jest ok. Nic nie ruszała :) Wszystko na miejscu.

Zdjęcia z wczoraj, kiedy nie chciała założyć kołnierzyka. Drugi szew ma pod spodem.
ObrazekObrazekObrazek
Dzisiaj o 14 zamiast jutro (bo dzisiaj wracam do Łodzi) mam wizytę w PulsVecie. Mam nadzieję że dadzą radę założyć kołnierz,
powinna nosić przez minimum 2 godzinki kiedy ja będę prowadzić auto.

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: czw wrz 26, 2013 8:39 am
autor: valhalla
Widać kołnierz miała za ciasno, dlatego spuchła. Musi być na tyle luźno, żeby dało się wsadzić jeszcze palec.
Trzymam kciuki, żeby się już nie pruła tłuścioszka :)

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: czw wrz 26, 2013 8:49 am
autor: madziastan
Dziś poproszę żeby troszkę luźniej zakładali. Poza tym jak wczoraj sprawdziłam kołnierzyk, wsadziłam małego palca i jakoś nie mogłam wsadzić całego luzem. Poza tym po zabiegu dali mi Miodynkę bez kołnierzyka - powiedzieli że wcześniej chcieli założyć ale zawsze go zdjęła, więc na moją prośbę znów założyli, pewnie troszkę ciaśniej żeby nie mogła znów zrzucić.

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: śr paź 02, 2013 7:13 pm
autor: madziastan
Miodynka ma się dobrze, mieszka z stadkiem. Ranki zagojone. :) Dostaje zastrzyki Cyclonaminę ponieważ ma krwiaka pod szwami (sama krew). Miodynka schudła :) Waży 490g.

Czas na foty.

Luzacka Cherry
ObrazekObrazekObrazek

Pysio Gryzi
Obrazek

Dziewczyny Vans
ObrazekObrazek

Ulubione miejsce Miodynki
Obrazek

Cherry a w tle Gryzia
Obrazek

Elegancja francja Lucynka
Obrazek

Wyścig
ObrazekObrazek

Zaskoczona Elentari
ObrazekObrazek

Klaciocha
Obrazek i wspinająca Lucynka ObrazekObrazek

Lucynka i Elenka
Obrazek

Miodynka
Obrazek

Cherry i Miodynka
Obrazek

Siostry :-*
Obrazek

Wyczyn Elentari
Obrazek

Lucynka
Obrazek

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: śr paź 02, 2013 8:37 pm
autor: xiao-he
Boskie :D

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: śr paź 02, 2013 9:19 pm
autor: Nietoperrr...
Dzielny mały rudzielec!!!Pozdrowienia od sióstr! ;)

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: śr paź 02, 2013 9:45 pm
autor: Megi_82
Chociaż u Ciebie weselej...:) Dobrze, że Miodynka już ze swoim stadem i wszystko gra :) Wygłaszcz całe towarzystwo, a rekonwalescentkę x2 :D

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: ndz paź 06, 2013 8:01 pm
autor: madziastan
Wzięłam na DT z tablicy http://tablica.pl/oferta/oddam-dwa-lyse ... f1461041d6 dziewuchy. Jak odebrałam, byłam zszokowana, po prostu nie ma oczek, nie widzi i jutro śmigam do weta z nimi + osobno z Miodynką na kontrolę.
Fuzzinka na pewno będzie miała usunięte operacyjnie martwe gałki oczne.


ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: ndz paź 06, 2013 8:06 pm
autor: diana24
Te oczęta straszne... :( jak można do czegoś takiego doprowadzić? brak mi słów...
http://s1255.photobucket.com/user/madzi ... 8.jpg.html zauroczyła mnie ;) chociaż ogólnie za fuzzami nie przepadam ;)

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: ndz paź 06, 2013 9:02 pm
autor: Megi_82
A ja miałam okazję poznać obie łyse panie, są przefajne :D Do obcej osoby od razu wlazły na ręce, zero strachu, można obejrzeć, wygłaskać, z czego też skorzystałam, wycałowałam łysoliny :D
Ale fakt, ze kogoś, kto tak zapuścił oczy jednej panny, powiesiłabym za klejnoty... z tych oczek nic nie będzie, zapach mówi sam za siebie :/ Oby dało się uratować dziewczynę, bo generalnie nie sprawia wrażenia, żeby jej brak wzroku w czymś przeszkadzał :)

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: pn paź 07, 2013 3:58 pm
autor: limomanka
Szczury i tak prawie nie widzą, ich naczelnym zmysłem jest węch. A panienki szkoda i mocno trzymam kciuki.

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: pn paź 07, 2013 8:20 pm
autor: madziastan
Już jesteśmy :) Łysa miała wyczyszczone oczy, miała dużo brudu i strasznie śmierdzało (i tak cuchnie odkąd ją wzielam). Ma oczy, stan zapalny, uszkodzoną rogówke (widze blyszczace oko, pomieszana krwia + biały nalot na oku). Dostanie 2xdz dopyszczkowo baytril 0,1ml + 5 razy dziennie Gentamicin do oczu + 3 razy dziennie Difadol do oczu. Jak się poprawi to nie amputujemy. Jak nie będzie poprawy - usuwamy.

A u Miodynki, płyn surowiczy-krwisty nie powiększa, zostawiamy aż wchłonie krwiak.

edit.

Będę robić bazarek, przydałaby mi pomoc finansowa dla tej łysej fuzzinki na operację...

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: pn paź 07, 2013 8:27 pm
autor: Nietoperrr...
Biedna malutka :-[ Daj znać co i jak,kiedy bazarek,podrzuć linka,podrzucę jakiś komplecik specjalnie dla niej.