Strona 35 z 41

Re: [PASOZYTY] temat glowny

: czw sty 24, 2008 6:43 pm
autor: agusia3r
Czy to możliwe, żeby wszoły były, a żebym ja ich nie widziała? Totalnie nic nie widzę na skórze małych a się drapią...
Uczulenie na trociny wykluczam, bo ich nie używam.
Żadnych jajeczek wszołów nie widzę... Ani samych pasożytów...

Re: [PASOZYTY] temat glowny

: czw sty 24, 2008 8:42 pm
autor: S.
A ma strupki na skórze. Czasami pasożyty wyglądają jak strupki.

Re: [PASOZYTY] temat glowny

: czw sty 24, 2008 11:39 pm
autor: agusia3r
Strupków żadnych.
Jedna z małych była leczona na wszoły (wtedy widoczne były jajeczka). Obawiałam się że przejdzie na pozostałe, bo jednak nie byłą wyleczona do końca przy łączeniu. Asekuracyjnie zastosowałam Insectin na wszystkich ogonkach, po trzech dniach powtórzyłam. Oczywiście sczesałam im pozostałości, żeby się nie potruły.
Jedynie młoda ma rankę, ale to jest takie zadrapanie prawdopodobnie przy bójce.
W klatce używam Cat's Dream i papier toaletowy, miękki, biały bezzapachowy.

Re: [PASOZYTY] temat glowny

: czw sie 21, 2008 1:31 pm
autor: Ewkka90
ja dzis znalazlam w klatce jakiegos glisdowatego robaka o kolorze bezowym.. mial moze z 1cm. nie wiem czy to cos nie tak ze szczurem czy takie robaki moze siedzialy w trocinach?

Re: [PASOZYTY] temat glowny

: czw sie 21, 2008 8:45 pm
autor: S.
Ewkka90, na wszelki wypadek odrobacz szczurki. To może by np. tasiemczyca.

Re: [PASOZYTY] temat glowny

: wt sie 26, 2008 11:28 am
autor: kasia5
To ja z takim pytaniem: jak długo trwa leczenie grzybicy?? Może ktoś już przez to przechodził? Szczury kupiłam już chore, smaruje je takim płynem od weta (jakoś tak od lipca, niestety z małą przerwą). U jednego już w ogóle nie widać objawów, a drugi ma tylko ze 2 krostki na uszach. Czy nadal można się od nich zarazić?

Re: [PASOZYTY] temat glowny

: wt sie 26, 2008 12:45 pm
autor: Piter
na dobrą sprawę grzybice leczy się minimum 30 dni (bez przerwy), jeżeli na ciele ogonka są jeszcze ślady grzybicy to niestety kurację trzeba ciągnąć do całkowitego wyleczenia + przynajmniej 1 tydzień po ustąpieniu objawów ( i dotyczy to niestety wszystkich ogonów w klatce ) dotyczy to przypadku grzybicy skórnej, jeśli grzybica dotyczy narządów wewnętrznych (pleśniawki, aspergilloza) to leczenie może trwać nawet około 6 miesięcy, ale grzybica narządowa raczej rzadko występuje u szczurów

to co dostałaś od weta to pewnie Imaverol (po rozrobieniu z wodą płyn przyjmuje wygląd rozcieńczonego mleka), jeśli to ten płyn to stosuje się go jeszcze tydzień po ustąpieniu objawów
jeśli preparat nie skutkuje to można przejść na ketokonazol (na receptę niestety) 10-40mg/kg doustnie co 24h i leczenie trwa około 1-2 miesięcy, chyba że objawy ustąpią szybciej to wtedy jeszcze tydzień leczenia i z głowy

niestety grzybice są bardzo wredną chorobą

Re: [PASOZYTY] temat glowny

: wt sie 26, 2008 9:25 pm
autor: kasia5
Dzięki za info ;) Wnioskując z opisu to "ten płyn" to imaverol. Jak wyżej pisałam ślady grzybicy są już znikome, więc liczę, że niedługo już wszystko będzie dobrze :)

Re: [PASOZYTY] temat glowny

: czw wrz 04, 2008 9:35 pm
autor: kasia5
Jeżeli smaruję szczura co 4 dzień to czy mogę smarować go częściej?? Ponieważ do kolejnego smarowania to te krostki zdążą się mu odnowić i tak w kółko :(

Re: [PASOZYTY] temat glowny

: śr wrz 24, 2008 9:12 am
autor: Eter
Kilka dni temu byłam u weta po preparat przeciw pchłom dla naszego ogrodowego jeża. pani jezyca, bo o niej mowa, ma 4 młode jeżyki, które sa strasznie zapchlone. Wet dał nam Pularyl, ponoć dla jeży lepszy niż Frontline. jeżyki i mamcię kazał spryskać w odstępie tygodniowym.
Teraz moje pytanie. U moich szczurków znalazłam pasożyty skóry. Nie wiem jakie, ale maleńkie, podłużne, brazowe, pełzające po sierści. całe tabuny robaczków! Szczurki drapią się namiętnie. Na razie odizolowałam towarzystwo. Mam 6 papug i boję się, że te małe pasożyty zarażą mi ptaki!
Czy mogę użyć Pularyl do spryskania szczurów?

tO CHYBA WSZOŁY, CAŁA MASA, SZCZUREK MA BIAŁE FUTERKO WIEC WIDAĆ JAK PO NIM ŁAŻĄ....
Obrazek

Re: [PASOZYTY] temat glowny

: śr wrz 24, 2008 11:04 am
autor: S.
Sama swoim szczurkom dałam (a właściwie dał weterynarz) inwermektynę do pyszcznie. Szczurki zniosły to bardzo dobrze.
Może pójdź do weterynarza po inwermektynę (chyba lepiej razem ze szczurkami, tylko zważ je gdzieś, tak by podać wagę weterynarzowi).

Re: [PASOZYTY] temat glowny

: śr wrz 24, 2008 8:19 pm
autor: Eter
Byłam przed pracą u weta. Kazał spryskac Pularylem, bo podobno jest łagodniejszy od ivomecu. Kurację przeprowadziłam, klatka także potraktowana tym specyfikiem. przestraszyłam się troche, bo szczurki zaczęły się od razu czyścic! No ale to jest chyba ryzyko wliczone w koszty :) Odwróciłam ich uwagę smakołykami i pirządkami w klatce, poskutkowało do czasy wyschnięcia sierści. Mam nadzieje, że chłopaki dobrze zniosa leczenie. Nie wiem co z gnidami, jest ich cała masa. Na czarnym szczurku widac to dokładnie, włoski sa oblepione srebrnymi koralikami prawie na całej długości. Zwłaszcza na grzbiecie i okolicach ogona....
Miecio też niestety musiał poddac sie tym zabiegom, nie obesło sie bez wrzasków i totalnej obrazy majestatu :(

Wszoły u szczurka :(

: wt paź 28, 2008 12:36 am
autor: swi_r
Witam! Od pewnego czasu mój szczurek ma wszoły w swojej sierści. Byłem u weterynarza, jednak mieszkam w małym mieście i za pewne nie wie za dużo o szczurkach. Sypał go co cztery dni czterokrotnie jakimś proszkiem i pomogło. Niestety po jakimś czasie wszoły znowu się pojawiły. Próbowałem zlikwidować je tym samym proszkiem, ale nie dało rady. Moglibyście mi polecić jakiś środek z allegro abym mógł go zakupić. Może ten byłby dobry: http://allegro.pl/item466431430_fiprex_ ... szoly.html ?

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc

Przeniesione i połączone z tematem głównym. /Agata

Re: [PASOZYTY] temat glowny

: pt paź 31, 2008 10:57 am
autor: Piter
swi_r
http://allegro.pl/item466431430_fiprex_ ... szoly.html
Fiprex zawiera fipronil, a ta sama substancja jest we Frontlinie
jesli frontline nie jest wskazany dla szczurków to fiprex niestety też
dawki takich preparatów są tak małe że nie jest się zazwyczaj w stanie samemu je odmierzyć, jak sobie kiedyś wyliczałem dawkowanie to wyszło mi około 40 mikrolitrów frontlinu na szczurka 200-300g, podanie większych ilości jest raczej niezbyt bezpieczne, jeśli chcesz cos skutecznego to do weta i po kropelce iwermektyny na kark i nie powinno być problemu

Re: [PASOZYTY] temat glowny

: sob lis 01, 2008 9:48 am
autor: swi_r
a nie można zamówić czegoś z internetu?