Strona 36 z 53

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pn sie 19, 2013 9:47 am
autor: ssylvusia
ann. a może spróbuj najpierw połączyć mamusię ze stadem? Kiedy zaprzyjaźni się już z nowymi koleżankami i im zaufa nie powinnaś mieć problemu z dołączeniem maluchów. Plusem tego rozwiązania może też być to, że mamusia nie będzie siedziała sama w klatce przez te kilka dni kiedy maluchy by się łączyły z babeczkami.

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pn sie 19, 2013 10:02 am
autor: ann.
ssylvusia, to wcale niegłupi pomysł jest. całkiem sensowny. :) i chyba to najlepsze wyjście.

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pn sie 19, 2013 10:14 am
autor: ssylvusia
Trzymam kciuki, ale i tak na pewno wszystko pójdzie jak po maśle ;)

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: sob sie 24, 2013 10:54 am
autor: NatalyJa
Szukałam czegoś w internecie na temat ropni, bo ciekawi mnie skąd się biorą i znalazłam na jakimś forum o gryzoniach jakiś artykuł http://www.cavia.pun.pl/szczury-12.htm. Niby wszystko fajnie ale najbardziej rozśmieszył mnie ten fragment: "Samce, jako parka o ile nie są ze sobą od urodzenia (rodzeństwo) nie mogą być trzymane razem. Są one mocno terytorialne i skończy się to zagryzieniem. Samice natomiast muszą być minimum dwie." A potem ludzie mają wymówkę dlaczego jest u nich tylko jeden samczyk.

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: sob sie 24, 2013 11:06 am
autor: paula14s
Haha To ciekawe czemu niektórzy mają po 8 chłopaków i sie nie zagryzają ;p Oj wyobraźnia ludzi nie zna granic ;)

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: sob sie 24, 2013 11:20 am
autor: limomanka
Komuś się pomyliło z myszami... Wydaje mi się, że kluczowa jest tu data - post został napisany w 2010 roku, a wiedza w nim podawana jest mocno przestarzała (wygląda na opartą na jakichś starszawych publikacjach książkowych, w których próżno szukać wiarygodnych informacji).

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: sob sie 24, 2013 11:31 am
autor: NatalyJa
Może data byłaby usprawiedliwieniem gdyby ktoś to pisał w 2003 roku :)

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: ndz sie 25, 2013 9:56 pm
autor: EsEn5
Ja starałam się na początku zapoznać szczury na łóżku, czy kolanach. Nie gryzły się :). W końcu zostały włożone do jednej klatki. Trochę się kłóciły ale przeczytałam, że póki nie ma rozlewu krwi nie należy ich rozłączać xD. Więc patrzyłam. Starszy szczur przywarł tego młodszego łapami do ściany klatki, chciał pokazać, że on rządzi. Piękne to było ;D . Potem jak szczury się zaprzyjaźniły stwierdziłam, że jednopiętrowa klatka jest za mała i po niemałym wysiłku udało się połączyć klatkę dla królika z wysoką klatką dla ptaków i szczurasy mają kuwetę, pierwsze, drugie i trzecie piętro ;D .

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: śr sie 28, 2013 12:43 pm
autor: Imbira
Mamy dramat z łączeniem. Na nasze dwa poprzednie ( 2+1 i 3+1) czegoś takiego jeszcze nie było!! :o
Teraz do stadka 4 babeczek, rok, 2x pół roku i 4 mies mają dołączyć mamusia z córą. Obie kobitki młodziutkie gdzieś po 4 mies.

Wygląda to tak. Każde spotkanie nowej z starą gwardią obojętnie w jakim składzie, z którą z dziewuch itp kończy się kotłowaninom, piskami i wrzaskami a moimi łzami rozpaczy ::)

No nie da, no nie i już. One tylko na siebie patrzą i nawet nie ma chwili na powąchanie się bo już zęby i pazury idą w ruch! Spotkały się na nautralu, stół, nowe dla wszystkich szmatki i dupa :-[ Znowu kotłowanina, nawet nie wiem które zaczynają.

Nie mam pomysłu co dalej. Wanna. Poprzednio łączenie w wannie to był dramat. Wszystkie babki były tak zestresowane, że myślałam, że nam się przekręcą. Do tej pory na stole zawsze było si, potem transporter przez tydzień mała klatka i gra.

Był problem w drugim łączeniu, to rozdzieliłyśmy stado 2+2 i spotykały się na kontrolowanych wybiegach aż się nie pokochały ale tutaj to ja tego nie widzę :-\

Każda szczura ze stada była testowana czy wyjdzie pozytywnie z próby, ale nawet nasza największa olewaczka, która podczas poprzednich łączeń była obecna tylko ciałem i zaakceptowała nowy stan rzeczy, bierze udział w walkach... HELP!!

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: śr sie 28, 2013 1:10 pm
autor: Malachit
Podstawowe pytanie - czy one się tylko kotłują i piszczą, czy coś się dzieje? Leci futro, krew, jakieś rany? Czy po prostu się tłuką?

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: śr sie 28, 2013 2:34 pm
autor: Imbira
Do krwi nie dopuściłyśmy, ale leją się tak już na poważnie i zażarcie, z dużą motywacją do dalszej walki... w pozostałych roszadach w stadzie były tylko dziaby, pojedyncza spina a teraz jest taka piszcząca i wierzgająca kula z dwóch szczurów.
Zastanawiałam się czy to nie mama broni córki... Nie wiem może spróbujemy osobno z dziewuszką i osobno mamę...

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pt wrz 06, 2013 12:46 pm
autor: radol
Witam :)

Od miesiaca jestem właścicielem, "kenego" ma on 2,5 roku, Nie wiem czy to ze wzgledu na wiek, czy też choroby, oczka ma jak by białe, mętne, wiem ze nie wdzi... ale bardzo dobrze sobie radzi... zauważyłem ze gdy klatkę umieściłem na podłodze "pokuj zabezpieczony" łazi sobie gdzie chce i kiedy chce, "parę razy się zdarzyło ze gdy spałem ugryzł mnie w ucho", jest ruchliwy i łazi za mną wszędzie, a u poprzedniego właściela mógł jedynie pomarzyć o wybiegach, od czasu do czasu chowa się za wyrko i do klatki, zmierzajac do sedna, widać ze jest szczęsliwy mimo iz nie widzi, ale ja chciał bym aby miał 2 kumpli moze nawet więcej :) i pytanie jest czy dokupić mu ich ??

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pt wrz 06, 2013 12:49 pm
autor: radol
Dodam jeszcze że keny ma kolegę, kota... z którym kilka razy już sypiał ^^

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: pt wrz 06, 2013 1:20 pm
autor: Malachit
Towarzystwo zawsze jest dobrym pomysłem, więc jak najbardziej, tylko nie musisz kupować - możesz adoptować szczury za darmo, tutaj z forum ;) pamiętaj tylko, że im więcej zwierzaków, tym większa musi być dla nich klatka.
Tutaj są ogłoszenia o zwierzakach szukających domów http://szczury.org/viewforum.php?f=163
A tutaj o tym dlaczego nie warto kupować szczurów w sklepie http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=24678&start=300

Re: Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

: wt wrz 10, 2013 1:24 pm
autor: Szoguneeek
Witam,no właśnie mój problem polega na tym że niestety mam jednego szczuraska o którego i tak było już halo w domu.szczurek ma już pół roku i chciałabym mu zaadoptować towarzysza lecz właśnie boje się że mogą sobie zrobić krzywdę,Choć mój Lucek nie jest agresywny,nigdy nawet nie ugryzł mnie do krwi itp więc,ale nie wiem jak zachowałby się w stosunku do innego szczuraska+muszę jeszcze pogadać z domownikami żeby ewentualnie wziąć nowego ogonka.