Strona 36 z 46

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 12:50 pm
autor: Nina
Z dove miałam raz - fioletową odżywke do farbowanych. Koszmar, nigdy wcześniej nie miałam łupieżu a po tym sypało sie ze mnie jak na reklamach :-\

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 12:58 pm
autor: glucjan
kurcze ale sa chyba teraz takie "inteligentne szampony" nawilzajace koncowki, wysuszajace wlosy przy skorze glowy, nie wiem czy to nie bylo cos z loreala...

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 1:01 pm
autor: pin3ska
Mi sie wydaje ze tov Fructis był, ale Fructis jest taki sredni.

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 1:05 pm
autor: Nina
pin3ska pisze:Mi sie wydaje ze tov Fructis był, ale Fructis jest taki sredni.
Ja tylko fructisa używam ;) Nic innego nie jest skuteczne na moje włosy. No i ten zapach - jestem uzależniona :D
Poszukam w takim razie czegoś z fructisa.
Dziękować :)

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 1:34 pm
autor: Magamaga
Mi żadna odżywka tak nie pomogła jak kupiona w specjalistycznym sklepie fryzjerskim. Wszystkie sklepowce mogą się schować - na szczęście jest w Lublinie sklep, w którym można detalicznie kupować kosmetyki, których używają fryzjerzy w salonach - więc regularnie go odwiedzam.

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 1:39 pm
autor: glucjan
O tak, to prawda, a jeszcze jak mozna przy okazji poradzic sie jakiegos eksperta, co najlepsze dla danego rodzaju wlosow, to byloby swietnie.

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 2:19 pm
autor: lavena
Magamaga pisze:na szczęście jest w Lublinie sklep, w którym można detalicznie kupować kosmetyki, których używają fryzjerzy w salonach - więc regularnie go odwiedzam.
Gdzie? ;D

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 2:29 pm
autor: Magamaga
Na ul. Zamojskiej. Sklep nazywa się bodajże Sinus. Zresztą tam są dwa - jedn tańszy, drugi droższy. Jak idziesz od bramy Krakowskiej w dół Królewską to dochodzisz do Zamojskiej. Tańszy jest po prawej stronie w bramie, a droższy trochę dalej po lewej. Jak chcesz to jak kiedyś będę się wybierała to dam znać - moje zapasy powykańczały się. A tak BTW fajne jest to, że wszystko jest w takich duuuuużych pudełkach.

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 2:44 pm
autor: yss
Lulu: kolorek jest taki:
Obrazek

na zdjęciu bawię się dziwnym stworzonkiem, które sobie leżało. :P

krótkie włosy mam od ponad roku.....
ale teraz zapuszczam na dredy :P będę musiała sobie chyba doczepić na początek syntetyki, żeby nie być kaktusem. widziałam już dredy z 12 cm włosów............ kaktus. albo kasztan w łupince :)

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 2:46 pm
autor: pin3ska
Maga, a jaka firma tych odzywek? Moze sie skusze, bo ja tez czasem kupuje u fryzjera, ale nie dosc, ze pudełka malutkie, to jeszcze koszmarnie drogie...

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 2:53 pm
autor: Magamaga
Ta której ostatnio używałam jest firmy Leo - profesjonalne kosmetyki do włosów - była całkiem niedroga. Wcześniej miałam odżywki firmy Kallos i też byłam zadowolona. Mama na wypadanie włosów używała odżywki Placenta i również ją sobie chwaliła. Używałam jeszcze jednej, ale firmy nie mogę sobie przypomnieć - szampon też miałam z tej firmy, ale że przelałam z tej wielkiej flachy do mniejszej to pupa. Aha, używałam tez polskich szamponów Joanna Professional.

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 2:54 pm
autor: Magamaga
Muszę post pod postem bo edycja nie działa - jeśli nie w sklepie fryzjerskim to może na Allegro - ceny i asortyment mają całkiem spoko.

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 2:57 pm
autor: yss
placenta?
czy to nie te kosmetyki z łożysk?.......... dla mnie to obrzydlistwo :P etycznie i kosmetycznie :P

profesjonalne kosmetyki można na sieci też kupić :)
o, maga już to napisała :)
też kupowałam spore flaszki takich kosmetyków, jak miałam długie włosy - a najbardziej podobał mi się jedwab farouka :)

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 2:59 pm
autor: Magamaga
Na moje włosy jedwab nie działa za rewelacyjnie - ale teraz jak mam króciutkie i zdrowe (rzadko farbowane) to chyba nie potrzebują takiego odżywania.
Za to długim, plączacym się pomagał rewelacyjnie - używałam tego firmy Biosilk Farouka.

Re: o wlosach i fryzurach ;)

: śr lip 22, 2009 3:12 pm
autor: Amusia
Mnie też rodzina tępi bo naejpierw przeszłam z czarnego na blond w 2 dni ale zostal tylko rudy. a Ze bardzo chcialam ten popielaty blad to spalilam cale wlosy farbujac rudy odrazu na popielaty blad. Nie wspominajac o czerwieniach i fioletach jakie mialy miejsce przed tym i o znowu brązach potem blądach i znow czerwieniach po tym experymencie. Teraz mam wyprany pomarańcz i ciemne odrosty bo jestem w ciązy.. i ze mam nudnosci boje sie farbowac ale nie chce wracac do ciemnego - ale jak tylko minie 3 miesiąc to znow nikt mnie nie powstrzyma.. Buahahhaha <śmiech cruelli demon> O0 nie spominając o ciglym podcinaniu samej i cieciu 2 razy na chlopaka ...(no aj wiem że miałam zapuszczać wlosy ale ta dlugosc tak mnie wkurzała nic a nic sie nie układały!).. i inne tego typu gatki. A teraz zapuszczam znowu.. buahaha ::) ale tak mi się sypią że chyba znów obetne.. No tak nowy powód.. to nie takie złe