Strona 36 z 42
Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: śr mar 25, 2009 8:11 pm
autor: merch
Kciukam za wszystkie
Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: śr mar 25, 2009 8:36 pm
autor: zalbi
yss, i co tam? co u dziewczyn? co z szylką?
u nas nie za ciekawie..
Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: pt mar 27, 2009 8:29 pm
autor: yss
szylka - umierająca.
tak samo jak perdita.
daję jej duże ilości wit B12. do weta nawet nie poszliśmy - nie ma po co. to samo było z perdita i mimo leczenia szlag ją trafił [a nikt do końca nie wiedział na co odeszła]. z lily było bardzo podobnie.
wczoraj szynszyl zrobiła pod siebie rzadką kupę i musiałam ją umyć

dyszała potem tak szybko i leżała bezwładnie........
dziś ożywiła się bardzo bo witaminkę podałam z posłodzoną lekko śmietaną kremówką, zjadła też chlebek świeży z oliwą, zjadła sporo jabłka... kula się i gibie na boki. czasem tylko leży, a czasem prawie normalnie chodzi....
ale nie mam zbyt wielkich nadziei..............
Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: pt mar 27, 2009 8:39 pm
autor: Telimenka
Zeby chociaz nie cierpiala.. Gdy juz wiem ze nic innego nie pozostalo to mam zawsze zyczenie zeby moje Ogonki odchodzily bez zbednego cierpienia.
I Twoim tez tego zycze gdy juz nie pozostanie nic innego. Trzymaj sie yss..
Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: pt mar 27, 2009 8:40 pm
autor: merch
yss , moze wez od weta steryd chociaz , bedzie jej latwiej chociaz rokowanie powazne.
Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: pt mar 27, 2009 8:53 pm
autor: yss
łatwiej co?
perdita dostawała m.in steryd. wmuszałam jej. nie wiem czy przez to nie umierała dłużej....
wkurzyło mnie, że człowiek szarpie szczurem, jeździ, kłuje zastrzykami, wstrzykuje do pysia jakieś świństwa, szczur się szarpie i wyrywa, a efektu nie ma żadnego.
nie chcę jej męczyć, ale nie wiem co ją bardziej dobije, brak leczenia czy leczenie :] do lekarzy trzeba mieć zdrowie....!
wydaje mi się że ci weci są ok z operacjami, ze stanami zapalnymi, z chorobami dróg oddechowych itp, ale taki zespół nagłego zgonu po prostu ich przerasta.... i zgadują, dając coś - a nuż pomoże?
szynszyl ma powracającą sraczkę, ledwo łazi, przechyla ją mocno na lewo, porfirynuje, ciężko oddycha... myślałam że witaminy mogą pomóc [dostaje morderczą dawkę] ale jakoś na to nie wygląda. perdita miała dokładnie to samo. i odeszła.
Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: pt mar 27, 2009 9:43 pm
autor: Nue
Bardzo mi przykro, yss.
Mimo wszystko trzymam kciuki...
Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: pt mar 27, 2009 10:37 pm
autor: merch
Ja sama daje zastrzyki, takze nieciagam ich nigdzie zastrzyki ze sterydu sa malutkie , kupuje takie tuberkuliowki z zatopiona cieniutka igla , nawet nie czuja, naogol jest poprawa na jakis czas , jak nie ma juz poprawy i przestaja jesc usypiam.
Przykro mi z powodu Perdity

. Oj duzo juz Cezarkowych dzieciaczkow po drugiej stronie , niech bawia sie dobrze.
Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: sob mar 28, 2009 11:34 am
autor: maua_czarna
Zycze dziewczynom, zeby byly dzielne...i Tobie tez yssku

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: pn mar 30, 2009 8:15 pm
autor: Paweł69
Dawno nie zaglądałam na strony forum, a zwłaszcza do tego tematu.
yss bardzo współczuję utraty podopiecznych, ale jednocześnie cieszę się, że córeczki mojego Cezara trafiły do Ciebie. Dałaś im ogromną miłość i cieplutki domek.
Trzymam kciuki za wszystkie ogonki.
PS
Miałam nadzieję, że Cezarek przekazał swoim dzieciakom dużo ze swojej żywotności.
Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: śr kwie 08, 2009 5:17 pm
autor: yss
paweł: tak, przekazał na pewno sporo. dwie nadal żyją, prawda? żyją dłużej niż jakikolwiek inny mój szczur.
dziś trochę będzie o szczupaku, od którego ręce mi opadły i zastanawiam się, gdzie na skali bystrości jest szczupak, jeśli lily miała 0.
no bo szczupak.
on.
jest malusi :]
i bardzo lubię szczupaka, ale.
ale on. nawet nie wiem jak to napisać.
no - oni dostali kefir do miseczki. miseczkę wstawiłam do klatki. szczepan przyszedł jeść, a szczupaka musiałam zawołać spod łóżka - przyszedł. pokazałam mu przez pręciki, że szczepan je kefir. szczupak zaczął się rwać. wstawiłam go do klatki na hamak, skąd ma blisko na dół.
i szczupak...
hm.
szczupak wywiesił się z hamaka i spojrzał w dół. czystym przypadkiem miseczka z kefirem stała tuż pod nim.
no to szczupak wywiesił się bardziej, zrobił się luźny i luźno opadł czołem w miseczkę, robiąc rozbryzg i o mało nie zakrztuszając szczepana, który doznał lekkiego szoku.
reszta organizmu szczupaka sfałdowała się wokół czoła
, szczupak przekulał się na plecki, pozbierał na łapy i z kefirem w uchu i w oku zaczął spokojnie pożywiać się z miski.
nie sprawdzałam, czy i kiedy się umyje. uciekłam...
--------------------
a gytha mieszka w kieszonce polarowej od babli. to jej ukochany woreczek do spania.
teraz jak przynosi się dziewczynkom przysmak, to magrat i flara dostają normalnie, a do gyci trzeba na warunkach specjalnych: podejść w okolice jej kieszonki. zapukać w pręty. zapukać ponownie i czekać. coś zaczyna się w środku szamotać i nagle - wysuwa się - NOS! tylko nos. nos szybko łapie przyniesiony smakołyk i wciąga go do środka kieszonki.
kosmicznie śmieszne to jest, bo nos na co bardziej lubiane przysmaki wyskakuje znienacka i błyskawicznie się chowa
nigdy nie pokazuje się cała głowa. nos czeka, aż smakołyk się trochę zbliży.
Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: śr kwie 08, 2009 5:19 pm
autor: Nina
Szczupak jest baaaardzo mała ptaszyna
Normalnie Was uwielbiam. Szczupaka za to całe lilowanie a Ciebie za to opisywanie

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: czw kwie 09, 2009 9:27 am
autor: odmienna
E
yss, mam wrażenie, że niska ocena stopnia rozgarnięcia Szczupaka, wynika z faktu, że nie nadążyłaś za tokiem rozumowania rybeńki: wszak znakomicie ocenił, która to droga do kefiru jest najkrótsza. Trochę zbyt małą poprawkę wziął na prawo grawitacji a już zupełnie pominął właściwości rozpryskująco- oblepiające kefiru (ale, młody jest. Następnym razem więcej danych ogarnie).
No i mimo niesprzyjających okoliczności, nie zapomniał po co spadał. Cenne.
Właściwie, to żałuj, że uciekłaś… kiedy Oksymoronek tak wpadł bosym tyłkiem na pysk prosto w miskę kaszki mlecznej… Sokole Oko, który się właśnie z owej miski pożywiał, zamarł… dobrą chwilę zastanawiał się co dalej...bezcenne !

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: czw kwie 09, 2009 9:38 am
autor: Leia
Boże mało się nie zakrztusiłam kawą! Kocham wszystkie szczurasy. Ale mam jakąś taką wyjątkową słabość do Twojego Szczupaka. Jego wybryki są przekomiczne. A Ty masz w dodatku talent do pisania o tym. Ale zgadzam się z odmienną - on musi być mądrzejszy, niż się wydaje. Po prostu jeszcze tego nie odkryliście

Re: szczurzyce z lancre: 4 baby i 2 szczupaki. CHOROBY.
: czw kwie 09, 2009 12:58 pm
autor: unipaks
yss - spłakaliśmy się z mężem przy kawie ze śmiechu
Co do szczupaka , być może nawet jest sprytny inaczej ,
niemniej jednak - uwielbiamy go
( szczepana też ! )