Strona 36 z 41

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: pt wrz 09, 2011 2:00 pm
autor: klimejszyn
a mała nie powinna mieć kwarantanny ? wtedy spotkania z innymi psiakami też odpadają, przynajmniej mi tak wetka mówiła, kiedy mój Primko był malutki.

nie bój nic, wszoły zwalczycie szybko :)

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: pt wrz 09, 2011 4:02 pm
autor: Ivcia
Mi nic nie mówiła :/ Jakaś lipna ta watka (byłam u niej pierwszy raz), dzisiaj byłam u innej.
A i ta nowa powiedziała, że mała ma taką łuszczącą się skórę, bo tak ją swędziało od tych wszołów, że
drapała się aż do podrażnienia skóry, a w taka podrażnioną zaraz wchodzi grzyb i inne badziewie :/
Zatem teraz mała dostała krople na kark, która zwalczy wszystkie robale, a za tydzień kąpiel w specjalnym grzybo-bakteriobójczym szamponie i po 48h powtórka. Już kupiłam u tej dzisiaj wetki szampon specjalny.

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: pt wrz 09, 2011 4:06 pm
autor: klimejszyn
to teraz jeszcze nie wychodź z nią na zewnątrz i niech nie ma kontaktu z innymi psami, dopóki nie będzie miała kompletu szczepień, bardzo łatwo o parwowirozę u takiego malucha. możesz kupić pieluchy dla szczeniąt i rozłożyć w jednym miejscu ;)

biedna malutka, musiało okropnie swędzieć. ale teraz będzie juz tylko lepiej :)

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: sob wrz 10, 2011 2:34 pm
autor: Ivcia
Na szczęście mam ogródek, dlatego mała już zaczęła się uczyć toalety.
Ma 7tyg, a już popiskuje przy drzwiach, że chce wyjść.
Wpadki jeszcze się zdarzają - wiadomo, ale jestem pod wrażeniem :)
A wetka powiedziała, że póki mała nie stanie na nogi, tzn nie przytyje i stan skóry się nie poprawi, nie ma mowy o szczepieniu, bo spadnie odporność i tylko zaszkodzimy. Mówi, że najwcześniej szczepienie będzie za 1,5 miesiąca. A w ogóle wet był 2h temu u Nas w domu, bo drugi pies zachorował :( Trochę babeczka załamała się stanem szczeniaka :( Dlatego mi już się płakać chce :'( Taka mała kochana bida, jak ludzie mogą zaniedbać tak szaleństwo... i jeszcze zarobili na tym :'(

A i mała wciąż jest bezimienna, a jest z Nami od zeszłej nd. No i umie już "siad" :P

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: sob wrz 10, 2011 2:54 pm
autor: klimejszyn
no jak jest ogródek, to super - to sporo ułatwia :)

mądra psina, gratulujemy wołania o siku i siad ! :D

czyli dopóki szczepienia nie będą zaliczone, nici ze spacerku po okolicach :( a mała nie może łykać syropku na odporność ? nie wiem, jak to z maluchami takimi, mój pies pije codziennie łyżeczkę Imunoglukanu, bo choruje, wiec podnosimy odporność i też musimy szczepienia, które miały być we wrześniu i październiku, musieliśmy odłożyć.

strasznie szkoda psinki. niestety ludzie, którzy liczą tylko na zysk, nie dbają o zwierzaki w ogóle...

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: pn wrz 12, 2011 11:21 pm
autor: Ivcia
Niestety, ale wetka powiedziała, że mała ogólnie musi zostać doprowadzona do dobrego stanu.
Nie wiem dlaczego nie zaproponowała żadna z nich (byliśmy u trzech) antybiotyku.
Mówiły, że węzły mogą być powiększone przez problemy ze skórą.
Ostatnia wetka powiedziała, że mała nie wygląda jakby miała 2 miesiące, że jest strasznym chucherkiem.
Jednak ja już nad nią pracuję. Babeczka powiedziała, że mam ją karmić 6razy dziennie.
Zatem rozpuszczam to Moje Maleństwo, jak tylko mogę. Z resztą sami zobaczcie... ;)

http://renfri929.wrzuta.pl/film/8BxhRpR ... _angielski

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: wt wrz 13, 2011 4:03 pm
autor: Veerena
Słodko ciamka malutka :)

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: wt wrz 13, 2011 8:10 pm
autor: Ivcia
No nie... Mnie też to rozwaliło :)

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: śr wrz 14, 2011 1:27 pm
autor: Nakasha
Jak słodko wsuwa! :D :-* Ma już imię? :)

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: śr wrz 14, 2011 9:28 pm
autor: Ivcia
Niestety wciąż bezimienna :/
Nawet ankietę na FB zrobiłam :D

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: ndz wrz 18, 2011 2:54 pm
autor: Ivcia
Psiak ma imię... Koka :)

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: śr wrz 21, 2011 3:09 pm
autor: Ivcia
Szczury wciąż żyją na eksmisji... Mój pokój wciąż w remoncie. Tym razem okna zostały pomalowane... farba olejna, więc cuchnie nie do wytrzymania :-\ Mam nadzieję, że jeszcze w tym tyg wrócą na swoje miejsce i będę mogla je na spokojnie puścić po pokoju. Zrobię wtedy zdjęcia i zobaczycie, jak baby urosły :)

Koka rośnie jak na drożdżach. Jest już dwa razy większa. Elegancko umie "siad" :))
Z okazji urodzin dostałam dla niej spanielówkę i kliker... Musze dokupić jeszcze drugą spanielówkę oraz narzędzia do pielęgnacji sierści. W ten piątek muszę ją po raz drugi wykąpać w specjalnym szamponie (w zeszły pt była pierwsza kąpiel), a wtedy w przyszłym tyg pójdziemy do weta na kontrole i jeśli będzie wszystko ok - szczepimy!

W sumie w tą sobotę wybieram się z małą na piknik ursynowski dla zwierzolubnych. Mają być porady darmowe weterynarzy i trenerów, to może skorzystamy :) I pokazy agilty!!! Musze wykombinować tor w przyszłości i będziemy działać. Podobno psy nierodowodowe też mogą brać w nich udział, więc kto wie... ::)

Tak poza tym mieszkam z bratem i jego dziewczyną... Oni maja 10 miesięczną bokserkę. Myśleliśmy, że będzie bardzo zazdrosna o malucha i faktycznie parę spięć było, do tej pory się zdarza przy misce, ale poza tym... Wielka miłość. Mala nawet próbowała raz ją ssać ::) Razem śpią, bawią się... Mała śpi u mnie w pokoju, duża w pokoju brata. Rano maluch skacze do bokserki do pyska, popiskuje z radości i liże ją po pysku :-* A jak siostra wpadła ze swoim psem, to duża nie odstępowała Koki na krok - pilnowała ją jak swoje dziecko!

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: śr wrz 21, 2011 3:15 pm
autor: klimejszyn
z tym piknikiem uważaj, jeśli mała nie ma kompletu szczepień (nie wiem kiedy ten piknik się odbywa), do tego czasu nie powinnaś z nią wychodzić na spacery, bo bardzo łatwo może złapać jakieś paskudztwo..

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: śr wrz 21, 2011 4:36 pm
autor: Ivcia
Właśnie wiem, ale myślałam o tym, żeby wziąć ją w kocyk i nosić.
Nie ma jeszcze nawet jednego szczepienia :/ Zwlekamy przez te powiększone węzły chłonne.

Re: ZWIERZOZAURY: Remake

: śr wrz 21, 2011 4:42 pm
autor: klimejszyn
no to lepiej jej nie bierz, nie wiadomo, czy jakiś psiak czegos nie przywlecze, a małej wszystko może się chwycić. i niekoniecznie musi mieć kontakt z takim psem, wystarczy, że pójdzie na trawę, gdzie wcześniej był chory psiak i już bakterie przelezą na maleństwo.