Strona 36 z 42

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: pn paź 07, 2013 8:35 pm
autor: madziastan
Nietoperrr... dziękuję :) Dam znać kiedy założę bazarek. W środę mam wolne i porobię zdjęcia do bazarka :)

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: pn paź 07, 2013 10:17 pm
autor: Megi_82
Rób bazarek, Madziula, :)

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: wt paź 08, 2013 3:46 pm
autor: margot1408
Biedna łysolka :( Ale i tak fuzzinki miały szczęście, że trafiły do Ciebie i są pod opieką weta.
Megi_82 pisze:Rób bazarek, Madziula, :)
Mam akurat wolny szczurzy breloczek, mogę dorzucić do bazarku.

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: wt paź 08, 2013 4:04 pm
autor: madziastan
margot, byłoby miło!

Mam wieści, mija dzień leczenia od wczoraj - oczka 'wyładniały' dzięki wczorajszym usunięciom brudu z oczodołów. Jedno oczko jest widoczne, oczko błyszczy. Drugiego oczka nadal nie widać, jest głęboko w oczodole. Ogólnie już zaczynają mniej cuchnąć :)

przed:
Obrazek

po:
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Jutro będzie bazarek.

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: wt paź 08, 2013 5:29 pm
autor: emi2410
Kciukam za piękną łysolinkę. :-*

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: śr paź 09, 2013 7:21 pm
autor: madziastan

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: pt paź 11, 2013 5:57 pm
autor: madziastan
Wróciłam z weta. Stan prawego oczka się widocznie poprawiło wg wetki (i mnie też). Ale dalej jest mętne i ma problemy z domykaniem oczka ze względu na suchość i spuchnięte powieki. Raczej nie widzi/słabo widzi. Z drugim lewym oczkiem jest kiepsko, brud znowu się zebrał i dostała krople znieczulające i przeczyszczające i znowu czyścili oczodół. Widoczne jest oko głęboko. Kupiłam na receptę Corneregel 10g za 23zł w taniej aptece (zwykle kosztują 40zł) no i oczywiście + za wizytę i leki. Dalej ma brać 3 razy dziennie Gentamicin, Diozol oraz ten żel o którym pisałam (w odstępach 3-5min). Jak się poprawi elastyczność powieki, zacznie domykać to nie usuwamy oczka, gorzej z tym drugim nie wiadomo czy oczko wyjdzie, czy dalej tam będzie siedzieć. Jak dalej będzie zostawiała szparę podczas zamykania oczek, usuwamy oczko.

Następna wizyta w poniedziałek.

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: wt paź 15, 2013 5:54 pm
autor: madziastan
No i mam wieści. Obrzdęk w ładnym oczku się zmniejsza - wg mnie jakoś nie przymyka oczka całkowicie no ale wg wetki to przymyka jak widzi. Upierałam się że chciałabym usunąć oczka - bo nie widzi - jak biegła to walnęła główką w ścianę :/ No ale tako jako leczymy dalej - zmieniliśmy krople z Difadol na Dexamethason ponieważ po Difadolu zaczęła krwawić z oczka i jej to pieczy i drapie oczka. Było kolejne czyszczenie tego brzydkiego oczka, na dolnym powiece ma przylegający strupek - nie dało się usunąć i radziła dawać krople dalej dokładnie nawet pod powiekami a nie na powierzchni oka. Jak obrzdęk zniknie, spuchnięte powieki znikną, będzie mogła zamykać oczka - to nie usuwamy bo jej oczka nie przeszkadzają. Jak będzie odwrotnie, dalej stan zapalny itd to usuwamy. Nie wiadomo jeszcze co z tym drugim brzydkim okiem które już jest prawie na powierzchni ale jeszcze troche brakuje. Za wizytę nic nie zapłaciłam. Na recepte kupiliśmy Dexamethason za 12zł.

ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Obrazek

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: czw paź 24, 2013 6:52 pm
autor: madziastan
Bilansik!

Od najmłodszego do najstarszego!

Elentari - 10 miesięcy 9 dni - 353g
Gryzia - 11 miesięcy 23 dni - 350g
Cherry - 1 rok 2 miesięcy 22 dni - 265g
Milky - 1 rok 6 miesięcy 4 dni - 520g
Miodynka - 1 rok 10 miesięcy 24dni - 500g
Lucynka - 1 rok 10 miesięcy 24 dni - 449g
Majtki - 1 rok 11 miesięcy 9 dni - 380g

Majtki 15.11 skończy 2 latka!
Gryzia 1.11 skończy 1 roczek!

Łysol Dumbol - 300g - ok. 1 rok 8 miesiecy
Łysol Oczol - 215g ok. 1 rok 8 miesiecy

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: pt paź 25, 2013 8:39 am
autor: diana24
Dużo, dużo zdrówka, szczególnie dla Majtki. Wchodzi w najbardziej dla mnie przerażający wiek...
A jak się teraz ma sprawa z oczkiem u łysolki?

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: pt paź 25, 2013 10:32 am
autor: Megi_82
Oczol taka malutka! Kurczę, jakoś nie wygląda... to już myślałam, że moja Kluska jest pchełka...:)

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: pt paź 25, 2013 12:08 pm
autor: madziastan
diana24 - dla mnie nie, kiedy Majtki jest w pełni zdrowa, żadnych poważnych chorób - tylko problemy skórne. Myślę że ona długo pożyje :)

Z oczami lepiej, znacznie lepiej - jedno jest ładne, drugie widać, też wyładniało ale jest schowane troszkę. Zamyka oczka normalnie - myślę że zabiegu nie będzie. Wydaje mi się że ona widzi - jak rękami macham to ona do nich podchodzi.


Megi - też się zdziwiłam żeby w tym wieku ważyć 215g... Toż Cherry młoda a waży o 50g więcej. A obie wzrostem, wielkością ciałka nie różnią.

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: pt paź 25, 2013 8:13 pm
autor: Megi_82
madziastan pisze: Megi - też się zdziwiłam żeby w tym wieku ważyć 215g... Toż Cherry młoda a waży o 50g więcej. A obie wzrostem, wielkością ciałka nie różnią.
No właśnie też mi się wydawało, że one są takie same, a tu taka różnica... Może wielkoucha ma jakieś kości ciężkie albo coś :D
Oby się z tym oczkiem udało bez usuwania, ta babeczka już tyle przeszła... wygłaszczcie je tam :) No i zadecydujcie, co z nimi :)

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: ndz paź 27, 2013 9:12 pm
autor: madziastan
Są u nas 4 mysiaki kolczaste. Dzisiaj wzięłam ze sklepu zoologicznego na prośbę użytkowniczki która zamieściła na forum ogłoszenie do oddania myszaków ze względu na brak na nie chętnych ludzi do 'zakupu'. Poprosiłam ją o rozdzielenie wg płci. Także dostałam osobno. W domu już od razu sprawdziłam płeć, oczywiście byłam w grubych rękawiczkach - dorosłe dziabały ale potem byli ulegli. Wszystko się zgadza - są 2 samce (jeden młody, drugi dorosły) i 2 samiczki (młoda i dorosła). Samiczki mają widoczne pochwy, samce nie - więc jestem pewna :) Wpakowałam ich do klateczki i pilnowałam czy młode zwieją... niestety jeden chłopczyk zwiał z klatki, a odstęp pręt wynosił 1cm... Trochę się bałam do niego podejść z gołymi rękami, ale jakoś wszedł na dłoń i jest fajniutki, spokojny i ciekawski :)
Od razu zaczęłam siatkować klatkę, trochę nacierpiałam ale warto było.

Obrazek

Samce:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Samiczki:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Młode myszki (samiec i samiczka) mają brzydkie ogonki, na niektórych zdjęciach widać jak mają cięte ranki na ogonkach (wynik bójek?). Oraz dorosła samiczka ma oderwany kawałek ogonka i zaschniętą krew. Jutro spróbuję oswoić dorosłe i młodą dziewczynkę.

Re: Futrzaste Stadko <:3 )~~

: wt paź 29, 2013 6:55 pm
autor: madziastan
Dzisiaj byłam u weterynarza z tym obrzydkim ogonkiem z wystającą kością u dorosłej samiczki myszki kolczastej. Trzeba było pod znieczuleniem odciąć kość i zaszyć. Sprawdziła u wszystkich sierść i stan. Dorosły samiec miał podejrzany czarny punkcik między kolcami na grzbiecie, na szczęście żaden robak. Gryzonie były grzeczne ale jeden młody samiec raz dziabał w rękawiczki. Młodziaki przysparzały problemy, z nich są strasznie skoczki, po prostu pchełki, wyskoczył tak wysoko że mój chłop zdążył złapać zanim wylądowałyby na podłodze. Nieraz wskoczyły na mnie, na gołe ręce i nie spodziewałam się że nie będą mnie dziabać :)

Wspominałam też o tym, że samiczka może być w ciąży, więc zrobili USG, doktor trzymał ją za kark żeby znieruchomieć i zaczął badać. Po paru minutach samiczka zniecierpliwiła i zaczęła wierzag. Słychać było głośny pisk. I zorientowaliśmy że na karku zerwała jej skóra jak z papieru, głęboka długa otwarta rana. Więc zabrali ją na operację pod wziewką - 30 min poczekaliśmy i już odebraliśmy wybudzoną. Nie ma komplikacji.

W poniedziałek kontrola.

ObrazekObrazek