Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
co do spacerów trzeba być ostrożnym ( ja szczurki puszczam na trawę tylko w ogrodzie babci ) ... bo mojej fryzjerce podczas spaceru ze świnką morską, wilczur którego właściciel miał puszczonego wolno i bez kagańca zagryzł pupila :/
ja kiedyś miałam taką sytuacje z psem babci - mały piesek.... podbiegł doberman - odruchowo wystraszyłam się więc psa wzięłam na ręce - właściciel dobermana się wystraszył i dopiero wziął psa z powrotem. Zresztą, wiem że jak byłam mała, jakiś inteligentny inaczej człowiek zaszczuł na mnie psa - tata mnie obronił - gazem pieprzowym psu psikną... jak mi to opowiadali - bo za mała byłam żeby pamiętać, to żałowałam że psu a nie właścicielowi ... bo po prawdzie to nie zwierzęcia wina że właściciel jest .... jaki jest.
Natomiast co do trzymania szczurków razem - mam ich teraz 4 - i wcale nie są jakoś mniej oswojone... wręcz przeciwnie...
Uwielbiają się bawić i iskać, ganiają się w berka dookoła klatki, śpią wtulone w siebie, co prawda czasem się pokłócą ale są to co najwyżej bokserskie pojedynki. Jedyny problem to mieć wszystkie 4 na opa naraz, ale daje rade.
Miałam wcześniej 1 szczurkę, więc teraz widzę olbrzymią różnice chociażby w intensywności ruchu w klatce, odgłosów i pościgów ;> A i pojedynków kto śpi na samej górze złożonej z pozostałych szczurków - fajnie to wychodzi co się jedna przebudzi to wspina się na pozostałe :>
ja kiedyś miałam taką sytuacje z psem babci - mały piesek.... podbiegł doberman - odruchowo wystraszyłam się więc psa wzięłam na ręce - właściciel dobermana się wystraszył i dopiero wziął psa z powrotem. Zresztą, wiem że jak byłam mała, jakiś inteligentny inaczej człowiek zaszczuł na mnie psa - tata mnie obronił - gazem pieprzowym psu psikną... jak mi to opowiadali - bo za mała byłam żeby pamiętać, to żałowałam że psu a nie właścicielowi ... bo po prawdzie to nie zwierzęcia wina że właściciel jest .... jaki jest.
Natomiast co do trzymania szczurków razem - mam ich teraz 4 - i wcale nie są jakoś mniej oswojone... wręcz przeciwnie...
Uwielbiają się bawić i iskać, ganiają się w berka dookoła klatki, śpią wtulone w siebie, co prawda czasem się pokłócą ale są to co najwyżej bokserskie pojedynki. Jedyny problem to mieć wszystkie 4 na opa naraz, ale daje rade.
Miałam wcześniej 1 szczurkę, więc teraz widzę olbrzymią różnice chociażby w intensywności ruchu w klatce, odgłosów i pościgów ;> A i pojedynków kto śpi na samej górze złożonej z pozostałych szczurków - fajnie to wychodzi co się jedna przebudzi to wspina się na pozostałe :>
Re: Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
Eh, ja marze kiedy zobacze w dział zwierzaki post z napisem "POZNAŃ" i zaopiekuje się 2 szczurzyczkami ah.erasjo pisze: Natomiast co do trzymania szczurków razem - mam ich teraz 4
Re: Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
a czemu musi byc z poznania akurat? do minie szczuras z gdanska przyjechal, a moj pojechal z wro do krakowa
Re: Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
A kto by chciał się az tak fatygować?
Re: Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
Izold, ludzie przecież nie jeżdżą specjalnie, tylko jak im się trafi to transportują, napisz, że szukasz i może się dogadaj poprostu z oddającym albo weź z hodowli, co to za problem. Albo przesyłka konduktorska..
Koniec OT.
Koniec OT.
Re: Znaczenie terenu przez samca
PAMIĘTAJCIE I NIE DAJCIE SOBIE WCISNĄĆ KITU!!!!!!!!
Szurki nie muszą być dwa. Może być jeden a to nawet nic mu się nie stanie jak będzie bez kolegi swego wzrostu ale trzeba się nim dobrze opiekować by nie czuł się samotny. Mój Max się dobrze czuje i nie wiem czy by mu pasowało dzielenie klatki z kimś innym. Mam kolegę chodowce i często do mnie przychodzi i mówi że mam wspaniałego szczura ni tylko z wyglądu i zachowania ale że jest przyjacielski, lubi się bawić i nie jest płochliwy a te wszystkie cechy u 1 szczura to rzadkość oraz że nie załatwia się gdzie popadnie tylko w klatce więc go niosę do klatki co jakieś pół godziny i jak zrobi swoje to go biorę z powrotem i on o tym wie więc nie strzela fochów i rzadko popuści jak biega po domu.
Połączono. KeKe to jest temat do dyskusji o stadności. Przy okazji proszę nie wrzeszcz, bo to brak kultury - Leia
Szurki nie muszą być dwa. Może być jeden a to nawet nic mu się nie stanie jak będzie bez kolegi swego wzrostu ale trzeba się nim dobrze opiekować by nie czuł się samotny. Mój Max się dobrze czuje i nie wiem czy by mu pasowało dzielenie klatki z kimś innym. Mam kolegę chodowce i często do mnie przychodzi i mówi że mam wspaniałego szczura ni tylko z wyglądu i zachowania ale że jest przyjacielski, lubi się bawić i nie jest płochliwy a te wszystkie cechy u 1 szczura to rzadkość oraz że nie załatwia się gdzie popadnie tylko w klatce więc go niosę do klatki co jakieś pół godziny i jak zrobi swoje to go biorę z powrotem i on o tym wie więc nie strzela fochów i rzadko popuści jak biega po domu.
Połączono. KeKe to jest temat do dyskusji o stadności. Przy okazji proszę nie wrzeszcz, bo to brak kultury - Leia
Re: Znaczenie terenu przez samca
KeKe, gratuluję.
Widać, że twój kolega jest naprawdę dobrym chodowcą. Myślę, że nawet chodofcą. Znawcą bym nawet powiedziała.
Nigdy, jako człowiek nie zapewnisz szczurkowi tego, co inny szczur. Tym bardziej, że guzik się nim "dobrze opiekujesz" bo szczury to zwierzątka buszujące często w nocy, gdy Ty śpisz.
Polecam Ci zamknąć się w domu na tydzień bez kontaktu ze światem. Twój szczur cierpi a Ty opowiadasz głupoty na forum, na którym są ludzie, zajmujący się szczurami od lat. To z Twojej strony wyłącznie ignorancja i brak odpowiedzialności, że masz szczura i nie raczysz poznać jego prawdziwych potrzeb. Nie wypowiadaj się za swoje zwierzę.
Swoją drogą pedofile też mają swoją filozofię, że robią dobrze dzieciom.
Widać, że twój kolega jest naprawdę dobrym chodowcą. Myślę, że nawet chodofcą. Znawcą bym nawet powiedziała.
Nigdy, jako człowiek nie zapewnisz szczurkowi tego, co inny szczur. Tym bardziej, że guzik się nim "dobrze opiekujesz" bo szczury to zwierzątka buszujące często w nocy, gdy Ty śpisz.
Polecam Ci zamknąć się w domu na tydzień bez kontaktu ze światem. Twój szczur cierpi a Ty opowiadasz głupoty na forum, na którym są ludzie, zajmujący się szczurami od lat. To z Twojej strony wyłącznie ignorancja i brak odpowiedzialności, że masz szczura i nie raczysz poznać jego prawdziwych potrzeb. Nie wypowiadaj się za swoje zwierzę.
Swoją drogą pedofile też mają swoją filozofię, że robią dobrze dzieciom.
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Re: Znaczenie terenu przez samca
Ile miałaś szczurów i jak długo, skoro uważasz się za taką specjalistkę w dziedzinie ich chowu, że podważasz zdanie praktycznie wszystkich osób na tym forum? A kolega "chodowca" jest zarejestrowany w Stowarzyszeniu Hodowli Szczurów Rasowych w Polsce? Proponuję poczytać więcej tematów na forum i skonfrontować swoje przekonania ze zdaniem osób bardziej kompetentnych i doświadczonych, wtedy zapraszamy do dyskusji
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Znaczenie terenu przez samca
Najwidoczniej rozmnażacz, a nie hodowca, którego znasz nie ma pojęcia o szczurach. Niestety często się to zdarza.
Sam również nie popisujesz się swoją wiedzą
Zapraszam do zapoznania się z tematem o tym, dlaczego szczury muszą być trzymane razem - zresztą takich tematów jest kilka na tym forum.
Bardzo współczuję Twojemu szczurkowi, trzymanie stadnego zwierzęcia samotnie jest sadyzmem i wyrazem największego egoizmu . Mam nadzieję, że jednak dokształcisz się w wielu kwestiach poprzez uważną lekturę forum i zmienisz swoje podejście.
Poza tym oczywiście można nauczyć ogonki załatwiania się tylko do kuwety. Nie myl sikania (oddawania moczu z powodu pełnego pęcherza) ze znaczeniem terenu.
Sam również nie popisujesz się swoją wiedzą
Zapraszam do zapoznania się z tematem o tym, dlaczego szczury muszą być trzymane razem - zresztą takich tematów jest kilka na tym forum.
Bardzo współczuję Twojemu szczurkowi, trzymanie stadnego zwierzęcia samotnie jest sadyzmem i wyrazem największego egoizmu . Mam nadzieję, że jednak dokształcisz się w wielu kwestiach poprzez uważną lekturę forum i zmienisz swoje podejście.
Poza tym oczywiście można nauczyć ogonki załatwiania się tylko do kuwety. Nie myl sikania (oddawania moczu z powodu pełnego pęcherza) ze znaczeniem terenu.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Re: Znaczenie terenu przez samca
Ja polecam na pół roku,albo nawet na rok,to bardziej odczuje jak to jest fajnie i przyjemnie.Mycha pisze:Polecam Ci zamknąć się w domu na tydzień bez kontaktu ze światem
Kiedy jeszcze moja Tequila była samotna też nie robiła gdzie popadnie,najwyżej jak jej się już musiało bardzo chcieć (tak jak napisała nakasha : nie myl sikania (z powodu pęcherza) ze znaczeniem terenu.) ,też przejawiała cechy uroczego,miłego i fajnego szczurka.A kiedy pokazałam jej nowe koleżanki to oszalała,teraz co chwile te biedaczki zaczepia żeby się z nią bawiły,nie może się od nich odkleić. a kiedy wyjmuję Truflę i Piernika na tapczan a ona zostaje w klatce to kręci się niespokojnie,jakby obawiala się że jej 'rodzinkę' wyniosłam.I wtedy zrozumiałam jak potrzebne było jej te towarzystwo.
Kilka miesięcy temu pisałam tu że jest niespokojna w nocy,co chwilę się budzi,sieje spustoszenie w klatce (pomimo godzinnych wybiegów).A jej było po prostu...Nudno.A ja nie mogłam spać.A teraz kiedy są z nią dwa babsztylki od razu jest cisza,czasem piski (Bo Tequila jest natrętna,co chwila je iska,zaczepia i one się wnerwiają).
Ogólnie nie wiedziałam że ktoś taki jak Tequila pokocha inne szczurki.Obawiałam się strasznie.Miałam przed oczami krew, i walczące ze sobą szczury a tu lipa,bo one się pokochały.W zasadzie Tequila pokochała je,i to aż za bardzo,bo te małe odpędzają ją jak muche.
Ogólnie chciałam pogratulować, Twój kolega CHodowca na pewno jest takim wspanialym CHodowcą że aż główka mała.
Trzeba się nim dobrze zajmować - to akurat tak.Ale nie wyiskasz szczura,nie zwiniesz się z nim w rogu klatki w kulke by zasnąć, nie będziesz bawiła się z nim w szukano pod szafami,ani w gonito.To dwie różne rzeczy -opiekować się nim a być dla niego szczurzym bratem/siostrą (i mu go nie zastąpisz,uwierz).Też kiedyś myślałam że można mieć sobie jednego,bo w koncu co to tam dla niego kolega jak on i tak spi i je w zasadzie,i po co mu do tych czynności kolega?I wyobraź sobie moje zdumienie kiedy 3 lata temu trafiłam na to forum i przeglądałam je.
Mam 2 letnią samice burą,która całe życie była sama.Dopuszczam ją czasem do Trufli,Tequili i Piernika żeby się pobawiły,tez je bardzo polubiła.Staram się je wypuszczać codziennie razem.Nie dołącze już samicy do Burej,Bura śpi na szafie,jest innych rzeczy nauczona np wie że upadek z szafy mógłby ją zabić i nigdy nie skoczyła z niej tylko tam sobie śpi.Ubolewam nad tym że nie miała koleżanki,i staram się jej to zrekompensować.
I pamiętaj że nawet najlepsze zarcie i zabawki i dobre ludzie ręce nie zastapią szczurowi szczura,bo to nie możliwe.
Jesteś egoistką,twój kolega CHodowca pewnie też.Gratulejszyn!
Re: Znaczenie terenu przez samca
Też miałam samotnego szczura, i była taka jak piszesz: przyjacielska, czysta, nie bała się. Ale co to ma wspólnego z tym, że nie ma towarzystwa? Mi też się wydawało, że skoro ma moje towarzystwo, najlepsze jedzenie i wybieg to ma jak w raju. Dopóki nie siedziałam przy niej trzy noce pilnując, żeby nie wyrwała sobie szwów- zobaczyłam, jak bardzo się nudzi, jaka jest smutna. Nie polecam. Ty nie wciskaj kitu bo nie wiesz, o czym piszesz.KeKe pisze:PAMIĘTAJCIE I NIE DAJCIE SOBIE WCISNĄĆ KITU!!!!!!!!
Szurki nie muszą być dwa. Może być jeden a to nawet nic mu się nie stanie jak będzie bez kolegi swego wzrostu ale trzeba się nim dobrze opiekować by nie czuł się samotny. Mój Max się dobrze czuje i nie wiem czy by mu pasowało dzielenie klatki z kimś innym. Mam kolegę chodowce i często do mnie przychodzi i mówi że mam wspaniałego szczura ni tylko z wyglądu i zachowania ale że jest przyjacielski, lubi się bawić i nie jest płochliwy a te wszystkie cechy u 1 szczura to rzadkość oraz że nie załatwia się gdzie popadnie tylko w klatce więc go niosę do klatki co jakieś pół godziny i jak zrobi swoje to go biorę z powrotem i on o tym wie więc nie strzela fochów i rzadko popuści jak biega po domu.
Połączono. KeKe to jest temat do dyskusji o stadności. Przy okazji proszę nie wrzeszcz, bo to brak kultury - Leia
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
KeKe a co ma do rzeczy trzymanie czystosci itd.? Ja mam dwa szczury i oba sa czyste, ladnie pachna i zalatwiaja potrzeby tylko w klatce. Swego czasu mialam 6 i tez bez zadnych zmian.
Czy Ty siedzisz ze szczurem w nocy w klatce kiedy jest najbardziej aktywny, czy sobie smacznie spisz w lozeczku? Czy iskasz go kiedy czuje sie zaniepokojony i potrzebuje pocieszenia?
Relacja miedzy szczurem a czlowiekiem jest zupelnie inna niz miedzy szczurem a szczurem i kazdy szczurek to odroznia...
Nie wierze abys siedziala 24h non stop ze szczurem...
Poza tym co to za hodowca?? Kazdy stowarzyszony hodowca dbajacy o swoje szczury wie, ze kazdy szczur musi miec kolege i nie sprzedaje szczurow do domow gdzie beda same. Jak Ty opierasz swoje opinie na wiedzy jakiegos pseudohodowcy to wybacz... Nie ma o czym mowic nawet...
Czy Ty siedzisz ze szczurem w nocy w klatce kiedy jest najbardziej aktywny, czy sobie smacznie spisz w lozeczku? Czy iskasz go kiedy czuje sie zaniepokojony i potrzebuje pocieszenia?
Relacja miedzy szczurem a czlowiekiem jest zupelnie inna niz miedzy szczurem a szczurem i kazdy szczurek to odroznia...
Nie wierze abys siedziala 24h non stop ze szczurem...
Poza tym co to za hodowca?? Kazdy stowarzyszony hodowca dbajacy o swoje szczury wie, ze kazdy szczur musi miec kolege i nie sprzedaje szczurow do domow gdzie beda same. Jak Ty opierasz swoje opinie na wiedzy jakiegos pseudohodowcy to wybacz... Nie ma o czym mowic nawet...
Re: Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
tamiska pisze:KeKe a co ma do rzeczy trzymanie czystosci itd.? Ja mam dwa szczury i oba sa czyste, ladnie pachna i zalatwiaja potrzeby tylko w klatce.
Nawet samotnego szczura można tego nauczyć,i nie jest powiedziane że jak będzie nieszczęśliwy to będzie brudny i śmierdzący i sikał gdzie popadnie KeKe.
A moja Bura chociaż jest sama to i tak jest prawie ze idealna.Siusiu czasem jej się zdarzy na szafie w jej walizce-domku (stara już jest,i nie biega już tak często do klatki,podejrzewam że nie zdąża. ) ale to mogę wybaczyć, bo nie jest młoda.
Jest moim najczystszym szczurkiem,jakiego miałam,a futerko ma nadal takie jakby miala 4 miesiące.
Myślałam że z niej taka pedantka,ale to nieprawda bo jak wypuszczam ją z trzema dziewuchami to staje się diabełkiem.
<Mnie się wydaje że taką wiedze Keke nabyłaś z jakiegoś marnego zoologa w którym bardzo często są przypadki 'mądrych sprzedawców'-sama w jednym ostatnio kupowałam karmę i zainteresowana byłam szczurkiem i się spytalam czy będą dwie samiczki,a ta na to:
-Szczurków nie można trzymać w parach jednopłciowych bo będą się bili i jeden drugiego zagryzie,tak samo w wypadku trzymania dwóch samców.Szczurki trzyma się w połączeniu Samca i Samiczki lub zwyczajnie JEDNEGO szczura.-Na moje święte oburzenie czy trzymać niewykastrowanego samca z samicą już nie była taka rozgadana.Może sądziła że jestem być może kolejną naiwniarą i jak kupię parkę to jak samiczka urodzi dzieci to im je przyniose.Może właśnie o to jej chodziło,pasożyt jeden. >
Re: Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
Nie wiem, czy jest sens dyskutować dalej na ten temat.
Wielu z nas, w tym i ja, zaczynało od jednego, samotnego szczura. I taki szczur wydaje się w porządku, kocha nas, przybiega na zawołanie i wydaje się być szczęśliwy. Wydaje się - do czasu aż nie dostanie kolegi i nie zobaczymy, jak naprawdę wygląda szczęśliwy szczur.
Wielu z nas, w tym i ja, zaczynało od jednego, samotnego szczura. I taki szczur wydaje się w porządku, kocha nas, przybiega na zawołanie i wydaje się być szczęśliwy. Wydaje się - do czasu aż nie dostanie kolegi i nie zobaczymy, jak naprawdę wygląda szczęśliwy szczur.
Re: Dlaczego szczury powinny byc trzymane razem?
Tak ale to inna sprawa kiedy zaczyna sie od 1 samotnika i wie sie potem że robiło się źle niż żeby mieć samotnika i jeszcze upierać się że 'nie mamy dać sobie wcisnąć kitu' przed osobami ktore szczury mają już czasem tyle lat ile ja sama prawda?