Strona 36 z 39
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pt kwie 20, 2012 5:41 pm
autor: Flaumel
Zapnij takim spinaczem do bielizny dodatkowo

Nie powinni być w stanie sobie otworzyc, albo drucikiem

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pt kwie 20, 2012 8:12 pm
autor: monisiaxp
Spinaczem biurowym zamykaj sobie, albo odwracaj do ściany.
Motto ogonów to:
" Zasrać, zasikać, zeżreć i znikać! "
Ręce mi opadają, ale to jest tak miłość..

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pt kwie 20, 2012 8:32 pm
autor: Kluska123
" Zasrać, zasikać, zeżreć i znikać! "
To Ci się udało

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pt cze 01, 2012 11:13 am
autor: monisiaxp
Nie wysypiam się przez nie po nocach, bo łażą jak na złość po prętach klatki!
Albo chlają się i cała klatka się trzęsie.
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: sob cze 02, 2012 12:40 pm
autor: shadow;)
Ja nie lubię tego, że jak trzymam moją Shadow to zawsze próbuje mi wejść za koszulkę i strasznie wtedy drapie.

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: sob cze 02, 2012 6:19 pm
autor: gosja1
Nie lubię wspinania się po moich gołych nogach i wbitych we mnie nieobciętych pazurów...

Których oczywiście nie mogę obcinać, ponieważ wg szczura grozi to szybką śmiercią, której trzeba uniknąć za wszelką cenę. Czego też nie lubię
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn mar 04, 2013 10:43 pm
autor: jestemsen
Jako, że z moimi szczurami sie niedawno dopiero poznawałyśmy, nie mogłam stwierdzić, co mnie denerwuje. Teraz po paru wspólnych miesiącach mogę śmiało stwierdzić, że spośród par rzeczy, których nie lubię, najbardziej podnosi mi cisnienie systematyczne dziurawienie poidła. Co kupię nowe, to dziura, co zakleję, to dziura

Woda sie leje, kupy pływają.. eh, ciężko

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: śr mar 06, 2013 2:31 pm
autor: molll
jestemsen pisze:Jako, że z moimi szczurami sie niedawno dopiero poznawałyśmy, nie mogłam stwierdzić, co mnie denerwuje. Teraz po paru wspólnych miesiącach mogę śmiało stwierdzić, że spośród par rzeczy, których nie lubię, najbardziej podnosi mi cisnienie systematyczne dziurawienie poidła. Co kupię nowe, to dziura, co zakleję, to dziura

Woda sie leje, kupy pływają.. eh, ciężko

polecam zrobić mini ochraniacze z małych kawałków pleksi tz. wyciąć z niej prostokąty wielkości poidełkowej butelki i przymocować drucikami między klatką a poidełkiem

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: śr kwie 03, 2013 5:32 pm
autor: Roksana1999
Długo by wymieniać... pogryziona pościel, niszczenie hamaczków i norek które dosyć długo szyję,wykradanie jedzenia z ręki bądź z talerza, ostatnio zaciągnięta została kanapka do rękawa, oczywiście zabrałam ją a bluza do prania, obgryzanie paznokci (moich), wywalanie "niesmacznego" jedzenia z miseczki..... i wiele innych...Na szczęście nie sika na wszystko co po drodze napotka...

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: sob kwie 13, 2013 8:58 am
autor: Łysekfuzz
Nie lubię jak mi sikają na ręce
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn kwie 15, 2013 8:38 pm
autor: yss
no to się przyzwyczaj, bo to znaczenie terenu i trzeba to brać pod uwagę jak się chce szczury

Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn kwie 15, 2013 9:30 pm
autor: gosja1
yss, czasem człowiek żyje w nieświadomości! Moi poprzedni panowie prawie w ogóle nie sikali poza klatką. No coś tam im się zdarzało... i ja byłam przekonana, że to jest to straszne sikanie, o którym pisaliście wszędzie... Ale nie... Moi obecni panowie leją wszędzie, na wszystko i dopiero teraz wiem, co to znaczy szczurze sikanie

ale rzeczywiście, trzeba brać sikanie pod uwagę. nie da się przy szczurach tego całkowicie uniknąć....
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: wt kwie 16, 2013 12:21 pm
autor: Daciuniaa
Dużo jest denerwujących rzeczy, ale do szału doprowadza mnie jak ręcznie parę godzin szyję im domki i hamaczki, dumna z siebie zamontuję je w klatce a one po minucie mają odgryzione sznurki i hamak leży w kuwecie. Po prostu wariuję wtedy... ;/ Następne na liście jest nocne gryzienie krat... Kiedyś było najgorsze, bo wynosiłam je czasami w środku nocy jak już całkowicie nie mogłam wytrzymać, ale teraz zasypiam przy tym w miarę normalnie

Chyba kwestia przyzwyczajenia...
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: ndz maja 26, 2013 2:55 pm
autor: gacek
A mnie nagła krew zalewa, gdy Heńkomańki- Heniuś i Maniuś- biegają pod kołdrą i szczypią mnie w tyłek.Robią to wówczas, gdy przysypiam,no i z tego półsnu wyrywa mnie dotkliwe skubnięcie właśnie i tylko tam.Nie w rękę, nie w nogę, tylko w tylną część ciała.Wydają się przy tym zachwycone własną pomysłowością.Mało tego, z całego stada tylko ci dwaj zachowują się tak bezpardonowo, bo reszta darzy mnie i mój tyłek należnym szacunkiem.A te dwa diabelce nijak:-)
Re: Czego nie lubicie u Waszych szczurasków?
: pn maja 27, 2013 11:14 pm
autor: Bethesda
Ja nie lubię tych ostrych pazurków wbijających się w moją szyję... Podoba mi się to, że moje ogony same, z własnej woli wdrapują mi się na ramię, ale jestem cała "zarysowana". Nie wiem, chyba zacznę ubierać dla nich jakieś golfy.
Najgorzej, jak coś je przestraszy, wtedy jadą tymi pazurami po szyi, plecach, żeby tylko jak najszybciej się schować. A jeszcze jak nie trafią do swetra, tylko z rozpędu pod bluzkę, to koniec.