Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:03 pm
To może być prąd z herbatką ;>DK! pisze:yyy.. herbatę?
a z prądem chociaż?
Strona 356 z 664
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:08 pm
Weż mu powiedz, niech się przespi np. z własną siostrą , bo ładna . Bo niby czemu nie ...Że genetyka , że morale ? "i ch** z tym!"klimejszyn pisze:znajomy do mnie zadowolony napisał "ile szczur jest w ciazy?" a jak spytalam czy ma zaciążoną samiczkę, to dumnie powiedział, że tak..powiedzialam, mu że nie wolno rozmnażać szczurów i wytłumaczyłam dlaczego. jak napisałam, że będą obciążone genetycznie i mogą częściej chorować na nowotwory, guzy itd to napisał " i ch** z nimi, raz chciałem "...
napisałam, ile szczurki maja zostać z mamą, kiedy rozdzielić i żeby mi je wszystkie oddał to ja im znajdę domy. napisał, że da mi kilka....powiedział, że samiczce zostawi jednego malucha (wytłumaczyłam, że musi to być córka), a na 2 ma pewne domy. resztę mi da. zobaczymy jak to będzie.
brak słów
Co za koleś, normalnie .... Na 2 ma pewne domy. Albo samotne albo w paszczy węza :/
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:11 pm
napisałam mu, żeby oddał mi wszystkie, że trafią wtedy do dobrych domków. powiedział, że te 2 nie trafią do węża. tak czy siak, jak ci ludzie wiedzą tyle co on, skończy się to bardzo źle.
jak się urodzą maluchy będę go namawiać na oddanie mi wszystkich maluchów.
jak się urodzą maluchy będę go namawiać na oddanie mi wszystkich maluchów.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:11 pm
Może być nawet sam prądLaCoka pisze:To może być prąd z herbatką ;>DK! pisze:yyy.. herbatę?
a z prądem chociaż?
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:11 pm
jestem tak wkurzona, że nawet poprawnie zdania nie potrafię napisać, wybaczcie.klimejszyn pisze:jak się urodzą maluchy będę go namawiać na oddanie mi wszystkich maluchów.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:13 pm
Jestem za a nawet przeciwDK! pisze: Może być nawet sam prąd
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:14 pm
Nie przejmuj się, dało się przecież zrozumieć o czym piszeszklimejszyn pisze:jestem tak wkurzona, że nawet poprawnie zdania nie potrafię napisać, wybaczcie.klimejszyn pisze:jak się urodzą maluchy będę go namawiać na oddanie mi wszystkich maluchów.
Moze dałby Ci kontakt do tych ludzi, moze ich łatwiej uświadomić ? Wzieli by wtedy np. po 2 sztuki od razu ?Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:19 pm
wątpię. nie wiem nawet czy mu wierzyć, że te 2 osoby ma. może chce je sobie zostawić, np samce albo samca i samiczkę, nie wiem..
będę się starać ze wszystkich sił zabrać wszystkie szczurki. no, matki nie odda..
a najgorsze jest to, że to przeze mnie. chodziłam z nim kiedyś do klasy. opowiadałam o szczurkach, pokazywałam wszystkim zdjęcia, filmiki.. aż pewnego dnia pewnie uznał, że skoro takie fajne to sobie pójdzie i kupi.
czuję się winna całej tej sytuacji..
będę się starać ze wszystkich sił zabrać wszystkie szczurki. no, matki nie odda..
a najgorsze jest to, że to przeze mnie. chodziłam z nim kiedyś do klasy. opowiadałam o szczurkach, pokazywałam wszystkim zdjęcia, filmiki.. aż pewnego dnia pewnie uznał, że skoro takie fajne to sobie pójdzie i kupi.
czuję się winna całej tej sytuacji..
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:26 pm
Daj spokój, nie jesteś niczemu winna. Równie dobrze mógł sobie kupić węza, bo "jest fajny" . I też rozmnożyć .
A mi własnie szeleściło ucho. Naprawdę. Siedze sobie, słyszę zelest, myślę , ze to mój dysk twrady wydaje nowe dzwięki ( a jest wiekowy) . Dotykam ucha -a to moje ucho! Już myslałem , ze mam tam jakiegoś pająka, który szelesci po moich kolczykach , bałem sie wlustro spojrzec
W koncu pomiąchałem i przestał szelescić w dotyku. Nie zdziwię sie jak to jakieś zapalenie, zaczęło sie chyba od mocnego znieczulenia u dentysty, zawiasy od szczęki mnie bolą .
A mi własnie szeleściło ucho. Naprawdę. Siedze sobie, słyszę zelest, myślę , ze to mój dysk twrady wydaje nowe dzwięki ( a jest wiekowy) . Dotykam ucha -a to moje ucho! Już myslałem , ze mam tam jakiegoś pająka, który szelesci po moich kolczykach , bałem sie wlustro spojrzec
W koncu pomiąchałem i przestał szelescić w dotyku. Nie zdziwię sie jak to jakieś zapalenie, zaczęło sie chyba od mocnego znieczulenia u dentysty, zawiasy od szczęki mnie bolą .
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:28 pm
to jakby się czuć winnym całej głupocie ludzkiej.
mieszkając jeszcze rok temu w Józefowie, mialam takiego kolegę, który mi strasznie zazdrościł Mu.
chciał mieć szczurka, ale ojciec mu nie pozwalał.
za to ojciec pozwolił na myszoskoczka.
(ja od początku mówiłam mu, że szczury są stadne, ale ja wtedy nie mogłam sama mieć 2 szczurka)
co zrobił chłopak? poszedł kupić myszoskoczki. trzy. nie rozdzielił ich, nawet jak się okazało, że to 2chłopcy z siostrzyczką.
ale mnie już wtedy nie było. dowiedziałam się całkiem niedawno, że już kilka razy się rozmnożyły.
też mi głupio było- a jednocześnie, przecież nie jestem winna. tak samo ty, klimejszyn.
mieszkając jeszcze rok temu w Józefowie, mialam takiego kolegę, który mi strasznie zazdrościł Mu.
chciał mieć szczurka, ale ojciec mu nie pozwalał.
za to ojciec pozwolił na myszoskoczka.
(ja od początku mówiłam mu, że szczury są stadne, ale ja wtedy nie mogłam sama mieć 2 szczurka)
co zrobił chłopak? poszedł kupić myszoskoczki. trzy. nie rozdzielił ich, nawet jak się okazało, że to 2chłopcy z siostrzyczką.
ale mnie już wtedy nie było. dowiedziałam się całkiem niedawno, że już kilka razy się rozmnożyły.
też mi głupio było- a jednocześnie, przecież nie jestem winna. tak samo ty, klimejszyn.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:29 pm
niby tak, ale kurczę, mimo wszystko coś mi cały czas mówi, że to przez to moj zachwalanie ogonków..Paul_Julian pisze:Daj spokój, nie jesteś niczemu winna. Równie dobrze mógł sobie kupić węza, bo "jest fajny" . I też rozmnożyć .
a ja siedzę na dole w kuchni, oddycham to mi para z ust leci. za drzwiami przy kuchni, w przedpokoju, jest temperatura chyba minusowa.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:33 pm
a jak nie zachwalasz i ludzie się brzydzą szczurów, też myślisz, żeś winna?klimejszyn pisze: niby tak, ale kurczę, mimo wszystko coś mi cały czas mówi, że to przez to moj zachwalanie ogonków..
niestety ta głupota jest wszechobecna.
"jakiś autorytet" kiedyś rozpowszechnił opinię, że dla samiczek jest dobra 1 ciąża-
i ludzie pozwalają na ciąże swoich pupili. jakby zwierząt na świecie było za mało..
jak chcą obserwować prawa natury, to niech kurcze sobie national geographic zaprogramują, tam leci ciągle o prawach natury
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:36 pm
niestety nieraz o tym słyszałam..sssouzie pisze:"jakiś autorytet" kiedyś rozpowszechnił opinię, że dla samiczek jest dobra 1 ciąża-i ludzie pozwalają na ciąże swoich pupili. jakby zwierząt na świecie było za mało..
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:50 pm
teoretycznie to to ma sens.
należałoby to sprawdzić empirycznie porównując ogół zachowań i reakcji par samic z tego samego miotu, przebywających w identycznych warunkach przy czym jedną dopuścić do rozrodu, drugą nie.
przepraszam, pieprzę trochę. widać zbyt trzeźwa jestem.
należałoby to sprawdzić empirycznie porównując ogół zachowań i reakcji par samic z tego samego miotu, przebywających w identycznych warunkach przy czym jedną dopuścić do rozrodu, drugą nie.
przepraszam, pieprzę trochę. widać zbyt trzeźwa jestem.
Re: Śmietnik :D / Prawie SB
: śr sty 27, 2010 11:52 pm
no dobra, od biedy to ja mogę z tobą wypićLandrynka pisze:przepraszam, pieprzę trochę. widać zbyt trzeźwa jestem
