szczury.org

Piękny Fizyk.

Chcialam zwlaszcza Flapa.. jest przeboski, malutki tluscioszek.
Hehe Fizyk nie jest z lasu chociaz kto go tam wie
Moj TZ mowi na niego Frycek albo Frickowski mial w LO takiego smiesznego nauczyciela fizyki za ktorym przepadal bardzo.

Strasznie mnie to wkurza bo sama rano do niego Frycek powiedzialam. Strasznie okropne imie ale co poradze na dziada

urokliwe szczurasy , wszystie co do jednego !
Ile to czasu trzeba , by wszystkie odpowiednio wygłaskać

Ano troche czasu trzeba z tym ze dziewczynki juz srednio chca byc glaskane
Wola sobie jesc i zwiedzac powoli rog w ktorym maja klatke. Na pokoj sie juz nie wypuszczaja.
Wiec w sumie zostaja tylko chlopcy a to do tej pory bylo 3 teraz 4 ..

Nie moge sie rozstac z tym malym urwiskiem . Wszedzie ze mna chodzi, robimy wlasnie razem salateczke i grzejemy domek. Zmywamy podglode .

Juz widze roznice w zachowaniu Fizyka a Panow EE . Fizyk nie jest taka wiercipietka jak Panowie EE..Ale wszyscy sa słodcy

Telimenka pisze: Juz widze roznice w zachowaniu Fizyka a Panow EE . Fizyk nie jest taka wiercipietka jak Panowie EE..Ale wszyscy sa słodcy

nie wiem, nie wiem ja początkowo uważałam, że merch nazywając moich DD zakapiorami, dopuszczała się się paskudnego pomówienia- tacy grzeczni mi się obaj przez pierwsze godziny wydawali ... Fizyk Wielkouchy- toć to słodkie musi być nieprzytomnie

I jest slodkie ale przytomne na szczescie .

Mam nadzieje ze bedzie z niego taki slodki paczus skory do pieszczotek z mama, bo moje hmm okreslenie "zakapiory" pasowaloby. No to wlasnie moje wstreciuchy nie sa w ogole pieszczotliwe, maja swoje zajecie a na moja, glaszczaca je reke patrza spojrzeniem pelnym politowania

Cudnego mają braciszka te nasze robale. A Ty myślisz Teli, że Yoda by Ci pozwolił zwędzić któregoś? Daj spokój, on dzisiaj chodzi wokół nich i pilnuje. Jak pięć minut ich nie widzi, to zaraz leci patrzeć. Ma obsesję większą, niż ja

Wczoraj byl zmeczony to by nie zauwazyl nawet ..
a ja ukradkiem za pazuche i juz Flapa nie ma

A pewnie ze cudnego, Fizyk spi jak na malego slodkiego paczusia przystalo. Zwija sobie raczki w piesc kladzie pod mordeczke i mruzy slodko oczka...

Gratuluję nowego dzieciaczka w domu. Słodki ten twój pączuś
Ja też się jurto pochwalę...

Gratulujemy koljnego synka

Hihi a Fizyk pulsowal ....

Wiesci z frontu

Kuhy wodobrzusze sie zmniejsza ale i tak slaba jest strasznie. Psikaja mniej i ogolnie lepiej to wyglada z tym katarem etc .

Fizyk wazy 171g i jak porownuje z rodzenstwem to male moje kluseczki sa. Za to Ekler wazy 515g! kawal szczura przed kastracja wazyl 480 .

Ekler z Fizykiem jest duzo spokojniejszy niz w wolierze..nie wie ktos czym to moze byc spowodowane? I nie gryzie przez kratki gdy mieszka z malym.Ogolnie bardzo cierpliwy z niego wujek. Maly bije go po brzuchu, lapchach glowie a Ekler zamyka tylko oczy robi stojke i czeka az malec przestanie. Fizyk przy tym rzuca sie jak ryba w sieci i drze mala mordke a Eklerus nic tylko czeka az maly bokser da mu spokoj

No moze mu po prostu dzieciaka brakowalo . A teraz ma przyrodniego siostrzenca na miejscu to sie opiekuje . Ciesze sie ze moje wnusie takie grzeczne i rozgarniete.

Klilka zdjec .

No wnusie sie slicznie spisuja . Nie wiem jak to mozliwe ale Fizyk wazy dzis juz 220g . Moze cos zel zwazylam ostatnio. Pozdrowienia od Eklera i Fizyka z mojego ramienia

Jakie one maja wszystkie podobne pysie , az mi sie cieplej na sercu zrobilo jak o zobaczylam .

Teli to on jakis chudziaczek jest dumbolki , ktore zostaly waza wiecej .