Strona 37 z 37

Re: Rabarbarowy 7-mio składnikowy kompocik

: sob paź 01, 2011 7:36 pm
autor: Paul_Julian
Od nas też głaski dla Rabarkarka!

I ta Casita z ogryzionymi prętami i rózowym sputnikiem , no jak u mnie :D

Re: Rabarbarowy 7-mio składnikowy kompocik

: ndz paź 02, 2011 5:30 pm
autor: unipaks
http://i764.photobucket.com/albums/xx28 ... C08963.jpg o mamusiu, jaki pocieszny obrazek...! :D
http://i764.photobucket.com/albums/xx28 ... C08951.jpg buziaczka w ten słodki nochalek; kciukamy mocno, żeby było dobrze! :-*
Głaski dla ogonków! :)

Re: Rabarbarowy 7-mio składnikowy kompocik

: ndz paź 02, 2011 9:52 pm
autor: *Delilah*
Wreszcie foty :)))
http://s764.photobucket.com/albums/xx28 ... C08962.jpg idealne zestawienie kolorytyczne :)
Ta szczurza pozycja, jaką prezentuje tu Kwik http://s764.photobucket.com/albums/xx28 ... C08986.jpg ,nieodmiennie przypomina mi wyłaniającego się z otchłani Potwora Z Loch Ness:)

Re: Rabarbarowy 7-mio składnikowy kompocik

: ndz paź 02, 2011 10:47 pm
autor: IHime
Co tam z Baśkiem?

Re: Rabarbarowy 7-mio składnikowy kompocik

: ndz paź 02, 2011 11:14 pm
autor: sr-ola
Właśnie miałam już pisać. Próbowałam znaleźć karteczkę z nazwami leków Rabarbara, ale w przeprowadzkowym bałaganie postanowiła gdzieś się przede mną schować.

ol., nie pomyślałam o tej kanapie w ten sposób. ;) Postanowiliśmy więc z mężem, że w pokoju szczurków postawimy im jakiś stary fotel, który będą mogły obrobić wszerz i wzdłuż po swojemu, jako rekompensata z naszej strony za harówkę latami w kanapie :)

Długo też myślałam o tym Nivalinie.. tego nie stosowaliśmy. Ale też pojawił się kolejny problem :( Zaczęłam czuć kosteczki na grzbiecie Rabarbara. Nie schudł jakoś widocznie, ale jednak. W tym momencie problemem jest już nie tylko przewodnictwo między nerwami a mięśniami, prawda? Nie sam problem z łapką ale coś ogólnego. Zapytam wetki we wtorek, w południe jesteśmy z nią umówieni na prześwietlenie. Tzn. o utracie wagi wie, ale może zaproponuję lek... dobija mnie zawsze ta bezradność. Gdyby tak wsiąść w wehikuł czasu i przenieść się 10 lat w przyszłość, kiedy- wierzę w to- wiedza na temat leczenia szczurków wkroczy na dużo wyższy poziom..


Paul_Julian, ogryzione pręty to chyba cecha wspólna każdego z nas tutaj na forum :D Ach, ta muzyka piłowania ;)

Delilah, masz rację, smęcę w tym temacie okropnie zamiast wizualizować wszystko co piszę- zdjęciami.
I masz rację z tym potworem z Loch Ness! :D Z tym, że ten potworek ma świecące oczka mówiące: Kochaj mnie :)

Dziękujemy Wam wszystkim za głaski i kciuki. Te drugie- szczególnie. Wciąż mam poczucie pustki po moich aniołkach i tak bardzo się wzdragam się przed myślą, że czas nieubłaganie upływa..

Re: Rabarbarowy 7-mio składnikowy kompocik

: wt paź 04, 2011 2:37 pm
autor: sr-ola
Nie jest dobrze :( Dziś byliśmy na prześwietleniu u weta. Na zdjęciu widać zmiany zwyrodnieniowe kolan, w ogonku po kolei zanikają kolejne mięśnie, od końcówki wzwyż. Wetka nie potrafi połączyć ze sobą tych dwóch symptomów, aczkolwiek nie wykluczone, że może to być spowodowane guzem mózgu.

Dodatkowo przy wstępnych oględzinach pojawiła się krew. Myśleliśmy, że urwał sobie pazurek, ale okazało się, że na "kciuku" znajduje się guzek. Nie był specjalnie widoczny, był koloru paluszka, dopiero jak pękł zorientowaliśmy się, że coś tam jest. Jeszcze tak mało wiem! W życiu nie wpadłabym, że szczurek może mieć guzek paluszka. Taka głupia jestem.. Wetka pobrała próbkę na badanie histopatologiczne, ale była zaniepokojona tym, że narośl miała charakter chrząstkowy.

Jeśli w badaniu wyjdzie nowotwór- wiemy co się dzieje. Jeśli nie- wetka wysyła nas do Piaseckiego, bo nie ma pojęcia co to może być. Generalnie rokowania nie są dobre. Teraz przez trzy dni jeździmy na zastrzyki, mamy też środki przeciwbólowe- Basia ma zszyty paluszek po guzku.

Jest osowiały, nie wchodził do dziewczyn, mimo nisko zawieszonych hamaczków, spał sam :( . Przewiesiłam mu nocnik od Nietoperra prawie na samą podłogę, pościągałam inne hamaczki, żeby dziewczyn nie ciągnęło gdzie indziej i żeby go grzały.

Nie wiem, co jeszcze mogę zrobić :'( Chyba tylko poprosić o kciuki..

Re: Rabarbarowy 7-mio składnikowy kompocik

: wt paź 04, 2011 3:19 pm
autor: Nietoperrr...
Olu,Basiek ma już ten wiek osiągnięty,kiedy to ma prawo wszystko w organizmie się sypać...Myślę,że teraz jedyne,co można na pewno dla niego zrobić,to pomoc - Twoja pomoc w ułatwianiu mu życia,wetki pomoc z lekami przeciwbólowymi,jeżeli ból mu będzie dokuczał,szczurkowa pomoc przy grzaniu dupki...Z doświadczenia na forum wiemy,że szczurki w tym wieku rzadko dochodzą do wcześniejszej formy,nawet przy bardzo intensywnym leczeniu i dobrze postawionej diagnozie.
Strasznie mocno trzymam kciuki za mojego kochanego Rabarbarka,przez ten cały czas strasznie brakowało mi tu tej jego czarnej mordki.Synek do tej pory się pyta,kiedy Rabarbar do nas wróci...
Mam nadzieję,że jeszcze mu się tak nie spieszy za Tęczowy Most,w końcu to twardziel,syn Kleofasa ;)
I wiem,że dostał od losu najwspanialszy dar - Ciebie.I wiem też,że sama będziesz wiedziała,co robić,kiedy już nic więcej zrobić nie będzie można.
Trzymam kciuki z całych sił za całe jego czarne jestestwo ze zrudziałą dupką!A Ty głowa do góry!

Re: Rabarbarowy 7-mio składnikowy kompocik

: wt paź 04, 2011 3:29 pm
autor: Paul_Julian
Sciskamy delikatnie Rabarbarka ! Oby to badanie przyniosło jakies owiny , najlepiej dobre, ale jak sa złe, to zawsze to lepsze niż nie wiedziec nic. No i skąd mogłaś wiedzieć , że paluszek też moze miec guzek.
Biedaczek :(

Re: Rabarbarowy 7-mio składnikowy kompocik

: wt paź 04, 2011 8:28 pm
autor: IHime
Jestem pewna, że nawet doświadczony opiekun może być zaskoczony kreatywnością szczurzastych w kwestii chorób.
Robisz dla Baśka rzecz najważniejszą - ułatwiasz i osładzasz mu te trudne dni. :-* Macie oboje moje buziaki serdeczne i kciuki z całych sił!

Re: Rabarbarowy 7-mio składnikowy kompocik

: śr paź 05, 2011 8:31 am
autor: unipaks
I od nas też mocne kciuki, żeby to nie było coś bardzo poważnego, i żeby Rabarbar się trzymał! Buziaczki i serdeczne głaski dla niego :-*

Re: Rabarbarowy 7-mio składnikowy kompocik

: ndz lis 27, 2011 7:07 pm
autor: ol.
Nietoperowy nowy domownik tak mi Rabarbarka na myśl przywiódł. Co u niego, co u Was ?
Pozdrawiamy :)

Re: Rabarbarowy 7-mio składnikowy kompocik

: ndz lis 27, 2011 9:02 pm
autor: Nietoperrr...
ol. pisze:Nietoperowy nowy domownik tak mi Rabarbarka na myśl przywiódł. Co u niego, co u Was ?
Pozdrawiamy :)
Ja już raz się złapałam na tym,że wołałam go Baśku,Basku!... ::)
Czarrrne,Rabarrrbarowe,Rrrrademenesowe...

U sr-oli ja aż się boję pytać,co u niej,aż się boję sms-ów od niej odbierać...Baśku już grubo ponad dwa lata,ostatni z mojego dawnego stada...Przeżył wszystkich.
Ale zipie staruszek,ledwo,ale zawsze to coś.Jest tu jeszcze.

Re: Rabarbarowy 7-mio składnikowy kompocik

: śr mar 21, 2012 5:53 pm
autor: unipaks
Urodzinowe 100 lat! :D Wszystkiego najlepszego! :-*

Re: Rabarbarowy 7-mio składnikowy kompocik

: pt maja 04, 2012 10:26 am
autor: emi2410
Hop, hop! Co słychać u pięknych szczurasków? :)