szczury.org

Klusiu zobacz .. Nawet Lusiek trzyma kciuki za kumpla

Eh, dziękuję Lu Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Musi Słońce musi - nie ma innej opcji. Uszy do góry, oczy na zapałki i nie tracić dobrych myśli

Prawie przez tydzień nie znaleźli nawet chwilki, żeby przyjąć chłopaków? Straszne! Mam nadzieję, że chłopcy trzymają się dzielnie. Kciukasy za nich!

Dopiero w czwartek nas przyjmą... Modlę się o wytrzymałość dla Stuarta i przeklinam przychodnię Zwierzyniec.

Kurde
A gdzie " dobro zwierzęcia ?"
Nie do pomyślenia że tam tak się dzieje ..
A dr Strugała? Może tam spróbuj Klusiu, do czwartku jest strasznie daleko.

dr Strugała nie ma wziewki, a Stuart ma prawie trzy lata i i tak ledwo co zipie...
Nie wiem, zachowują się tak, jakby ten ropień nie był czymś zagrażającym życiu szczura, może to ja już panikuję? Ale przecież widzę, że go boli.

Wiem jak się czujesz, przeżywałam tak samo jak Cthulusia miała ropnia co się okazał guzem ..
Mimo wszystko to źle o nich świadczy. Dlatego tak cenię sobie moją panią Joannę - może nie ma takiego doświadczenia ze szczurami ale nie ma znaczenia czy są to jej godziny pracy czy 23: 30 jak w przypadku "śmietnikowych braci"
Trzymam kciuki mocno. A nawet mocniej !

ale świństwo :/
nie ma żadnej innej lecznicy, gdzie by mogli mu oczyścić ropnia? :/
czekanie tyle czasu dla szczura to męka
3mam kciuki żeby nie pogarszało mu się

Jutro o 16ej mnie przyjmą z chłopakami. Robinowi pękł guz i mu wycieka ropa, jakoś dotrwamy do jutra. Dziękuję za ciepłe myśli

3mam kciuki :*

Dobrymi myślami zaklinamy rzeczywistość.

I od nas też ciepłe myśli i mocne kciuki, żeby wszystko się jak najlepiej skończyło
Trzymajcie się, kochani!

Ech,silni bądźcie,my też kciukasy trzymamy!

Dołączamy się do kciuków!