Re: czy jestes...
: sob cze 25, 2011 10:15 am
				
				ja zaraz jak tylko wrócę do domu (bo tu nie mam piekarnika) to sobie zrobię zaaajefajną wegańską tartę z kremem waniliowym, borówkami, malinami i truskawkami 
*__*
			*__*

Powiedz mi jak robisz krem waniliowy? Mnie wychodzą jakies takie dziwne w smaku, mało waniliowe.alken pisze: z kremem waniliowym,


 
 miałam to w "lubię to" na facebooku. ale "niestety" zostałam wyrzucona z subskrybujących, bo zostawiłam pod jednym z newsów krytyczny komentarz (jakis nawiedzony artykuł o breatharianinie). komentarz został także usunięty. zostawiłam go w sumie na próbe bo wczesniej pojawił sie podobny komentarz od kogos, zaznaczyłam że go lubię, a potem zauważyłam że zniknął. myslałam ze to przypadek, ale jak widac ja też zostałam usuniętazocha pisze:To ja dorzucę jedną z moich ulubionych stron, nie o jedzeniu (chociaż czasami coś się trafi), ale są tu tłumaczenia ciekawych artykułów i różnych informacji o weganizmie m.in.
http://weganizm.blox.pl/html
 ciekawa polityka.
 ciekawa polityka. 
 
alken pisze:miałam to w "lubię to" na facebooku. ale "niestety" zostałam wyrzucona z subskrybujących, bo zostawiłam pod jednym z newsów krytyczny komentarz (jakis nawiedzony artykuł o breatharianinie). komentarz został także usunięty. zostawiłam go w sumie na próbe bo wczesniej pojawił sie podobny komentarz od kogos, zaznaczyłam że go lubię, a potem zauważyłam że zniknął. myslałam ze to przypadek, ale jak widac ja też zostałam usuniętaciekawa polityka.
 niektórzy już chyba tak mają, że nie uznają słów krytyki, dziwne...
 niektórzy już chyba tak mają, że nie uznają słów krytyki, dziwne...Mnie również cieszy każda jedna osoba, która przechodzi na wegetarianizm, zaczyna dokonywać w życiu świadomych wyborówSzeliza pisze:Ciesze się bardo, że coraz więcej osób przekonuje się do bycia wege.
 Dlatego gratuluję Ci podjętej decyzji i życzę mocnych nerwów, bo na pewno Ci się przydadzą. Mimo że człowiek będąc wege czuje się dobrze sam ze sobą, to często jednak czuje się źle z innymi. Przygotuj się na wiele przykrości z tego powodu
 Dlatego gratuluję Ci podjętej decyzji i życzę mocnych nerwów, bo na pewno Ci się przydadzą. Mimo że człowiek będąc wege czuje się dobrze sam ze sobą, to często jednak czuje się źle z innymi. Przygotuj się na wiele przykrości z tego powodu  Ja po 5latach już nie potrafię ich zliczyć... Najgorsze co usłyszałam w swoim życiu to "nie chciałabym takiej wnuczki". Jadłam obiad u koleżanki i jej babcia mnie tak skwitowała po tym jak podziękowałam za sos na mięsie. Żadne wyzwiska i obraźliwe komentarze nigdy mnie tak nie dotknęły jak to. Płakałam wtedy cicho nad talerzem, aby nikt nie zauważył. Minęło kilka lat a mnie te słowa nadal ranią.
 Ja po 5latach już nie potrafię ich zliczyć... Najgorsze co usłyszałam w swoim życiu to "nie chciałabym takiej wnuczki". Jadłam obiad u koleżanki i jej babcia mnie tak skwitowała po tym jak podziękowałam za sos na mięsie. Żadne wyzwiska i obraźliwe komentarze nigdy mnie tak nie dotknęły jak to. Płakałam wtedy cicho nad talerzem, aby nikt nie zauważył. Minęło kilka lat a mnie te słowa nadal ranią.no niestetyzyberka pisze:. Mimo że człowiek będąc wege czuje się dobrze sam ze sobą, to często jednak czuje się źle z innymi.

 
  Ja to od małego miałam niezły charakter i ja bym nie usiedziała cicho tylko odbiła piłeczkę, że "a ja tak prymitywnej babki" czy cos w tym stylu.. czasami mnie nerwy ponoszą, wiem, ale nic na to nie umiem poradzić.Najgorsze co usłyszałam w swoim życiu to "nie chciałabym takiej wnuczki". Jadłam obiad u koleżanki i jej babcia mnie tak skwitowała po tym jak podziękowałam za sos na mięsie. Żadne wyzwiska i obraźliwe komentarze nigdy mnie tak nie dotknęły jak to. Płakałam wtedy cicho nad talerzem, aby nikt nie zauważył.

 
  ja bym w takim razie poprosiła jakieś orzeczenie o niepełnosprawności, bo wtedy bardzo łatwo o pracę, przyda się
 ja bym w takim razie poprosiła jakieś orzeczenie o niepełnosprawności, bo wtedy bardzo łatwo o pracę, przyda się  http://viva.org.pl/index.php?&id=19&bac ... 8b47066974
 http://viva.org.pl/index.php?&id=19&bac ... 8b47066974 ona też cośtam pierniczyła ze jej córka jest wegetarianką ale "całe szczęście ryby je" bo ona nie rozumie jak można sobie pokarmu odmawiać. z resztą wygląda na taką co sobie nie odmawia
  ona też cośtam pierniczyła ze jej córka jest wegetarianką ale "całe szczęście ryby je" bo ona nie rozumie jak można sobie pokarmu odmawiać. z resztą wygląda na taką co sobie nie odmawia  
