szczury.org

Chyba ze śniegu

wyrzeźbimy mu pięknego nochalka z marchewki

i oczka z guziczków...

oj, coś czuję, że ten Grechuta będzie moim ideałem..
nawet lepszy niż Baldwiniasty kolega


nie ma to jak słuchanie kanadyjskich stacji radiowych.

hahaha, superowe wiadomości na radiu albańskim. i wszystko jasne

za 3 godziny wstaję.iść spać, czy nie?

Wtorki i srody to jest jakas meka. Pierwsza jest matma na ktorej baba rzadko sprawdza obecnosc a pozniej wf na ktory nie chodze.
Wielka pokusa... ale na razie postanowilam chodzic!

ja dzis spac nie moglam.

A ja wstałam i sobie myślę: jejku, już muszę iść do szkoły a nie mam matmy zrobionej. Nie wiem co mnie napadło

Wow ^^
Ja przez całe trzy lata liceum ani razu nie zrobiłam zadania z matmy - bo i facet sprawdzał tylko dwóm, trzem osobom, które też brał do tablicy (nie ma to jak profil "humanistyczno-artystyczny"...)

ja nigdy nie robilam lekcji i mi sie udawalo ze mi nie sprawdzali glupi ma zawsze szczescie (ale tylko co drugi )

ha, sołza nie wiem jakim cudem przeszła całkiem bez odrabiania lekcji...sama się zastanawiam jak mi się to udało
siedzę pierwszy dzień na stażu. ostro tu pracujemy

sssouzie pisze:siedzę pierwszy dzień na stażu. ostro tu pracujemy

Szczęściara... mój urząd pracy twierdzi że jeszcze nie mają kasy i odsyłają na marzec...

szczerze mówiąc to całkiem przypadkiem mi się udało.
ale też się cieszę. 800 zł piechotą nie chodzi
tylko wolne tu komputery są.

Łał to tyle jest teraz stażowego? Myślałam że jest 670 zł...