Strona 38 z 55
MOJE OGONIESTE
: sob paź 15, 2005 10:10 am
autor: Ayumi
Asiek... albo nie jestem w temacie, albo mi się wydaje... czy jeden z twoich szczurów nie ma ogona?! :shock:
MOJE OGONIESTE
: sob paź 15, 2005 10:11 am
autor: limba
Ayumi, dobrze Ci sie wydaje

(przepraszam Asiek ze odpowiedziałam za Ciebie)

MOJE OGONIESTE
: sob paź 15, 2005 10:19 am
autor: Ayumi
a... ale dlaczego? :shock: no chyba, że to jest tailless...
[ Dodano: Sob 15 Paź, 2005 ]
ale trzeba mu przyznać - tyłeczek ma pierwsza klasa ^^
MOJE OGONIESTE
: sob paź 15, 2005 10:49 am
autor: jokada
takie sie urodził :-(
zreszta gdzies jest wątek - u pewnej osoby szczury rozmnazały sie w sposób niekontrolowany, doszło kilka razy do chowu wsobnego :/
takie sa efekty
ale małe poznajdowały dobre domki
byłam tam raz, zaszokowało mnie te warunki ....
ale ten raz wystarczył zebym sie w Oskarze zakochała :oops:
MOJE OGONIESTE
: sob paź 15, 2005 11:04 am
autor: Ayumi
to prawda, cudny jest...
MOJE OGONIESTE
: sob paź 15, 2005 8:33 pm
autor: IVA
Słodki chłopaczek

MOJE OGONIESTE
: pn paź 17, 2005 7:42 am
autor: ESTI
[quote="IVA"]Słodki chłopaczek [/quote]
Iva czyszbys wrocila do nas???
MOJE OGONIESTE
: sob paź 22, 2005 9:24 pm
autor: jokada
Dlaczego :twisted: :lol:
- coraz wiecej szczurów naumiało sie wchodzić na łózko
- jeden z nich to niebieski_szczacz a drugi to przyszły_szczacz_wielkouchy
- jeden niebieski_paskud opracował juz droge na biurko - gdzie jest masa kabelków
- wszystkie zgodnie załatwiaja sie tam gdzie nie powinny
- zjadają kolbe w ciagu jednego dnia
- itd itp....
MOJE OGONIESTE
: ndz paź 23, 2005 6:07 pm
autor: IVA
Aś jak wiesz to szczurkowe uroki :lol: , tylko gratulować ich żywotności
Esti złośliwcu

to, że mało się odzywam, nie oznacza, że opuściłam forum, jestem tutaj najmniej co drugi dzień, a czesem i kilka razy dziennie
MOJE OGONIESTE
: pt paź 28, 2005 2:16 pm
autor: jokada

martwie sie o Yasco, bardzo sie martwie
dzis chciałam pojechac na kontrole, do dr Wojtys
staruszek coraz gorzej chodzi
rano bylo gorzej :? Yasco ma spuchnietą noge
według mnie zbyt bezwładny ogon :/ tzn rusza nim, ale tylko przy zadku - koncówka jak szmatka :/
poszłam z nim do kliniki obok nie miałam serca wiesc go autobusem przez pol warszawy, zreszta jak by trzeba było przeswietlenie - to tu obok zrobic mozna
pani weterynarz calkiem sensowna
zbadała, osłuchała, pomacała
dostalismy przeciwzapalne i witaminy z grupy B
i na kontrole mamy sie zgłosić za 48 h
Yasco na spuchnietej łapce nie staje, podpiera sie drugą, ale głównie ciagnie sie na przednich
martwi mnie
drzemie mi na kolanach
z napuszonym futerkiem
trzymajcie kciuki, zeby była jakas poprawa...
MOJE OGONIESTE
: pt paź 28, 2005 4:19 pm
autor: sachma
trzymamy... ja Bandi i Kami, sciskamy kciuki z calych sil.. po witaminkach napewno mu sie polepszy

MOJE OGONIESTE
: pt paź 28, 2005 4:26 pm
autor: Lulu
Asiek, my tez trzymamy. mocno. i wysylamy duzo cieplych mysli...
MOJE OGONIESTE
: pt paź 28, 2005 4:41 pm
autor: lajla
ja tez bardzo

moze biedaczyszko sie udezylo, i mu spochlo

)
mam nadzieje ze to nic powaznego

MOJE OGONIESTE
: pt paź 28, 2005 5:55 pm
autor: limba
Trzymam kciukasy moooocno razem z moimi smrodkami...!!! Wierzę że mu się poprawi...
MOJE OGONIESTE
: pt paź 28, 2005 5:57 pm
autor: Mycha
Bidulek...
Na pewno wszystko będzie dobrze...
W jakim on jest wieku? Wydawało mi się, że młodszy od Nergala...