Strona 38 z 114
Re: Moje babole przebrzydłe//nie ma nas do połowy września
: pn wrz 06, 2010 9:18 pm
autor: manianera
alken pisze:
z wiesci telefonicznych od mojej mamy: "szczury jak sa u mnie to nie smierdza jak u ciebie.
Ja ostatnio odkryłam przyczynę podobnego cudu w moim królestwie - TŻ't nie daje tyle smrodkopędnego żarła co ja...
Re: Moje babole przebrzydłe//nie ma nas do połowy września
: wt wrz 07, 2010 10:24 am
autor: unipaks
no ale cóż w takim razie - mają młodego bobu , groszku nie posmakować i nie poigrać z kaczanem kukurydzy?! Toż to nie-szczurze by było przecie...
Wracajże wreszcie do tych swoich pachnących bab ( z cudownie woniejącym kwiatuszkiem - Lilką

)

Re: Moje babole przebrzydłe//nie ma nas do połowy września
: wt wrz 07, 2010 10:42 am
autor: alken
*Delilah* pisze:
Moja rodzicielka też zawsze twierdzi, ze u niej mniej śmierdzą ..zgadzam się z nią

a moja kiedys weszla do mieszkania, drzwi od pokoju w ktorym byly szczury byly zamkniete, w pokoju otwarte okno, a klatka byla posprzatana godzine wczesniej i co... "smierdzi szczurami w calym mieszkaniu"

Re: Moje babole przebrzydłe//nie ma nas do połowy września
: śr wrz 15, 2010 3:23 pm
autor: Jessica
Najserdeczniejsze życzenia! wszystkiego najlepszego

Re: Moje babole przebrzydłe//nie ma nas do połowy września
: śr wrz 15, 2010 3:53 pm
autor: unipaks
Pomyślności ! Naj, naj , najlepszego życzę!

Re: Moje babole przebrzydłe//nie ma nas do połowy września
: śr wrz 15, 2010 10:54 pm
autor: Veerena
Jeszcze my

Wszystkiego najlepszego

Re: Moje babole przebrzydłe//nie ma nas do połowy września
: śr wrz 15, 2010 10:56 pm
autor: klimejszyn
najlepszego

Re: Moje babole przebrzydłe//nie ma nas do połowy września
: śr wrz 15, 2010 10:59 pm
autor: Flaumel
Naj, naj, naj!

Re: Moje babole przebrzydłe
: czw wrz 16, 2010 3:10 pm
autor: alken
dziękuję pięknie za wszystkie życzenia

Re: Moje babole przebrzydłe
: czw wrz 16, 2010 3:45 pm
autor: UprzejmaCegła
O patrzcie, komuś już się siwe kłaczki na głowie pojawiają
Spóźnione życzenia, ale szczere:
Wszego dobrego, chłopa jędrnego, szczurków pachnących, dzieciaków płaczących, dużo radości i spełnienia marzeń, życzy Ci Cegła padająca z wrażeń (dnia dzisiejszego)

Re: Moje babole przebrzydłe
: sob wrz 18, 2010 12:07 pm
autor: *Delilah*
no i ja też spozniona :/ Wszystkiego dekadenckiego w pozytywnym tego słowa znaczeniu

(i oprocz tego życzę Ci jeszcze ,abyś końcu oddała mi Lileczkę

))
:*
Re: Moje babole przebrzydłe
: sob wrz 18, 2010 1:23 pm
autor: alken
dziękuję
a Lileczka wcale nie jest jakas czysta jak moja mama twierdziła, smierdzi niemozebnie i przytyla :/ a futro ma takie jak zwykle czyli miejscami brudnawe i strupy

Re: Moje babole przebrzydłe
: ndz wrz 19, 2010 10:56 am
autor: unipaks
alken pisze:
a Lileczka wcale nie jest jakas czysta jak moja mama twierdziła, smierdzi niemozebnie i przytyla :/ a futro ma takie jak zwykle czyli miejscami brudnawe i strupy

alken , znowu zaczynasz?
jakieś dowody?
a w ogóle to chcemy porządnej fotorelacji , czekaliśmy cierpliwie - połowa września już za nami i masz takie zaległości

Re: Moje babole przebrzydłe
: ndz wrz 19, 2010 9:42 pm
autor: alken
fotorelacji powiadasz

heee. tylko że ostatnimi czasy na wybiegu siedzą za fotelem, melinę sobie zrobiły i jak je stamtąd wyciągam to aż się lepią

nie uświadczysz biegającego szczura, nie wiem czy to spowodowane przenosinami czy u mamy się tak rozleniwiły, bo w sumie jak je tam jeszcze w Wałbrzychu wypuściłam to też polazły demolować kanapę. w każdym razie mam wrażenie jakbym szczurów nie miała, gdyby nie smierdziały to bym zapomniała

a Ziuta śpi ze 22 h na dobę i nie wychodzi

Re: Moje babole przebrzydłe
: pn wrz 20, 2010 9:01 am
autor: IHime
Jeszcze się rozkręcą. Jak już zjedzą ten biedny fotel.
