Strona 38 z 50
Re: Nasza brygada
: śr gru 15, 2010 11:44 pm
autor: denewa
Dziękujemy Wam za wparcie! za kciuki i za buziaczki!
Ostatnio biegamy ciągle z Kiślem, bo na czas kiedy jesteśmy w pracy jest przewożona do rodzinki. Niestety nie było innego wyjścia.
Ale jutro już zostanie sama w domu bo nie będzie już dostawać przeciwbólowego, mam nadzieję, że da radę przez ok 8 godzin?
unipaks pisze: Chyba troszkę będzie trzeba niesforną szczurę dopilnować w razie czego , żeby fastrygi nie zdjęła

Do fastrygi już się podobno dobrała w lecznicy

ale na miejscu została ponownie złożona w jeden spójny kawałek. Dobrze, że ja tego nie widziałam...
unipaks pisze:Trochę odetchnęłam

No i jest jednak jakaś nadzieja, tak? Mocno , mocno kciukamy , żeby dało się małej pomóc
ol. pisze:czyli jest światełko ! Polar, słodka Polar moje kciuki Cię nie opuszczają
Właśnie trzymamy się nadziei, że Polar się nie podda i da się wyleczyć... i wyciachać guziska!
Re: Nasza brygada
: czw gru 16, 2010 6:23 pm
autor: unipaks
Polar, kochana , trzymaj dobrą formę , żeby można było uciąć łeb hydrze! Masz nasze kciuki i pozytywną energię , którą przesyłamy

Buziaczki dla Brygady!

Re: Nasza brygada
: czw gru 16, 2010 10:26 pm
autor: ol.
denewa pisze:Do fastrygi już się podobno dobrała w lecznicy

ale na miejscu została ponownie złożona w jeden spójny kawałek. Dobrze, że ja tego nie widziałam...
ajć

i dobrze, że ja o tym nie słyszałam, bo też Kisielka w jednym spójnym i słusznym kawałku preferuję
na szczęscie teraz już ten strach odsunięty i coraz bezpieczniej przy Kisielku się robi
niech ta szczęśliwie zkończona historia i Polarkowi dobrą wróżbę niesie - trzymam kciuki
Re: Nasza brygada
: pt gru 17, 2010 2:19 pm
autor: odmienna
Polar
mało piszę, ale stale macie najcieplejsze myśli...

Re: Nasza brygada
: pn gru 20, 2010 9:16 pm
autor: denewa
Całe stadko wreszcie razem!!!
Kisiel przeszczęśliwa...

jej dzisiejszy stan najlepiej określa wyrażenie
szalony Kisiel
Niestety u Polar po tygodniu leczenia nie ma polepszenia a wręcz wygląda ona gorzej... jest osowiała, dużo śpi.
Doktor zmieniła jej dziś antybiotyk. Polar dostała też steryd i wyraźnie czuje się lepiej, ożywiła się. Jeśli stan Polar się polepszy to w poniedziałek zrobimy ponowne rtg
Uni,
ol.,
odmienna bardzo dziękujemy!
Teraz najbardziej nam zależy aby Polar nie cierpiała i żeby dla niej było najlepiej. Nie chcemy ciąć szczurka w dwóch miejscach jeśli on będzie miał małe szanse z tego wyjść. Z drugiej strony walka do końca... ciężko
Cieszymy się stadkiem...
Re: Nasza brygada
: pn gru 20, 2010 9:35 pm
autor: Sysa
Wreszcie mogę napisać.
Jestem z Wami, Kochani!
Trzymam kciuki i wiem, że każda decyzja będzie słuszna!
Dobrze, że stadko razem!

Re: Nasza brygada
: wt gru 21, 2010 8:23 pm
autor: denewa
Dziękujemy bardzo Sysa!
Nie ma łatwych decyzji w takich sytuacjach, prawda?
Polarek od wczoraj jest w lepszym stanie, nie wiem ile działa steryd i czy to nadal jego działanie, czy też jest to działanie nowego antybiotyku. Niestety urósł jej brzuszek (guzki

) ale przynajmniej jest wesoła i łazikuje jak wcześniej

Re: Nasza brygada
: wt gru 21, 2010 10:37 pm
autor: sr-ola
Nie. Niestety nie ma łatwych decyzji. Ale najważniejsze, by były właściwe.

dla Polarka.
Re: Nasza brygada
: śr gru 22, 2010 7:58 pm
autor: zocha
Życzę zdrówka i trzymam kciuki za Polar.
I też wierzę, że jaka by nie była decyzja będzie słuszna
Trzymajcie się cieplutko

Re: Nasza brygada
: śr gru 22, 2010 10:13 pm
autor: ol.
Niech dobre samopoczucie Polar trwa, i jej i Wam tego życzę, nawet dylematom łatwiej stawić czoła w słoneczny czas.
Głaski przesyłam Brygadzie, kotom - czupury bezzlitosne, a Wam życzę spokojnych i szczęśliwych Świąt

Re: Nasza brygada
: śr gru 22, 2010 11:10 pm
autor: unipaks
Niech dobre działanie trwa jak najdłużej i nie ustaje już

Oby jeszcze więcej pozytywnych wieści! Śckiskamy paluchy i paluszki!

Re: Nasza brygada
: czw gru 23, 2010 11:47 am
autor: denewa
Macie rację
Dzięki za wszystkie kciuki te duże i te malutkie i za wszystkie pozytywne myśli!

Polar czuje się dobrze, od poniedziałku zachowuje się jak zdrowy szczur, już nie jest nastroszona i śpiąca, guzek pod brodą trochę zmalał

Tylko ten brzuszek urósł...

Zobaczymy co w poniedziałek powie doktor.
Zastrzyki przyjmuje już z cierpliwością, nie wyrywa się, tylko trochę piszczy przy wbijaniu i wyjmowaniu igły, ale wie, że potem dostanie smakołyk, kochany Polarek, słodziak
O zdrowiu Kisiel nie ma co wspominać - jest wzorowe: podczas gdy wszyscy biorą smakołyk i uciekają w kącik spokojnie zjeść, Kisiel z upchaną smakołykiem buzią czeka na drugą porcję, albowiem z jednym kawałkiem nie opłaca się odchodzić
ol. pisze:Głaski przesyłam Brygadzie, kotom - czupury bezzlitosne, a Wam życzę spokojnych i szczęśliwych Świąt

Dziękujemy! W święta tak wyczupurzę najmłodsze kociszcze, że będzie mnie unikać przez całe święta

Re: Nasza brygada
: czw gru 23, 2010 8:05 pm
autor: Sysa
Jakie dobre wieści u Was! Oby więcej takich!
Oby się Polarek czuła się tak dobrze jeszcze dłuuuuuuuuuugo!

Re: Nasza brygada
: pt gru 24, 2010 10:31 am
autor: ol.
denewa pisze:
O zdrowiu Kisiel nie ma co wspominać - jest wzorowe: podczas gdy wszyscy biorą smakołyk i uciekają w kącik spokojnie zjeść, Kisiel z upchaną smakołykiem buzią czeka na drugą porcję, albowiem z jednym kawałkiem nie opłaca się odchodzić
dzięki, żeś mi przypomniała za co uwielbiamy Kisielka

ale tez jak moglibyśmy zapomnieć
może by tak do nas wykuknęła wraz z koleżankami zza gałązki choinkowej ?

Re: Nasza brygada
: śr gru 29, 2010 9:15 pm
autor: denewa
Sysa pisze:Oby się Polarek czuła się tak dobrze jeszcze dłuuuuuuuuuugo!

Dziękujemy!

Też mam taką nadzieję. Polar czuje się na tyle dobrze, że jutro mamy zabieg wycięcia guzków z brzuszka i spod szyi. Nie zanikły co prawda ropnie w płucach ale też się nie powiększyły. Warto teraz zaryzykować bo mała jest w dobrej formie i chce walczyć. Pani doktor mówi, że te guzki w płucach mogą nigdy się nie uruchomić...
Tak więc postanowione - jutro o 13:30 poprosimy o kciuki dla naszego białego wędrowniczka
ol. pisze:może by tak do nas wykuknęła wraz z koleżankami zza gałązki choinkowej ?


Mam foteczki i nawet parę fotek z choinką ale głównie Febraczka bo reszta się bała
Zamieszczę na pewno tylko muszę mieć chwilkę swobodnego czasu bo na tego photobucketa się dość długo wgrywa...