szczury.org

WOW!No fakt!!!

Iwona, słyszałaś kiedyś o historiach, że szczur wychodzi przez kibelkowo albo inną rurę? To popatrz, zdarzyło się to jednej z naszych koleżanek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d8b ... 557bd.html
Zgredkowi chyba garniturek nie pasuje, dziwnie się marszczy przy ramionach http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/790 ... f5288.html
A mniam mniam mniam, aż mi w brzuchu zaburczało na tyyle ogonków na obiad http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/790 ... f5288.html
Noskowo story http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aaa ... a5b4a.html
No serio, czasem to zazdroszczę, że nie mam futerka, nie jestem mniejsza i nie mogę się dołączyć http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/519 ... ffbb1.html
To jest prawdziwy, stateczny gentlemen. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5ed ... ec675.html

Eeej, ale dla ruskich dałabym się ogolić na łyso, ech, mniam mniam..

sr-ola pisze:Iwona, słyszałaś kiedyś o historiach, że szczur wychodzi przez kibelkowo albo inną rurę? To popatrz, zdarzyło się to jednej z naszych koleżanek http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d8b ... 557bd.html

No i ja,baba durna,dałam się nabrać!Na tą historyjkę o wyłażeniu szczurów z rur...Zaciekawiona,klikam na link,spodziewając się zobaczyć dzikiego zwierza ogoniastego,wyglądającego z wnętrza czyjejś rury kanalizacyjnej...A tu co???MOJA FOTA ZE ZLEWU!!!Mojego własnego zlewu!!!
A ja specjalnie kratki założyłam...A jednak,przedarły się szkodniki!

sr-ola pisze:Zgredkowi chyba garniturek nie pasuje, dziwnie się marszczy przy ramionach

No właśnie...Z tym garniturkiem to jest tak,że obiecałam mu takowy uszyć,tylko...Nie znalazłam żadnego materiału odpowiedniego na garnitur... Czarny polar raczej nie pasuje,jakoś mało elegancki...

sr-ola pisze: No serio, czasem to zazdroszczę, że nie mam futerka, nie jestem mniejsza i nie mogę się dołączyć http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/519 ... ffbb1.html

O żesz Ty sr-olowy zboczku jeden!Dwóch facetów naraz się zachciało???Osz Ty niedobra kobieto!!!

sr-ola pisze: Eeej, ale dla ruskich dałabym się ogolić na łyso, ech, mniam mniam..

Zabierz mi dzieci na spacer na dwie godziny,to Ci zrobię 100 ruskich!!!

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/393 ... 8cdca.html uroczy widok

http://images43.fotosik.pl/278/bf88b08dde539fb5m.jpg fajna ta twoja mieszanka zlewowa
w ogóle fajnych masz chłopaków, tacy wielgachni i słodcy, aż mi sie męskie stadko marzy jak patrze

iwonakoziarska pisze:O żesz Ty sr-olowy zboczku jeden!Dwóch facetów naraz się zachciało???Osz Ty niedobra kobieto!!!

Ale ja tylko o wtulaniu się myślałam.. jak zawsze

iwonakoziarska pisze:Zabierz mi dzieci na spacer na dwie godziny,to Ci zrobię 100 ruskich!!!

Tak serio? Gdybyśmy bliżej siebie mieszkały albo miały lepsiejsze połączenie do siebie to nie mogłabyś się ode mnie odgonić.. Po pierwsze nie mogłabyś mnie odgonić od pierogów, po drugie od ogonków a po trzecie od ciągłego wymyślania co by tu dziś oblać
A tak.. cóż.. Ale ale, wiesz, że my z dość podobnych stron jesteśmy? Ja- Głogów i okolice, braciszek w Legnicy prawko zdawał... to taki maluteńki off, jak zawsze

Rhenata pisze: w ogóle fajnych masz chłopaków, tacy wielgachni i słodcy, aż mi sie męskie stadko marzy jak patrze

Rhenata,ja też zawsze miałam samice i ogólnie to są przekochane,żeby tak wszystkiego nie niszczyły... Samce mi zawsze śmierdziały,bo fakt,paskudzą strasznie i bardzo intensywnie pachną...Ale wystarczy codzienne przyzwyczajenie do sprzątania,a wszystko jest miodzio.Ja przy dzieciach i tak nie mam innego wyjścia,nie mogę sobie pozwolić na pluszaki w siuśkach czy branie kupek do buzi,gdy dzieci myślą,że to mama zostawiła rodzynki na podłodze...
Chłopaki to takie miziole,że za nic w świecie bym teraz ich nie zamieniła na kobitki...Kobitki nie mają czasu na miłości,wszystko zawsze w locie,bo nie ma czasu,bo trzeba szmatki zbierać,gniazdo budować,bo tu jeszcze jeden kabel do pogryzienia...Wszystko w biegu,nawet całuski...
A tu przyczłapie taki prawie kilogramowy samcol,kiziol-miziol i zalegnie na kolanach na pół godziny,aż zaśnie...A jak przychodzi po buziaki,to takie,że aż prawie do gardła z ogonem włazi...
Poza tym,nigdy żaden samiec mnie nie ugryzł,za to z dziewczynami mam wiele takich wspomnień niemiłych dla skóry...
Nie mówię,że kobitki są niefajne,mają w sobie po prostu inne cechy,zależy co komu odpowiada.Ja tam jestem chłopczyca...

sr-ola pisze:Gdybyśmy bliżej siebie mieszkały albo miały lepsiejsze połączenie do siebie to nie mogłabyś się ode mnie odgonić.. Po pierwsze nie mogłabyś mnie odgonić od pierogów, po drugie od ogonków a po trzecie od ciągłego wymyślania co by tu dziś oblać

Po pierwsze,uwielbiam robić pierogi!Po drugie,moje ogonki uwielbiają kobiety,w dodatku pieszczące A po trzecie,ja też codziennie wymyślam coś do oblewania,tylko na chwilę obecną nie mam z kim oblewać...(albo po prostu z kim dzieci zostawić...)

sr-ola pisze:Ale ale, wiesz, że my z dość podobnych stron jesteśmy? Ja- Głogów i okolice, braciszek w Legnicy prawko zdawał... to taki maluteńki off, jak zawsze

No kurcze,świat jest taki malutki,a Iwonkowe macki sięgają wszędzie...W Legnicy mieszkałam dosyć długo,do Głogowa do psiapsióły jeździłam,a w Opolu(tzn.pod Opolem) spędzałam dwa razy dzikie wakacje pod namiotem i w końskim siodle...

A jak przychodzi po buziaki,to takie,że aż prawie do gardła z ogonem włazi...

wyobraziłam sobie..i dodałam od siebie wielkie szczurze jajca zwisające razem z tym ogonem ja chora jestem
no ale to chyba ostatnie jak na razie stadko moje po dziewczynach będzie przerwa w zwierzakach za to intensywne podróże i praca praca i jeszcze raz praca
ale kontaktu nie stracę z paskudami nawet jak juz moje odejdą bo za półtora roku sie przeprowadzamy , a z Cork do 'naszej' hodowczyni rzut kamieniem wiec będę ja odwiedzać na mizianko i pewnie skończy sie na kolejnym stadzie i dupa z podróży....

ale ci off topa walnęłam

W moim temacie róbta co chceta,wszelakie mofftopy i offtopy wybaczone!W końcu to MÓJ TEMAT,no nie???

Rhenata pisze:wyobraziłam sobie..i dodałam od siebie wielkie szczurze jajca zwisające razem z tym ogonem

A ja tam udaję,że tych jajcorów WCALE nie widzę i jest ok
Rhenia,masz faceta?pewnie tak,bo fajna laska z Ciebie Więc wyobraź sobie,że Twój Romeo też nie ma zwisających,owłosionych klejnotów...I od razu robi się przyjemniej,no nie? Reszta całkiem fajna,tylko te klejnoty...Jak u szczura,zupełnie tak samo!Reszta cudo!!!

Rhenata pisze:no ale to chyba ostatnie jak na razie stadko moje po dziewczynach będzie przerwa w zwierzakach za to intensywne podróże i praca praca i jeszcze raz praca

Tere-fere-kuku,pierdu-pierdu!!!
Jak miałam jakieś 13-14 lat,powiedziałam sobie,że nigdy więcej szczurów,bo przywiązuję się do nich jak dzika,siwieję po ich odejściu(poważnie!) i w ogóle nigdy więcej...
I co???Skończyłam 30 lat i jestem dalej tak samo piiiiip...na ich punkcie,jak miałam naście...
Rhenia,PRZERWA???ZAPOMNIJ!!!Nie wytrzymasz!!!

A więc tak...
Mamy szczurzy pokój!Oh yeah!!!
Monż stwierdził,że szczury mu za bardzo przeszkadzają w mojej sypialni,więc przeniósł spanko swoje i synka do mnie i do córci,a szczurasy "wywalił" okrutnie do drugiego pokoju...Więc teraz Iwonka zaciera rączki z zadowolenia...Juppiii!!!Mamy szczurzo-dziecięcy pokój!!!Syfu co niemiara i po jednych i po drugich,ale za to jak sprzątanie,to tylko w jednym pokoju
Za to jaka radocha dla wiecznie wolnych szczurów,już nie tylko w dzień,ale i w nocy,no i dla dzieciaków,którym szczurasy nie chowają się w wersalce,tylko biegają po ich zabawkach... Ogony cały pokój mają teraz dla siebie,przez 24 na dobę!

Małe onieśmielenie przeprowadzką...Co tu robić,zejść z klatki czy nie...Oto jest pytanie...


Dziecięcy pokój jakoś zawsze omijali,ciekawsza była kuchnia,Zapralkowo i Wersalkowo,a tu nowe rewiry (trochę przymusowo,ale cóż... )



No i mamy nową krainę..."Okienkowo"...
Stary,drewniany domek,który wyciągnęłam z gratów...A ile frajdy!!!(No i dla mnie też,bo latam z aparatem za tymi wystającymi z niego pycholami...



I moje ulubione z tej serii okienkowej...


Chcesz buziaka od Zgredka???No choć lala,no choć!!!...(Polecam oglądać w powiększeniu...)Któż by się oparł...



Zgdedek,parówkowy pogromca zabawek w dziecięcym pokoju...


Juppiii!!!Znalazłem patyczek po lodzie i jest tylko mój!!!


No dobra,prawie mój,bo jeden z braci reksowo-himalajskich mi podpierdzielił...


A Kleofas jak zwykle ma wszystko w głębokim poważaniu,nawet zmiana miejsca zamieszkania i swoboda 24-godzinna go nie zainteresowała...Umył się,zjadł,umył się ponownie i poszedł spać do klatki...


No i Mr.Niebieski,któremu wszystko uchodzi na sucho...
Bo po pierwsze...Jest moim wymarzonym...
Po drugie...Moim wyproszonym,wybłaganym u Menża...
Po trzecie...Jest moim prezentem urodzinowym na trzydziestkę od Menża...
Nie sposób go nie kochać (mimo woli,mimo zniszczeń,mimo pańciowego zgrzytania zębów... )
No i właśnie,pierwsze co zrobił na nowym terenie,to obsikał doszczętnie domek (co widać na reszcie zdjęć) i pogryzł go tu i ówdzie...

Ale czy patrząc na ten pychol można się gniewać???



Były nawet małe walki na nowym terenie...

sr-ola,ja wiem,to był od Ciebie kocyk,ale jak zobaczysz,jaki jaszczur z niego powstał,to wybaczysz...

Nikuś za to tylko by odcień swego futra prezentował i tą grzywkę wiecznie na bok...


A Rabarbar...No cóż...Barbara w pełni...manicure,pedicure,balejaż...Jak to kobieta...

Jakiś macho chce buziaka???

Bo tak leżę i marzę...Kobitek mi się już nie chce...tak właściwie,to niczego mi się już nie chce... A tam,idę Zgredkowi szmatek nazbierać!

Tylko jak mam stąd zejść???


Standardowo,Kleofas i buziaczki...

Który ogonek ładniejszy???


No i ten,co mu było najlepiej...Zaszył się w pluszakach...Mięciutko,cieplutko,wygodnie...Figo wie,co dobre...


PS...
Mamy nową miejscówkę...Stary kwietnik,w dodatku kręci się i wiruję,bo pańcia zamocowała na starym szaliku...Ale mamy fazę!!!





A tak w ogóle,to pozdrawiam wszystkich tych nienormalnych,którzy zamiast spać,fotografują i piszą o swoich szczurach...Albo czytają w nocy o moich i nie moich...JESTEŚCIE NIENORMALNI,jak ja...

zazdroszczę szczurkowego pokoju.. też muszę taki skombinować jak już będę na swoim.. ale do tego czasu pewnie zostanę bez szczurów..
wycałować proszę od nas wszystkich, a Zgredkowi to dodatkowego buziaka w gołą dupkę

Całusy od tylu kobiet na raz dla moich chłopów???Wow!!!Zgredkowa parówka aż bardziej różowa się zrobi!!!

Jejcia ^^ http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/88c ... 3dd0b.html jak słodziutko ^^

I Zgredkowi całuska oczywiście przekaż ode mnie w ten cudny pyszczek
I wszystkich wymiaziaj :*

muahahaha jaka sesja no jak tu ie byc wariat z takimi paszczurami? a moje w dupie maja wszystko dzisiaj i spia...na makaron sie rzuciły i brokuły ale przytulać sie nie chciały,pewnie przez pogodę
wymiziaj te swoje cwaniaki od nas tez

wow! no to teraz i ogonki i maluchy szczęśliwe! a fotki są po prostu extraśno-wypaśne! faktycznie ten Monż Kochany... niby go wkurzyły i wywalił, ale tylko na dobre wyszło...