szczury.org

Sto lat, sto lat - w zdrowiu i ze szczurami oczywiście!

Sto lat! Dużo zdrowia, szczęścia, uśmiechu, szczurków i spełnienia marzeń. Buziale i pozdrowienia z Gwiazdkowa, a w szczególności od wnuczek ( ) - Gwiezdnych Loczków.

Dziękuje Wam bardzo za życzonka:*

PS od poniedziałku opalamy sie ze szczurzycami w Dębkach:)

O w mordę Sylwia ..jak ja mogłam przeoczyć Twoje urodziny ? To przez ten wisielczy czerwiec.. Spóźnione ale bardzo serdeczne życzenia samego słoneczka i radości !
No i wszystkie ryje też wycałuj

dziekuje Eve:) a ryje ucałuję z pewnością:*

jak zawsze było zbyt pięknie...
Kornelia zaczeła głośniej oddychac - podejrzewam zapalenie płucek. Jestesmy na wsi mniejszej do 5 sierpnia i nawet do weta nie ma jak jechac bo musze sie dzieciakami zajmowac;/
Dogadałam sie z dr Rzepka i wysle mi pocztą enroxil na tydzien takwiec kciukac i to mocno

Kciuki za Nelcię!

trzymamy kciuki za biedaczkę niech zdrowieje!

chyba chisteryzuje bo 4 z 5 moich szczurów maja taki oddech jakby chwilowo miały zatkane noski chociaz Kornelka najbardziej, ale i tak w razie co jej podam i bede bardziej pokój dogrzewała

nasza ukochana Pani doktor wróciła z urlopu macierzyńskiego jupi:D Korzystajac z okazji pszłam z ogonami na kontrolę zwłaszcza z gruchającą Kornelką. Dla niektórych była too pierwsz wizyta - biedne zwierzaki nie dość ze 3 tygodnie bez panci to jeszcze drugiego dnia zabrałam je o Cioci Złej...
I co sie okazuje?
Ze gruchająca Kornelia jest czysta osłuchowo i serduszko w normie jednak w razie co jakby cos z noska poleciało to mamy na taki patyczek próbkę pobrać i dać do laboratorium. Dziewczyna anioł nawt nie drgneła podczas osłuchiwania. Jednak termmetr w pupie złamał szczurzą dumę tak baardzo że zwierzak nie chciał wyjść później na obcięcie ząbków z transprterka...
Kamis poza tym ze przyjmowała epickie pozy cierpiącej Madonny i odpychała Panią Doktor dłonią wydając przy tym przeciągły pisk i odrzucając główkę do tyłu to zdrowa jak ryba:)
Gnieciuchowi mało co serce nie wyskoczyło ze stresu i kto by pomyslał że taki z niej chojrak... w domu to pierwsza zwiedza nowe lądy a na stle sie wystraszyła własnego tupnięcia... szczur zdrowy
Natomiast Klrmrntynka i Emilka...
Emi ma jakis gruczoł wiekszy - obserwujemy i za 2 tyg kontrola do tego strupki na uszach jednak z Pania dr stwierdzilysmy ze ciezko zeby to byl siwerzb bo tylko ona to ma poza tym sie nie drapie i ma to od małego... tak czy siak kontrolowac, żeby jeszcze tego było mało dziewuccha ma krzywy zgryz - ząbki sie jej do środka wywijają jenym słowem małe białe nieszczęscie w razie co bede sterylizowala.
Klementynka - podczas obmacywania iala twardy brzuszek i uciekala od dotyku prawodopodobnie jedzonko ale tak czyy siak za 2 tyg tez kontrola.

Michalowi udało się odchudzić ogony jednak pierwszego dnia dieeta poszłą sie... tra lalala bo szczury dostały od tesknionej mamusi kupę suszonych owoców ze stoiska z tureckimi słodyczami a najwiekszą furrorę zrobiła suszona truskawka z powodu której wybuchła 100 wojna klatkowa...

Myslałam szczerze mówiać ze bede miałą problem z odzyskaniem szczurów - że Michał jak i jego rodzina je pokochają wrecz a tu aby szybciej sie ich pozbyc tata mojego faceta osobisce mi je odwiózł aby ie jak najszybciej smrodów pozbyc.

A ja chcę foty.

będą:) jak przeprowadze sie z ogonami do narzeczonego tj w poniedzałek lub wtorek im cos cyknę - jesli oczywiście będą chciały współpracowac:)

hm.. obiecałaś !
Sylwia co tam u Was?

Hej, co u Was?

Sto latek dla Kamisi! Imprezka była?