Strona 38 z 106

Re: futrzaste momenty

: sob paź 13, 2012 12:00 pm
autor: handzia600
Masz 4 różne charaktery - całkiem fajne urozmaicenie :D
Chociaż domyślam się że męczące :P

Re: futrzaste momenty

: sob paź 13, 2012 12:59 pm
autor: saszenka
A gdzieżby :D jest całkiem fajnie, każdy szczur inny, z każdym można inaczej pogadać, każdego można rozpoznać po dźwiękach czy zachowaniu (to duże ułatwienie w sytuacji, gdy wszystkie są haszczankami), z każdym się inaczej pobawić i każdego inaczej przekupić czy wytarmosić :D głupio by było mieć 4 klony w domu ;)

Re: futrzaste momenty

: sob paź 13, 2012 1:55 pm
autor: handzia600
Chyba nawet nie da się mieć 4 klony , sama się dzisiaj o 3 nie klonach przekonałam uh :D
4 haszczurki ::) Piękne :D

Re: futrzaste momenty

: pn paź 15, 2012 10:11 am
autor: saszenka
Jestem niepocieszona! Dwa dni szycia i szczury zignorowały kompletnie moje dzieło!!!
Za to powstał bardzo sympatyczny kłębek haskowy, bo wszystkie gnieżdżą się w sitku, wypchanym uprzednio wszystkimi możliwymi polarami z klatki (oczywiście szczury na polarach i nerki nieprzykryte ::) ) Jestem ciekawa, czy będą w stanie się z tego rozplątać ;) Niestety z przyczyn technicznych, niemożliwym jest zrobienie zdjęcia tego zjawiska - a wielka szkoda ;)

Re: futrzaste momenty

: pn paź 15, 2012 12:44 pm
autor: BlackRat
saszenka pisze:...(oczywiście szczury na polarach i nerki nieprzykryte ::) ) ...
To załóż im majtale ;D ;D ;D

Re: futrzaste momenty

: pn paź 15, 2012 1:42 pm
autor: saszenka
No ja je przykrywam (bo nie ukrywajmy - upał zelżał), ale się rozkopują ::) ;)

Re: futrzaste momenty

: pn paź 15, 2012 8:25 pm
autor: malina89_dg
U mnie ostatnio jak było tak zimno w domu bo jeszcze nie chcieli grzać to sama myślałam nad tym jak ogrzać chłopaków ;) i mimo grubych i ciepłych polarków w klatce i tak było zimno :( więc zazwyczaj spały w kocu na łóżku i aż serce mi się krajało jak musiałam je wyciągać śpiące w kocyka i zamykać je w klatce, jak musiałam wyjść czy iść spać:( na szczęście już jest cieplutko w domku :) ale jak przyjdzie zima to ja nie wiem ;D zrobię na drutach czapki i szaliki ;D hehe Tobie też polecam :P
Buziaki w nosie dla cudnych haszczanek :) :-* :-* :-* :-*

Re: futrzaste momenty

: wt paź 16, 2012 11:11 am
autor: saszenka
Moje mają całą stertę polarów. Ale co z tego, skoro albo śpią na nich (obsikując wszystkie warstwy), albo wyrzucają z legowiska... Chyba nie jest im tak zimno, skoro tak robią, a ja się tylko niepotrzebnie martwię ::)

Re: futrzaste momenty

: czw paź 18, 2012 1:06 am
autor: saszenka
Gaba zaczyna powolutku haszczeć! Na razie, delikatnie, szpakowacieje po bokach :D
Muszę się przyznać, że odkąd przeczytałam, że szczury mają łaskotki i chichoczą, próbuję to sobie cały czas zwizualizować i jak tylko się da gilgoczę je wszędzie, gdzie się da ;) Skąd można wziąć urządzenie do słuchania ultradźwięków? :P

Re: futrzaste momenty

: pt paź 19, 2012 2:51 pm
autor: BlackRat
Odkąd obejrzałam ten filmik też się zastanawiam, czy da się takie urządzenie skombinować :D
Dać pewnie się da, tylko w jakiej cenie? ;)
Dawaj zdjęcia huszczejącej Ziaby ;D

Re: futrzaste momenty

: pt paź 19, 2012 8:04 pm
autor: saszenka
No ale usłyszeć chichoczącego szczura? Bezcenne :D
Zdjęć nie będzie, bo szczurasy ogłosiły bojkot wybiegu i bezczelnie zjadły marchew i poszły spać ::)

Re: futrzaste momenty

: pt paź 19, 2012 8:30 pm
autor: handzia600
śmiejące się szczurki :D hahaha
Gratulacje dorastania córki :) Neska bardzo haszczeje z resztą jutro wstawię zdjęcia to zobaczysz różnicę :)

Re: futrzaste momenty

: pt paź 19, 2012 9:15 pm
autor: saszenka
Nono czekam na foty :D Może i mnie uda się coś zrobić, bo wataha wybiegła właśnie na łowy :D :D :D :D W sumie to jak teraz patrzę, to tylko część watahy ::)
Gabusia dorasta, zaczęła już rujkować i Greta nie dawała jej spokoju ;) Ale ten brak haszczenia to jakiś dziwny... może czarnula mi się ostanie :D

Re: futrzaste momenty

: pt paź 19, 2012 9:23 pm
autor: handzia600
taaak czekam więc na zdjęcia z miłą chęcią obejrzymy z Neską siostrzyczkę :)
Nie wiem jak to jest z haszczeniem ale Neska ma środek grzbietu już taki jaśniutki że rzuca się momentalnie w oczy :) z resztą jutro wstawię fotki ;)

Re: futrzaste momenty

: pt paź 19, 2012 11:00 pm
autor: malina89_dg
U mnie też jeden haszczeje bardziej a drugiemu się nie śpieszy ;D więc też się cieszę bo mam nadzieję że taki zostanie z ciemniejszym paseczkiem na karku ;)
Czekam na zdjęcia :)