Strona 38 z 139
Odp: kolczykowanie(si?)
: pt gru 14, 2007 12:26 pm
autor: bastet
Ja jak narazie mam tylko kolczyka w brwi..kiedys mialam po kilka dziur w uszach ale ze nosze zwykle rozpuszczone wlosy to kolczykow i tak nie bylo widac..wtedy jeszce nie slyszalo sie tak duzo o innych niealergicznych stopach ja zlota niecieprpie a na srebro i inne jestem uczulona..pozostaje tylko stal chirurgiczna,do tego czasu dziurki w uszach zdazyly zarosnac..pewnie sobie jeszcze kiedys zrobie?wogole chetnie to od razu bym sobie strzelila i w nosie i w brodzie..narzie jednak odsuwam to w myslach..moze mi przejdzie hyhy
A tatuaze mam 2
Odp: kolczykowanie(si?)
: pt gru 14, 2007 1:02 pm
autor: Mja
Bastet, a próbowałaś tytanu? Słyszałam, że też jest często spotykany w budowie biżuterii. Antyalergiczny, ale chyba nie nadaje się na świeże przekłucia...
Odp: kolczykowanie(si?)
: sob gru 15, 2007 1:18 am
autor: bastet
Odsuwalam to w myslach..i d..pa pojechalam dzis do studia z moim ex aby wymienic moj kolczyk w brwi na wiekszy i jakos tak wyszlo..ze mam slicznego industriala a uchu hyh(tak oto wyglada)
Ps...to nie moje ucho moje dopiero sie goii...120 zeta w plecy...w sumie nie z mojego portwela..ale zawsze hyhyh

Odp: kolczykowanie(si?)
: sob gru 15, 2007 9:35 am
autor: Nina
bastet robiłaś kolca na Kotlarskiej?? Tak jakoś suma mi pasuje

Tam za wszystkie kolce biorą powyżej stówy

Ale w sumie to najstarsze studio we Wrocku

Ja za kolca w jęzorku też dałam 120...
Odp: kolczykowanie(si?)
: sob gru 15, 2007 10:19 am
autor: bastet
Nie na kotlarskiej na SWidnickiej jest takie studio blachdeath-strasznie sympatyczni ludzie tam pracuja..
Odp: kolczykowanie(si?)
: śr gru 19, 2007 5:51 pm
autor: koopa
Odp: kolczykowanie(si?)
: śr gru 19, 2007 8:17 pm
autor: Nina
koopa, bosko *_*
Jejciuuu, jak mi sie marzy industrial!! Tylko taki mały, na górze

Odp: kolczykowanie(si?)
: pn gru 24, 2007 1:55 pm
autor: justme
ja mam (poza uszami) kolczyki zwane collarbone

mój szczurek uwielbia sie nimi bawić
tu zaraz po przekłuciu:
http://fc02.deviantart.com/fs24/f/2007/ ... Pirate.jpg
a tu troszke później, jak już sie w miare wygoiło:
http://tn3-1.deviantart.com/fs23/300W/f ... Pirate.jpg
generalnie piercing jak najbardziej, ale z głową i sterylnie.
Odp: kolczykowanie(si?)
: pn gru 24, 2007 1:59 pm
autor: koopa
Genialne !!
justme pisze:
generalnie piercing jak najbardziej, ale z głową i sterylnie.
jak najbardziej popieram justme!!
Odp: kolczykowanie(si?)
: pn gru 24, 2007 2:06 pm
autor: Nina
Ja osobiście nie lubie żadnych podskórnych kolców, nie podobają mi sie

A do tego mam wrażenie, że momentalnie bym je sobie wyrwała

Odp: kolczykowanie(si?)
: pn gru 24, 2007 3:12 pm
autor: justme
Nina pisze:
A do tego mam wrażenie, że momentalnie bym je sobie wyrwała
to mało prawdopodobne, bo używa się do nich specjalnych kolczyków (surfacebar). Ale jest duże ryzyko migracji albo odrzucenia
Odp: kolczykowanie(si?)
: wt gru 25, 2007 9:23 am
autor: Nina
justme pisze:
Nina pisze:
A do tego mam wrażenie, że momentalnie bym je sobie wyrwała
to mało prawdopodobne, bo używa się do nich specjalnych kolczyków (surfacebar). Ale jest duże ryzyko migracji albo odrzucenia
To akurat wiem

Troche 'siedze w kolczykach'. Mi zapewne by migrowały, nawet z pępka chciał mi zwiać

Efekt taki, że ściągałam go na noc, 3 dni zapomniałam włożyć i kolca już nie mam...
Odp: kolczykowanie(si?)
: wt gru 25, 2007 12:21 pm
autor: justme
Mi sie zawsze subclavicale marzyły, ale nie dość, że zbyt ryzykowne to jeszcze do Londynu byłoby trzeba po nie jechać. Aż tak wkręcona w BM to nie jestem

Odp: kolczykowanie(si?)
: wt gru 25, 2007 12:27 pm
autor: Mortycja93
Może wiecie coś na ten temat? Bardzooo chciałabym mieć kolczyk w języku, jednak niedługo będę mieć aparat na zęby czy jest to przeszkoda?
Odp: kolczykowanie(si?)
: wt gru 25, 2007 12:46 pm
autor: justme
Szczerze mówiąc nie mam pojęcia. Najlepiej idź do studia (nie do kosmetycznki w żadnym wypadku) i zapytaj tam. W sumie MIsiek54 miał być jakoś w najbliższym czasie w Toruniu a u niego to nawet pewniej i bezpieczniej niż w studiu ;]