Strona 39 z 95
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: pn lut 02, 2009 3:28 pm
autor: Telimenka
Heheh a moje jak larza cala noc to ida za piec grzac dupe i tyle

Do mojego lozka rzadko sie zblizaja, chyba ze byli mniejsi a teraz maja to gleboko

.
Wstreciuszek Satu udziabal zalbi.. nieladnie.
Tak jestem ciekawa tego juhuhania!

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: pn lut 02, 2009 3:41 pm
autor: zalbi
Wielkie meblowanie będzie dzisiaj. Krzyś dokończy mi dzisiaj półki bo ja przyznam szczerze trochę się boję giąć boki plexy kątówką.
A tutaj moja czwórka w jakże wielkiej klatce:
Albo dzisiaj wieczorem albo jutro wstawię zdjęcia "nowej" klatki.
A co do "juhów" to zmienia się wszystko jak w kalejdoskopie i szczerze mówiąc troszkę się tego boje.. Ale zobaczymy =)
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: pn lut 02, 2009 3:54 pm
autor: Nue
zalbi, a gdzie się kupuje pleksę? Drogie toto?
Chcę swoim porobić zabezpieczenia właśnie z pleksi, bo już nie mam zdrowia wyskubywać resztek kartonu z dywanu...
Prosimy o zdjęcia odmienionej klatki:)
Mizianka dla panów!
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: wt lut 03, 2009 5:21 pm
autor: zalbi
nie ma pięterek i umeblowanej klatki, mamy za to zakażenie skóry u wszystkich oprócz Satka =/
potem wszystko wytłumaczę, o plexi, Nue, też napiszę.
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: wt lut 03, 2009 7:41 pm
autor: odmienna
za-ka-że-nie skóry?! a niechże w końcu odczepią się od Was te parchy jakieś przebrzydłe! to może być pokłosie tamtej walki z ranami. przy dłuższym stosowaniu środków antyseptycznych, łatwo może dojść do zachwiania równowagi "bakterio- grzybowej" na skórze... zdrowiejcie!
...
też czekam na info o pleksi
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: wt lut 03, 2009 10:41 pm
autor: zalbi
Zaraz po obejrzeniu strupków Emana pani Agnieszka opowiedziała mi o dziewczynie, która była u nich niedawno ze swoją szczurzycą, robili jej (szczurzycy, nie dziewczynie) zeskrobiny ze skóry i okazało się, że mają bakterie i cos tam jeszcze i że jest to gronkowiec. Bardzo mnie nastraszyła.
Mam receptę na neomycynę, jutro mój TŻ kupi i będę smarować strupki. Mam tak smarować pięć dni i w poniedziałek na kontrolę. Mam nadzieję, że się to nie wylęgnie bardziej..
Nastraszyli mnie też, że mogę się tym zarazić. Znowu cały czas się drapię... I czeka mnie znowu dezynfekcja klatki, ale to już po całkowitym skończeniu i umeblowaniu.
Co do plexy...
Szukaliśmy razem z Krzysiem na allegro, format 20cm x 20 cm czy mniejszy kosztuje około 3 pln, ale jest to plexa bardzo cienka - 2mm. Za arkusz, który by mnie interesował, tj około 1,5m x 1m musiałabym zapłacić jakoś 350 - 450 pln. Załamałam się.
Ale.. Mama Krzysia przywiozła mi "ścinki", które u nich w pracy są wyrzucane i starczyło mi na wielkie piętro 80cm x 50cm, dwa mniejsze 26cm x 50cm, pokrywę na akwarium 60cm x 30cm i jeszcze malutkie kawałki zostały. Do każdego boku będą ok 2cm zagięcia (czyli jeżeli piętro ma wymiary 80cm x 50cm to razem z dodatkowymi zagięciami będzie miało wymiary 84cm x 54cm). Plexa ta ma 5 mm grubości i powiem szczerze, że jest taka w sam raz. Zresztą wszystko pokażę na zdjęciach.
Jutro będziemy zaginać te krawędzie palnikiem bo opalarką nie dało się zgiąć dłuższego odcinka.
edit: juhanie się skończyło. będzie juhanie na inny temat.
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: czw lut 05, 2009 2:11 pm
autor: zalbi
klatka skończona! co prawda nie tak, jak chciałam ale i tak jest fajnie =)
zdjęcia wstawię wieczorem =)
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: czw lut 05, 2009 2:24 pm
autor: Nakasha
Super, to czekam na fotki

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: czw lut 05, 2009 7:10 pm
autor: Buni@
O, to ja też czekam na fotki!
dla Ciebie wieczór to która godzina? 
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: pt lut 06, 2009 10:58 am
autor: zalbi
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: pt lut 06, 2009 11:14 am
autor: Naixinka
Widzę, że nowe umeblowanie klatki to i szczury umyte, i jakie różowiutkie ogonki

Ale ostatnie foty wymiatają

Troszkę za mały im ten domek sprawiłaś, a widać, że się spodobał

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: pt lut 06, 2009 11:25 am
autor: maua_czarna
Tez chcialam kupic taki domek
No nic, wazne, ze sie spodobal

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: pt lut 06, 2009 11:36 am
autor: zalbi
Ja go nie kupiłam, wzięło mnie na zrobienie czegoś, nazbierałam patyków z pod pieca, powierciłam dziurki, babci ukradłam drut do kwiatków i wstawiłam to to do klatki.
Takie dwa w jednym: domek, a jak się któremuś nudzi, to mają co obgryzać =]
Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: pt lut 06, 2009 11:45 am
autor: RattaAna
foty ogonów upchanych w patykowym domku - świetne

przyznaj się, kazałaś im tak siedzieć i pozować do zdjęć?

Re: Moja trzódka: znów czterech kawalerów. Szejk [']
: pt lut 06, 2009 8:51 pm
autor: Ivcia

urocze istotki
